Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dobrosułka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9219
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dobrosułka

  1. Nie mialam takiej sytuacji, ale wpadlo mi do glowy, zeby wysmarowac sutki cytryna czy tranem czyli czyms takim co nie zaszkodzi dziecku, a popsuje mu smak i moze je odrzuci. Moze to glupi pomysl, ale nie wyobrazam sobie po prostu odmiawiania piersi dziecku, ktore jeszcze nie rozumie o co chodzi. Jak piers przestanie smakowac to moze inne rzeczy bardziej polubia- taka mysl.
  2. Ja spieszczalam te kotki i pieski, ale rowniez mowilam poprawnie wyrazy i nie przekrecalam, ale z intonacja to jest prawda. Do malych dzieci mowi sie troche innym tonem, bardziej miekko. Podobnie jest z osobami, ktore kochamy tylko mniej. Nawet obecnie do rodziny mowie innym tonem niz do obcych w wielu przypadkach chociaz niczego nie spieszczam Wydaje mi sie, ze w przypadku niemowlat to chyba wazniejszy jest ton niz wyrazenie w sensie, ze zdanie wypowiedziane poprawnie zabrzmi w porzadku jezeli ton jest miekki i spokojny. Kurcze ja teraz tak czesto mowie do pieska
  3. A moze Bogdan lub Leszek? Mniej uzywane obecnie, ale powoli powracajace. Do Aleksandra pasuja mniej, ale z Hanna swietnie sie komponuja
  4. Wlasciwie wszystkie. Sa to znane, osluchane i ogolne imiona wiec wszystkie zaslyszane w otoczniu bedzie pasowac. Ja lubie mniej znane imiona wiec moje sie nie spodobaja. Z tych w tej samej kategori popularnosci to lubie Mikolaja i Stanislawa.
  5. Roznice powinno byc widac wlasnie po zalozeniu. Te niedoprane zaczyna byc czuc "uzywaniem" od razu. Ubrania do pracy poczestowalabym rowniez soda oczyszczona. Daj znac jak sie spodobalo.
  6. Tak, ale ten do sprzatania ma wyzsza koncentracje niz ten do gotowania. Jest to jednak ta sama rzecz
  7. PRzyznam, ze nawet rozne plamy w ten sposob znikaja. Tam gdzie mam plamy dodaje wiecej sody.
  8. Ja piore tak: dobry proszek, ja uzywam Persilu, do brudnych ubran wsypuje dodatkowo sode oczyszczona (do bebna razem z ubraniami), a do plukania ocet do sprzatania. Roznice Persilu widac po kilku praniach. Ilosc sody oczyszczonej musisz dopasowac sama, ale bardzo pomaga.
  9. Dobrosułka

    Problem z wypróżnianiem się sąsiadów

    Chyba proste. Zaprosic na sprzatanie lazienki raz w tygodniu.
  10. Niby tak, ale co moze zrobic jezeli ojciec uznal dziecko jako swoje?
  11. Swietnie, ze sytuacja jest rozwiazana. Trzymam kciuki rowniez za psa
  12. Tak, wydaje mi sie, ze najpierw to trzeba ustalic czy pies jest naprawde agresywny czy to plot i pilnowanie terenu prowokuje agresje. Znam psa, ktory w parku psow za plotem szczeka i rzuca sie na przechodzacych. Wezmiesz go na smycz i nawet do ludzi nie podchodzi chyba, ze zna wtedy sie wita. Jezeli ten pies zawsze byl zamkniety za tym plotem to on sie po prstu wszystkiego boi i pilnuje tego kawalka terenu, ktory jest jeg i gdzie czuje sie bezpiecznie. Duzo mozna poprawic u psa, ale wymaga to checi, pracy i czasu. Rodzina z dziecmi ma inne zajecia, ale w czasie gdy sie czeka na odzew policji to mozna czegos sprobowac, zeby pomoc temu zwierzakowi i przestac sie jego bac.
  13. W obowiazku nie, ale jak nie ja to kto? Ja psy uwielbiam i najpierw sprobowalabym popracowac z tym psem sama- to nic nie kosztuje, a moze zmienic zycie jakiejs istoty na lepsze. Tak wyszlo i mozna wyjsc troche ze strony swojego komfortu psychicznego, zeby zrobic cos dobrego. Nikt sie o to nie prosil, ale tez ile razy mamy okazje pomoc zmienic zycie?
  14. To nie wiem za co lepiej zaplacic, uspienie zdrowego zwierzaka czy kogos do tresury jezeli do tego dojdzie. To, ze poprzedni wlasciciele byli paskudnymi istotami nie oznacza, ze "nowi wlasciciele" nie moga byc lepsi i przynajmniej dac szanse temu biednemu zwierzakowi. Tak wiem, nie pisali sie na to, ale jezeli maja swoje dwa male psy to chyba lubia zwierzeta i majac dom i podworko moga zachowac sie lepiej wobc tego pokrzywdzneg przez los zwierzaka
  15. A moze ona ma problem, ze dziewczynki bardziej kochaja siebie nawzajem niz ja (w jej glowie) wiec zrobi im traume i bedzie pocieszac pojedynczo. Nie wykluczam tego po tak absurdalnych wypowiedziach autorki. Ja mam nadzieje, ze to troll, bo szkoda bedzie dzieci przy takiej matce
  16. Jak tak ci to przeszkadza to dorob sobie trzecie dziecko i nie bedzie patolgicznie.
  17. Dla ciebie glupota, a dla dzieci wazna czesc ich zycia. Jezeli tylko przez tydzien beda krzyczec i ich patologiczna matka chce im sprawic traume to o co ci w ogole chodzi? Zamknij je w swoich pokojach przez tydzien, na nooc z mezem pod namiot na podworku, zeby nie slyszec, albo do szopy, nocniki im tylko wstaw i za tydzien pochwalisz sie jak pieknie spia same w nocy i jaki radosne i szczesliwe sa w ciagu dnia
×