Zmiana pracy jest jedynym wyjsciem dlugoterminowym. Jezeli wychowujesz dziecko sama to bedziesz musiala pracowac w godzinach, ktore sa bardziej dopasowane do godzin pracy zlobka. Nawet gdyby ojciec zgodzil sie na to, nie wiadomo ile by ta idylla potrwala. Zakladam, ze on tez ma prace i szybko by tak zalatwil, zeby okazalo sie, ze rowniez nie jest dostepny w tych godzinach.
Nie mam co z dzieckiem zrobić
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Zmiana pracy jest jedynym wyjsciem dlugoterminowym. Jezeli wychowujesz dziecko sama to bedziesz musiala pracowac w godzinach, ktore sa bardziej dopasowane do godzin pracy zlobka. Nawet gdyby ojciec zgodzil sie na to, nie wiadomo ile by ta idylla potrwala. Zakladam, ze on tez ma prace i szybko by tak zalatwil, zeby okazalo sie, ze rowniez nie jest dostepny w tych godzinach.