Haaniaa01
Zarejestrowani-
Zawartość
215 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Haaniaa01
-
Dzięki za informacje. A możesz mi przypomnieć co u ciebie wyszło zle oprócz PAI ?
-
Super wynik i zarodki
-
Izulka jestem jeszcze przed wizytą. Póki co zrobiłam badania między innymi na PAI-1. U mnie po pierwszym udanym transferze brałam acard, jak zaczęła rosnąć beta hcg to nakręciły mi się objawy hiperstymulcji i lekarz zadecydował o włączeniu heparyny. Wtedy nie miałam pojęcia o tej mutacji u mnie. Niestety w 7tc dostałam krwotoku, okazało się ze jest krawiak i 2 tygodnie później było po wszystkim... krwiak odkleił zarodek kolejne 2 criotransfery u mnie bez powodzenia. Powiem tobie ze przewertowałam różne opracowania naukowe dostępne w internecie i czesc badań wskazuje ze ta mutacja może utrudniać implantację ... coś w tym chyba jest .. u mnie owulacja jak w zegarku, dobre AMH, hormony ok, nasienie ok a ciąży nie ma od ponad 2 lat.. Czy oprócz PAI-1 robiłaś jeszcze jakieś badania immunologiczne ?
-
Aja a czy Wiesz może czy ta mutacja może utrudniać implantację zarodka ? Czy tylko prowadzić do ewentualnych poronień? Drążę temat bo u nas teoretycznie wszystkie badania super, owulacja jest a ciąży nie ma. Nie wiem czy to dobry trop.
-
Cześć dziewczyny, zastanawiam się jak to jest z tym AMH. Dzisiaj zaliczyłam mega zdziwienie jak zobaczyłam swój wynik. W 2018 roku mój wynik to 1,25ng/ml, rok 2020 1,65 ng/ml a teraz jest 2,35 ng/ml czy to możliwe ze po roku stosowania suplementów i wyeliminowania alkoholu aż tak bardzo poprawił się wynik?
-
Są w moim mieście, ale tak głośno myśle o Novum. Raczej zdecyduje się na opcje na miejscu.
-
Dziewczyny a co sądźcie o Novum ? Bije się ciagle z myślami jaka klinikę wybrać przed kolejnym podjesciem. Od mojej lekarki słyszę ze Novum bo maja najlepsze laboratorium w Polsce. Szczerze mówiąc nie wiem czy wyrobiłabym psychicznie leczyć się na odleglosc (mieszkam 350 km od Warszawy). Co wy sądzicie obitej klinice czy faktycznie dzieją się tam takie cuda i ma się niezliczona ilość zarodkow ? I czy któraś z was dojeżdża tam z poza Warszawy ?
-
Hej Aja przede wszystkim przeswietlilam wpisy z ostatnich miesięcy i szczeka mi opadła gratuluje tobie z całego serca cudu który do ciebie przyszedł Człowiek tak czyta o tych naturalsach po wielu staraniach i myśli sobie „mnie to na bank nie dotyczy” a jadnak cuda się zdarzają Odnośnie heparyny u mnie objawy przestymulowania pojawiły się wraz z beta .. czyli zagnieździł się zarodek i rosnące naturalnie hormony w tym beta nakręciły cały proces. Nie mogłam się wyprostować tak bardzo bolał mnie brzuch. Nie wiem dlaczego lekarz zadecydował o heparynie ale faktycznie po kilku dniach bóle minęły .. niestety pojawił się krwiak który doprowadził do poronienia
-
Zapisałam się do dr. Ż, mam nadzieje ze nie będzie tragedii... chociaż ja jestem wrażliwa wiec jak walnie mi jakimś tekstem to na bank będę beczeć Czy miałaś jakiś kontakt telefoniczny lub mailowy z doktorem w razie pytań/wątpliwości ?
-
Ja przyjmowałam heparynę ze względu na przestymulowanie i niestety pojawił się krwiak. Lało się ze mnie. O dziwo lekarz nie kazał mi odstawić zastrzyków. Przed kolejna próba mam już schize ze znowu się tak skończy i nie wiem czy mogę z tym coś więcej zrobić. Pytanie czy w moim wypadku organizm tak zareagował na heparynę czy po prostu miałam pecha czy może coś jeszcze.
-
Kurczę każda z was była u innego lekarza w Invimed No to mam trudny wybór
-
Myślałam o Trzeciaku ale z tego co wyczytałam dość długo się do niego czeka. A powiedz mi ile ostatecznie uzyskałaś zarodkow i ilu dniowych ?
-
Ok czyli przed crio nie wymagają badania covid ? To zupełnie inaczej niz w Invicta. A u jakiego lekarza jesteś ?
-
A jak wyglada sytuacja z badaniem COVID w Invimed ? Robi się to u nich ?
-
Super gratuluje ! Zastanawiam się właśnie nad tym lekarzem. Czy możesz powiedzieć na czym polega jego „specyficzność” bo już kilka razy o tym czytam czy w Invimed wymagają aby robić badania w ich laboratorium? I czy idąc na pierwsza wizytę do jednego lekarza nie ma problemu później z prowadzeniem całej procedury i dalszymi wizytami? Z góry dziękuje za odpowiedz.
-
Czesc dziewczyny, długo mnie tu nie było po mojej ostatniej porażce ale pomału myśle aby spróbować jeszcze raz. Dla przypomnienia z pierwszej procedury miałam 3 blastocysty. 1 podejscie udane niestety miałam krwiaka i poroniłam. 2 kolejne crio niestety klapa. W związku z tym pytanie czy któraś z was leczy się we Wrocławiu? Zastanawiam się czy nie przenieść się teraz do Invimedu z Invicty. Wiem ze w Invimed transferuje się tez 3 dniowce, może to zwiększy moja szanse na więcej zarodkow. Jakie są wasze doświadczenia ? Druga sprawa to magiczna immunologia czy te badania moza wykonać w Diagnostyce ?
-
No szansa jest nikła zdaje sobie z tego sprawę ale leków mam jeszcze nie odstawiać zgodnie z zaleceniami lekarza. Dla formalności sprawdzę po nowym roku w sobotę...
-
Hej dziewczyny, 8 dpt 6 dniowej blastki beta 6,0 mlU/ml to chyba pozostałość po zastrzyku z ovitrelle jak myślicie ?
-
Planuje testować w środę 8dpt .. chciałabym już wiedzieć bez względu na wynik
-
Tak jestem po transferze na cyklu sztucznym. 2dpt progesteron 23ng/ml (chyba niezle?) estradiol 630ng/ml - trochę mnie martwi czy nie za niski. Lekarz zwiększył mi dawkę estrofemu z 3x1 na 4x1. Miałaś jakieś objawy przed testowaniem? Ja póki co teraz w 4dpt totalnie nic.
-
Margareta a czy pamiętasz jakie miałaś wartości estradiolu i progesteronu po transferze ?
-
Czesc dziewczyny mam pytanie czy estradiol po transferze na cyklu sztucznym 630pg/ml jest ok? Jeśli dochodzi do zagniezdzenia to jest on produkowany naturalnie czy tak jak z progesteronem na cyklu sztucznym dostarczany jedynie z „zewnątrz”?
-
No właśnie zdaje sobie sprawę ze nie ma owulacji i ze wszystko jest „sterowane” hormonami ale wnikam czy faktycznie przetrzymywanie na estrofemie nie ma wpływu na śluzówkę macicy i czy nie dochodzi do jakiś skurczy musiałabym chyba sięgnąć do jakiś badań naukowych hehe No nic muszę ufać lekarzowi w końcu zajmuje się tym nie od dziś.
-
Dziewczyny, ktorym się udało w którym dc miałyście kriotransfer na cyklu sztucznym? Podchodzę do mojej ostatniej próby i mam schize. Ostatnio podchodząc na cyklu naturalnym transfer miałam w 18dc ale już dzień przed bolał mnie brzuch jak na miesiączkę. Teraz na sztucznym będzie to 21dc i już wsłu...ę się w organizm czy brzuch nie zaczyna bolec
-
Z tego co mi wiadomo od 3 doby decydujący jest plemnik. Jeśli twoje zapłodnione komórki rozwiały się ok do 3 doby a potem coś poszło nie tak to nie jest to kwestia plemników ? Dziewczyny poprawcie mnie jeśli się mylę.
