Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Haaniaa01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    215
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Haaniaa01

  1. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Dziewczyny którym się udało, jakiej jakości miałyście zarodki? jestem przed Krio transferem blastocysty co prawda 5.1.1 ale niestety z dnia 6 wiec dużo wolniej rozwijającej się i mam czarne myśli
  2. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Luna z tego co pamietam miałaś dwa kriotransfery? Oba były na sztucznym ? Zastanawiam się czy rodzaj naturalny/sztuczny wpływa na powodzenie implantacji
  3. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Dzięki za informacje dziewczyny
  4. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Czesc dziewczyny, Mam do was pytanie odnośnie kriotransferu do którego będę wkrótce podchodzić. Jak wyglada kwestia badania progesteronu na cyklu sztucznym jeśli chodzi o kriotransfer? Przy swiezym transferze progesteron badany jest w dniu zakończenia stymulacji i wtedy nie powinien przekroczyć 1,5 bo oznacza to ze śluzówka jest zbyt dojrzała. Jeśli chodzi o krio kiedy powinnam zbadać progesteron aby mieć pewność co do prawidłowego „okna implantacyjnego”?
  5. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Luna trzymam za ciebie kciuki
  6. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Super Luna ! Trzymam za Ciebie kciuki. Ja wciąż czekam na okres i nie mogę się doczekać (mija 4 tydzień) tym bardziej ze dopiero po okresie możemy się poprzytulać
  7. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Luna zazdroszczę wyjazdu po ostatnich przejściach należy ci się !! Mam nadzieje ze nasz kolejny transfer zakończy się szczęśliwie ty masz jeszcze 1 zarodek o ile się nie mylę? Ja mam 2 blastocysty ale z 6 dnia, z tego co słyszałam mają mniejszy potencjał na przeżycie i implantację. Zobaczymy
  8. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Czesc Milkaa gratuluje udanego podejścia !!!! Czy możesz napisać ile cykli po lyzeczkowaniu miałaś transfer? No muszę się wziąć do kupy, przestać się nad sobą użalać i dalej próbować
  9. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Hej Luna, obserwując wątek czytałam o twojej sytuacji i bardzo trzymałam za ciebie kciuki. Dokładnie tydzień później, na początku stycznia spotkało mnie to samo. Zabieg miałam 3 tygodnie temu. Przez pierwszy tydzień lekko krwawiłam i pobolewało mnie podbrzusze, teraz jest już ok. Czekam na okres. Martwi mnie odbudowa endometrium, które było u mnie idealnie książkowe. Czy wiadomo jaka u ciebie była przyczyna krwiaka ? U mnie prawdopodobnie hiperstymylacja, która wystąpiła po zagnieżdżeniu się zarodka. Hormony wystrzeliły mi w gore jak u kobiety w 3 trymestrze ciąży. Daj znać jak u ciebie po usg i kiedy planujesz kolejny transfer ?
  10. Haaniaa01

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny, Podglądam was od jakiegoś czasu. Poniżej moja historia: 35 lat, starania od ponad 1,5 roku. Ze mną teoretycznie wszystko ok, mąż 3% morfologii ale bardzo duża ilość nasienia. Za nami jedna nieudana inseminacja. Jesteśmy po pierwszym podejściu, 7 komórek, ostatecznie zostały 3 blastocysty. 1 podana w 5 dniu od zakończenia stymulacji, 2 zamrożone. Podejscie udane, niestety 14 dpt dopadła mnie hiperstumulacja .. Zaczęłam przyjmować heparynę i dość szybko dolegliwości minęły. Na usg widziałam serduszko. Niestety w 7 tc zaczęłam krwawić, myślałam ze już po wszystkim, okazało się ze jest krwiak. Dwa tygodnie reżimu łóżkowego, niestety w 9 tc na usg okazało się ze krwiak się rozlał i odkleił dzidziusia na drugi dzień szpital i łyżeczkowanie. Jestem strasznie rozżalona na los, ze się udało ale z takiego powodu jak krwiak straciłam ta ciąże martwię się ze po zabiegu będzie już ciężko z implantacją zarodków.
×