Haaniaa01

Strusio z tego co kojarzę korzystałas z akupunktury ? Ile miałaś sesji ? Chodziłaś przed transferem czy jeszcze przed stymulacja ? Co o tym myślisz? Ja byłam 2 razy przed transferem i raz po. Jestem trochę sceptyczna ale to co można powiedzieć to faktycznie te sesje relaksują.

Masz na myśli pakiet płacowy np luxmed? Ja w swojej ofercie mam zaznaczone ze badan pod katem bezpłodności pakiet nie obejmuje. Ginekolodzy nie chcą wypisywać badań krwi bo są z tego rozliczani.

Czy progesteron na cyklu sztucznym 20,6ng jest ok czy mógłby być lepszy ?

Nie mamy wyjścia musimy czekać jeśli chodzi o plamienie implantacyjne to ja przy udanym transferze nie miałam wiec to żaden wyznacznik. Z tego co piszą dziewczyny na forum nie ma żadnej reguły, czy boli czy nie boli to może zarówno oznaczać ze się udało jak i nie. Może jedynie kobieca intuicja podpowiada czy będzie sukces nie wiem. Ja testuje dzień przed tobą bo miałam blastke. Trzymam kciuki !!!

Dziewczyny wiem ze takich postów było miliony ale jak człowiek napisze to mu lżej dziś mój 3dpt, wczoraj miałam chwilowe skurcze, podobnie dzień po transferze jakieś bulgotanie w brzuchu i ciągniecie pachwin. Piersi zero bólu i nie zmienione. Oczywiście schiza ze na bank się nie udało. Oszaleć można

Dzięki dziewczyny co jakiś czas robię wdech wydech

Dziewczyny jestem dzień po transferze blastusia. Czuje się zestresowana i nie wiem jak sobie poradzić z tymi emocjami. Ciężko mi się oddycha i czuje ścisk w żołądku nie wiem czy to kwestia przejmowania się praca (niestety nie mam urlopu) czy po prostu tak przeżywam. Macie jakieś sposoby żeby się uspokoić ? Czy którejs z was mimo poddenerwowania sie udało? Dziś rano zobaczyłam tez mikroskopijna kropeczke krwi myślicie ze to dobry znak czy to zdecydowanie za wcześnie?

Dziewczyny które podchodziły do criotransferu na cyklu sztucznym jakie miałyście zalecenia co do przyjmowania estrofemu doustnie czy dopochwowo ? W mojej pierwszej klinice zalecali dopochwowo w tej w której teraz jestem doustnie. Czy ma to jakieś znaczenie ? Jak to wyglądało u was ?

Dziewczyny czy wiecie gdzie we Wrocławiu można zrobić scratching endometrium?

Jak nie w tym cyklu to w kolejnym nie przejmuj się. Lepiej chwile poczekać ale żeby wszystko było jak należy.

Trzymam kciuki aby twoja 3 się zadomowiła u ciebie

20 oocytow, mam nadzieje ze chociaż połowa nadawała się do zapłodnienia. Myśle ze głowa tez jest ważna, dobrze ze nabrałas sił trzymam kciuki ! Ja mam nadzieje ze niedługo dojde do siebie i tez będę myśleć już tylko o transferze

O kurczę 15000 szok ! U mnie tez nie będzie. Nawet bym nie chciała ... muszę odpocząć od tych hormonów, zregenerować organizm. Wiem jednak ze lekka hiperstymulacja pomaga w zagnieżdżeniu zarodka pytanie czy warto ? Na dwoje babka wróżyła. Ja w pierwszej procedurze podchodziłam do świeżego transferu i się udało ale niestety wraz ze wzrostem bety rozkręciła się hiperka. Potem krwiak i poronienie. Na początku myślałam ze przyczyna krwiaka była hiperka i heparyna która brałam ale z teg co czytam krwiaki są nawet przy crio transferach... wiec chyba nie ma reguły i staram się już nie rozkminiac co by było gdyby. Teraz czekam z niecierpliwością na info ile mam zarodeczkow

Dziękuje za informacje, mój estradiol to aż 5100 wiec ewidentna hiperka. mam nadzieje ze za tydzień będzie już lepiej.

Czyli dopiero po tygodniu było lepiej ? Ile miałaś jajeczek i jaki estradiol ?

Luna super ! Masz krwiaka bez krwawień tak ?

Dziewczyny jak szybko po punkcji spada estradiol? Mój estradiol to 5100ng/ml plus dziś ovitrelle które pewnie jeszcze podniesie wynik .. strasznie boje się hiperki długo dochodziliście do siebie przy odroczonym transferze ?

Kochane dziewczyny czy któraś z was robiła ERA test na receptywnosc endometrium? Wiem ze można go zrobić zarówno na cyklu sztucznym jak i naturalnym. Naturalny jest dla mnie raczej jasny - sprawdza w którym dniu po owulacji endometrium jest najbardziej receptyne. Zastanawiam się jak to jest z cyklem sztucznym skoro transfer i tak jest przeprowadzany jest po włączeniu progesteronu i nie ma znaczenia w którym dniu. Może być tak ze na sztucznym endometrium w ogóle nie jest receptywne? Może któraś z was jest w stanie rozwiązać ta zagadkę

Dziewczyny czy jeśli leki do stymulacji mam przepisane na 8 dni, a ostatni dzień z tego wypada w czwartek to teoretycznie punkcja powinna być w sobotę ? Wiem jednak ze moja klinika unika wykonywania zabiegów w soboty w związku z tym czy może być taka sytuacja ze będę miała 3 dni przerwy (piątek, sobota, niedziela) a w punkcja dopiero w poniedziałek ?

Zgodzę się z Tobą w 100% bardzo to przykre, ze niektóre osoby które jeszcze nie tak dawno przeżywały to co my teraz zupełnie o tym nie pamiętają .. znam to nie tylko z forum .. koleżanka która o ciąże starała się 10 lat i z która zawsze obchodziłam się jak z jajkiem aby nie urazić, pocieszyć, pełna empatia po tylu latach nagle cudownie zaszła w ciąże i uwaga .. doznała chyba amnezji .. do mnie wieloletniej koleżanki kilka tygodni po poronieniu potrafiła napisać na ciążowym l4 SMS ze bardzo się nudzi i ze ja mam tak fajnie ze pracuje .. waliła takie teksty ze odebrałam to wręcz jako dręczenie... a jeśli chodzi o objawy tak jak piszecie każdy jest inny. Ja po udanym transferze czułam ze się udało. Miałam powiększone piersi z żyłkami i zrobiło mi się niedobrze tak jak JesCze nigdy wczesniej ..

Rozumiem po pozytywnej becie ta heparyna została włączona ? Acard odstawilas czy cały czas go przyjmujesz od stymulacji? A możesz powiedzieć za którym razem ci się udało ?

A czy do transferu miałaś heparynę zaleconą ?

Dokładnie .. wiem, ze przy takich wynikach antykoncepcja jest natychmiast odstawiana przez ginekologów. Ale jak tego uniknąć przy IVF ?? Ja pochłonelam już tyle estrofemu i innych hormonów a nawet nie wiedziałam ze jest u mnie taki problem dodatkowo tez zastanawiam się czy ta nadkrzepliwość nie ma jednak wypływu na implantacje. Czy nie tworzą się jakieś mikrozakrzepy w endometrium które utrudniają ten proces ehhhhhh zwariuje jutro mam wizytę i będę cisnąć lekarza o wyjaśnienia.

Dziewczyny mam pewna zagwozdke. Jestem w trakcie przygotowań do 2 IVF Jestem przebadana pod katem trombofilii z mutacji wyszły mi PAI-1 Hetero i MTHFR. Przed rozpoczęciem stymulacji przyjmuje tabletki antykoncepcyjne. Robiłam teraz morfologię i wyszły mi D-Dimery 1100 ng/ml przy normie 500 ng/ml.... Dostałam nawet telefon z laboratorium ze wynik jest bardzo zły i ze muszę pilnie skonsultować się z lekarzem. Oczywiście jak się okazuje antykoncepcja i każdy inny lek zawierający estradiol zwiększa krzepliwość, a tym samym generuje podwyższone ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej. W związku z tym czy osoby z takimi zaburzeniami jak ja nie powinny być już w trakcie stymulacji, a także za każdym razem kiedy przyjmowany jest np estrofem na lekach przeciwzakrzepowych?? Wkurza mnie ze lekarze o tym nie myślą i sama muszę kminic .. czy któraś z was miała taka sytuacje ?

Luna odświeżam forum po krótkiej przerwie a tu taka informacja !!! Magia !! Gratuluje tego cudu ! Czy możesz powiedzieć jakimi lekami jesteś obstawiona ? Ja podobnie jak ty jestem po poronieniu przez krwiaka. Po pogłębionych badaniach okazało się ze mam mutacje PAI-1 i jeśli uda się przy kolejnym podejściu będę brała heparynę.