Caffea
Zarejestrowani-
Zawartość
48 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Caffea
-
Cześć Kochana! U mnie ok, skończył się tkzw czwarty trymestr, córcia się uspokoiła, nie ma już kolek i wreszcie mogę zacząć się cieszyc macierzynstwem Powoli kielkuje we mnie mysl o drugim dziecku .....
-
Luna, Ty tez w ciazy? Bosssiiuuuu, płacze!!!! Co za wspaniale wiadomości!
-
Mój Boże Akszeinga, jesteś w ciazy??? Co za wspaniale wieści z samego rana!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Jak dla mnie wszystko jest na jak najlepszej drodze! Bardzo mocno trzymam kciuki!
-
Co za piękna historia!!!!! Wiem ze jest happy end i tylko to się liczy ale jak mysle ile Ty musiałaś przejść... nawet nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić .... mama i synek- jesteście mega fighterami! Rozumiem ze musiałaś odpocząć od forum, zrestartować się, skupić na sobie. Ja co jakiś czas tu zaglądam, czytam co piszą dziewczyny, mocno im kibicuje ale przyznam ze czasem serce się kraje ... dobrze znam te wszystkie uczucia o których tu piszą.... Ja jednak jestem przykładem zeby nigdy nie mówić nigdy. Sylwia, gratuluje Ci z całego serca i mam nadzieje ze jeszcze kiedyś się odezwiesz!
-
Tak Kochana to ja! Chyba nie zliczę, ile razy przeszukiwałam to forum, zeby znaleźć jakieś Twoje wpisy!
-
Cześć Kochana, bardzo się cieszę ze wróciłaś na forum, i ze przygotowujesz się do następnej próby. Ja jestem już blisko rozwiązania. Termin mam na Luty. Czuje się bardzo dobrze, brzuch rośnie, córeczka kopie a ja z rozczuleniem obserwuje te wszystkie zmiany w moim ciele. Choc powoli przyzwyczajam się do myśli ze będę mama to przyznaje ze to dla mnie cały czas totalna abstrakcja.
-
Akszeinga, napisz proszę co u Ciebie? Przygotowujesz sie do transferu?
-
Tak Moja Kochana, to ja:) Udało sie, mimo tego ze lekarz od ivf powiedział zebym NIGDY NIE ROBILA SOBIE NADZIEI, bo NIGDY NIE ZAJDĘ W CIĄŻE NATURALNIE. Dlatego wierze, ze i Tobie i wszystkim dziewczynom z czatu sie uda. Przeznaczenie poddaje Was dłuższej próbie bo wie ze takie silne dziewczyny dadzą rade.
-
Glowa do gory! Brak objawow to tez objaw. Moj pierwszy nieudany transfer - bolało jak na okres . W ciąże udało sie zajść naturalnie- przez pierwszy miesiąc nie czułam nic a nic- nawet grama bólu :)
-
Aniu na kafeterii jest forum 'in vitro z kd' gdzie bardzo dzielne, i niesamowicie madre dziewczyny wymieniaja sie informacjami i doswiadczeniami z KD i AZ.
-
Zuziu, jesli druga kreska sie pojawila, to niezaleznie od jej intensywnosci , oznacza to obecnosc bhcg we krwii.
-
Brzuch mnie nie bolal ale to absolutnie nie jest zadnym wyznacznikiem. Jutro na wizycie dowiesz sie o co chodzi, moze to jakis maly krwiaczek, ktory jest zupelnie naturalnym zjawiskiem. Tak jak pisala Gosia, duzo lez I bierz nospe. Wszystko bedzie dobrze
-
Na bol brzucha wez sobie nospe albo magnez. Czy bierzesz acard lub robisz zastrzyki z Clexane lub Neoparinu? Slyszalam , ze leki rozrzedzajace krew tez moga powodowac plamienia (prosze poprawcie mi jesli sie myle, nie chcialabym rozprowadzac fake newsow)
-
Aniu, czy to jakis ostry bol ? Ja tez mialam delikatne plamienie w 8 (lub 9 tyg), i po badaniu lekarz poinformowal mnie ze wszystko w porzadku i ze takie plamienia to calkiem normalna sprawa.
-
Luna, Rapita mocno Was sciskam Dziewczyny...
-
Luna nawet nie wiesz jak mocno zaciskam kciuki zeby Ci sie udalo !!! Brak objawow to tez objaw. Ja nie czulam absolutnie nic ! Nic a nic ! Pierwszy miesiac to w moim przypadku ZERO boli, ZERO mdlosci
-
Malgosiu, sprawdz prosze wiadomosci prv
-
Profesor Jerzak - to wprawdzie nie Katowice a Warszawa , ale moze bedziesz chciala skorzysztac . Trzymaj sie! Powiem Ci , ze tak stalowych charakterow jak tu na forum , to dawno nigdzie nie widzialam. Fakt, ze juz myslisz o dalszych badaniach pokazuje jak niezlomna jestes w swoim zamiarze i wielki szacun za to Dziewczyno!
-
Czesc Beti! Bardzo chce Ci podziekowac za Twoje wpisy. Mysle, ze sa one bardzo wazne, bo jestes w nich prawdziwa, i tak po prostu , po ludzku - rozgoryczona. Pamietaj, ze wiele dziewczyn czyta to forum anonimowo, nigdy nic nie pisza, ale z uwaga sledza wpisy innych i to wlasnie dla nich (ale tez i dla nas- tych piszacych) Twoje wpisy sa ''pocieszeniem'', bo nie czujemy sie odosobione w przezywaniu, i widzimy ze to w porzadku ze chce nam sie wyc, ze wydaje sie ze caly swiat zachodzi w ciaze ot tak, a my czujemy sie jak jakis gorszy gatunek kobiet, z wiecznym pechem nad glowa. Ja tez przezylam nieudany transfer w Sylwestra 2019/2020 i do dzis na to wspomnienie mam lzy w oczach. Gdy wszyscy naokolo tanczyli, spiewali, pili szampana i puszczali fajerwerki ja siedzialam w dresie w fotelu z oczami tak spuchnietymi od placzu ze nawet swiatlo z zyrandola mnie razilo, wiec siedzialam w ciemnosci . Siedzialam cala noc i patrzylam za okno....doskonale Cie rozumiem i mocno Cie dzis przytulam
-
Kinga123 jestes super babka! Bardzo dzielna, mega pozytywna, regenerujesz sie w tempie blyskawicy. Pomimo tego, ja Ciebie dzis wirtualnie bardzo mocno przytulam. Ps Jesli chodzi o specjalistow , oprócz Pasnika , polecam Ci rowniez prof Jerzak , przyjmuje w Wawie , wizyta 450 zl. Po 3 miesiącach lekow od Niej zaszłam naturalnie w ciąże
-
Aja, DoMi , a napiszcie prosze jak Wasze wrazenia po wizycie u dr Lewandowskiego? Wyobrazalam sobie ze za 8 stow to na takiej konsultacji dzieje sie jakas magia, a tu dziewczyny pisza ze d*pa blada, ze lekarz karierowicz, skupiony na rozwoju swojej kliniki a nie na doglebnej analizie przypadku.
-
Zuza, pieniadze to jest temat rzeka. Kazda z Nas lapie sie za glowe jak widzi te sumy. Na innym forum czytalam,ze wizyta u dr Lewandowskiego (zalozyciel Novum) to 800 zl..... 8 stow za kilka minut konsultacji. Przeciez to przechodzi ludzkie pojecie ... Wiem ze ciezko nie myslec, ale nie martw sie na zapas, tu na forum czesto powtarzane jest takie magiczne zdanie 'potrzebny jest tylko jeden zarodek' ;)
-
Niewiarygodna ilosc komorek! Gratuluje! Tak imponujacy wynik oznacza wiele szans a to juz polowa sukcesu! Bardzo obiecujacy start! To Twoja pierwsza procedura?
-
Madziac, Słoneczko - mocno Was tule Dziewczyny. Nie wiem co napisać, w głowie mam tysiąc mysli. Jestem smutna i zla . Mysle sobie ze w takich chwilach jak dzis, fajnie by było miec możliwość żebyśmy wszystkie usiadły na dużym kocu , przegadaly i wspólnie przeplakaly cala noc. Życzę Wam dużo sily