Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniac

Zarejestrowani
  • Zawartość

    174
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Aniac


  1. 7 godzin temu, Michalina_ napisał:

    Ja biorę wit D3, kwas omega3 i fertistim z którego jestem bardzo zadowolona do ciąży nie doprowadził ale cykle wyregulował, a od zawsze trwały ile chciały teraz jak w zegarku. Dużo dobrego czytalam o czarnuszce nie faszeruje się tabletkami z nią ale kupuje gotowe ziarna i dodaje do sałatek i koktajli tak samo jak siemie lniane:) dziewczyny u mnie dziś 4dc,  drugi z clo ale jakoś po tej biochemicznej nie mam siły dalej walczyć biorę te tabletki bo biorę 😞 w czwartek mam monitoring, miałam się umówić w 10dc i tak zrobilam. A wczoraj wybudzilam się w środku nocy aż mój M się wystraszył, przerażona że zapomniałam o wizycie. Ja już swiruje.. 

     

    Mi udalo sie zajsc w ciaze miesiac po ciazy biochemicznej. 3 mam kciuki.


  2. 10 godzin temu, Migotka95 napisał:

    Cześć kobietki. Dziewczyny zażywacie jakieś witaminy? Kwas foliowy, ovarin czy fembilon. Ja biorę już dłuższego czasu kwas foliowy. Jednak nie wiem czy nie zrobić sobie przerwy. Biorę go jakoś od września. I tak się zastanawiam czy czasem go nie odstawić na miesiąc. Chociaż mam wątpliwości czy folika można mieć za dużo w organizmie? Jak myślicie? Może zmienić na coś innego? Myślę nad ovarinem. 

    Ja przed staraniem, ale krotko bralam kwas foliowy metylowany, wit d3 i b12. Po 2 kreseczkach na tescie biore mama dha premium. Myslalam, ze dawka dzienna to 1 tabl, ale okazalo sie, ze trzeba brac 2. Tabletki maja w skladzie wszystko co potrzeba, ale mam problem z ich polykanem i po skonczonym opakowaniu bede musiala zmienic na inne.


  3. 37 minut temu, Dziewczyna93 napisał:

    No niestety aż bardzo przez 2 miesiace brałam bromergon i jutro idę sprawdzić czy coś spadła. Bo miałam ponad 1000. Plus niedobór wit d ale jak to w domu stwierdzili ich ten fakt nie dziwi. 

    Przez ile brałaś?? 

    Mi PRL bardzo szybko zleciała po dostinexie. Po miesiącu do 2, po tym od razu zaszłam w ciąże.

    Na początku brałam bromergon, ale po nim chodziłam po ścianach i szybko odstawiłam. 

    Jak sie dobrze czujesz po bromergonie i PRL faktycznie by spadła to super. 

    Dostinex jest drogi, ale wystarczy brac pol tabletki na tydzień zeby były efekty. Z czasem gdy sie odłożył w organizmie to miałam ciężka glowe, ale poza tym w miarę ok.


  4. 1 minutę temu, Migotka95 napisał:

    Ja zaczekałam od początku marca. Prawie dwa miesiące się normowało. A nie lepiej zrobić z samego rana? 

    Ja bym robiła, jestes po terminie. Ja robiłam przed terminem z południowego moczu i pokazało. W Rosmanie sa najtańsze chyba facelle o czułości 10, jakby cos było to i tak pokaże. A masz może w domu test owulacyjny? Mi test owulacyjny tez pokazał ciąże 2 tluste kreski.


  5. 4 minuty temu, Migotka95 napisał:

    No tak. TSH się unormowało, więc myślę, że już wszystko będzie w porządku. U mnie cykle trwają 35 dni. I to tak najdłużej. Przeważnie jest 33. Dwa tygodnie temu plamiłam w poniedziałek więc sądziłam, że to owulacja, bo zdarzało się, że plamiłam w innych cyklach w dniu owulacji i równo z zegarkiem na ręku, @ przyszla dwa tygodnie później. Nie mam pod ręką, ale Rossmana już tak. Później skoczę i kupię i zrobię jutro z samego rana. Niepokoi mnie też brak objawów na @. Tydzień temu bolały mnie piersi i podbrzusze, a teraz nic. 

    Zależy od osoby ile trwa unormowanie. Jak masz drogerie obok to kup test o czułości 10. Ja u siebie robiłam 10 w 23 dc i już cos wyszło. Moje cykle 25-29. W tym 23 dc nie robiłam z porannego moczu tylko około południa. Jakbyś robiła dzis test to wcześniej z 2 h nic nie pij.


  6. 1 minutę temu, Migotka95 napisał:

    Myślisz, że mogli się pomylić w laboratorium? Robiłam we wtorek bete hcg i wyszła ujemna.

    W lab pracują ludzie, wiec tez mogą sie pomylić. Teraz schodziłas z wysokiego tsh i ja sobie przypominam, ze u mnie przy zmianie dawki na większa cykle sie wydłużały. Jak pózniej tsh było w normie to już regularnie. Może u Ciebie stad to wydłużenie. Jednak jak masz test pod ręka to zrób. 


  7. 45 minut temu, Migotka95 napisał:

    Myślę, że to związane jest z tym, że za bardzo chcemy zobaczyć te dwie kreseczki, a gdy z kolejnym cyklem się nie udaje, to odechciewa nam się nawet starań. Mam to samo. A najgorsze jest to, że @ powinnam dostać w poniedziałek, a do dziś jej nie ma. Robiłam bete we wtorek to wynosiła 0.1 więc to nie ciąża. Mam różne myśli, a najgorsza jest ta, że nigdy nie będę mogła mieć dziecka. 

    Robiłaś test ciążowy? Zwykle cykle masz regularne?


  8. 12 godzin temu, Karolinazdolnegoslaska89 napisał:

    Lubie prace schematyczne

    Jakies wypełnianie danych, wprowadzanie danych, wypelnianie i pisanie ręczne... 

    Moga to byc prace okreslane przez niektórych jako,, nudne"

    Jesli mieszkasz w duzym miescie i znasz jezyki obce to moze praca w korporacji? Znam dziewczyne, ktora po kierunku pedagogicznym odnalazla sie w korporacji.

    Jesli chodzi o prace w szkole to moze nauczyciel wspomagajacy? Zajmujesz sie jednym dzieckiem a nie cala klasa.


  9. Hejka Kamila,

    Pisze 3ci raz bo nie dodalo..

    Wg mnie 75 to za duzo. Mysle, ze 25 max 50 byloby ok.

    Ja mam niedoczynnosc od okolo 15 lat. Przed ciaza 88, pozniej przeszlam na 125. Jednak pod koniec 125 okazalo sie za malo. Mialam tez sytuacje trwalo to okolo 2-3 miesiace, ze dostalam zbyt duza dawke euthyroxu. Mialam wysokie cisnienie i fatalnie sie czulam.  Tsh zeszlo do 0. Lekarka rodzinna chciala mi dawac leki na obnizenie cisnienia a problemem byla wysoka dawka tsh. Po obnizeniu euthyroxu poczulam sie lepiej i tsh wrocilo do normy.

    Skonsultuj to z innym endokrynologiem, do tsh mialam zawsze robione t3 i t4. Pamietaj o braniu euthyroxu na czczo 30 min przed posilkiem.


  10. 10 minut temu, Oliwka0612 napisał:

    Dziewczynki już jest! Czuje się bardzo dobrze. W sobotę o 15 przyjęli mnie do szpitala. W niedziele nic się nie działo. Ale w poniedziałek o 10 założyli mi lekarstwo, aby wywołać skurcze. O 21 miałam już mocne skurcze, rozwarcie na 2,5 cm. Kazali mi wziąć długi, gorący prysznic i po nim miałam 5 cm - i tak było do 7 rano! W między czasie piłka, prysznice, różne pozycje, gaz, zzo i o 7:00 przebili pęcherz płodowy. Ok 8:00 przyszedł lekarz i powiedział, że dajemy oksytocynę i w 30 minut rodzimy, albo cc, bo mu się tętno nie podoba. 10.11.2020 o 8:42 urodziła się Kornelia - 57 cm i 4040g ❤️ Zycze Wam i sobie dużo siły! Widze w niej czasami Mikusia. Ta ciąża była naprawde na jednym wielkim wdechu czy to wszystko się uda i czy jeszcze będziemy choć trochę szczęśliwi. Jest spełnieniem wszystkich marzeń i wyobrażeń ❤️ Trzymam za Was kciuki i przesyłam pozdrowienia!

    Gratulacje Oliwka!!! Dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej 😘😘


  11. 9 minut temu, Oliwka0612 napisał:

    Dziewczynki już jest! Czuje się bardzo dobrze. W sobotę o 15 przyjęli mnie do szpitala. W niedziele nic się nie działo. Ale w poniedziałek o 10 założyli mi lekarstwo, aby wywołać skurcze. O 21 miałam już mocne skurcze, rozwarcie na 2,5 cm. Kazali mi wziąć długi, gorący prysznic i po nim miałam 5 cm - i tak było do 7 rano! W między czasie piłka, prysznice, różne pozycje, gaz, zzo i o 7:00 przebili pęcherz płodowy. Ok 8:00 przyszedł lekarz i powiedział, że dajemy oksytocynę i w 30 minut rodzimy, albo cc, bo mu się tętno nie podoba. 10.11.2020 o 8:42 urodziła się Kornelia - 57 cm i 4040g ❤️ Zycze Wam i sobie dużo siły! Widze w niej czasami Mikusia. Ta ciąża była naprawde na jednym wielkim wdechu czy to wszystko się uda i czy jeszcze będziemy choć trochę szczęśliwi. Jest spełnieniem wszystkich marzeń i wyobrażeń ❤️ Trzymam za Was kciuki i przesyłam pozdrowienia!

    Gratulacje Oliwka!!! Dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej 😘😘


  12. Helka123, bardzo Ci wspolczuje. Tak jak Mama Kruszynki pisala, kobiety biora Bromergon na zatrzymanie laktacji. Ja przed staraniem mialam bardzo wysoka prolaktyne i mlekotok(w rezonansie wyszedl mikrogruczolak przysadki). Tez Bralam Bromergon, ale bardzo krotko, bo po nim nie bylam w stanie funkcjonowac(omdlenia itp).

    Dlatego przestawilam sie na Dostinex, z tym, ze lek jest dosc drogi za 6 tabletek najtaniej udalo mi sie zaplacic okolo 120 zl (jesli lekarz przepisze ten lek badz bromergon by Ci nie sluzyl, to w aptece pytaj o dostinex z importu rownoleglego, ten sam sklad a taniej od oryginalu, za oryg 6 tabl chcieli ponad 300zl). Zwykle taka tabletke (badz dzielona)bierze sie co pare dni. Choc w przypadku duzej laktacji to lekarz musi zdecydowac.


  13. 35 minut temu, sylvia121 napisał:

    Nie przez takie jak ja, tylko przez dyskryminację. Poczytaj w internecie trochę. Nie będę rezygnowała z dochodu tylko dlatego, że dla ciebie to brzydkie. Potrzebuje pieniędzy, inaczej się nie utrzymam a nie mam zamiaru być szczera i nie podpisywać umowy, tylko dlatego, że jestem w ciąży 

    Z góry mówię, że nie chce czytać "mogłas myśleć wcześniej " ciąża nie jest planowana i nie będę wchodziła w szczegóły poczęcia. Pozdrawiam 

    Napisano 29 Styczeń

    Mam pytanie 

    Obecnie jestem na umowie o prace (okres próbny 3 miesiące)  .Po okresie próbnym jest kolejna umowa na dwa lata. Planuje dziecko ale chciałabym by przysługiwał mi zasiłek macierzyński. W kwietniu (jeśli przedłuże umowę)  podpisuję tą na dwa lata. Czy  w trakcie trwania już w kwietniu umowy o pracę na dwa lata mogę starać się o dziecko?  Wiem, że poproszą mnie o zaświadczenie o ciąży. Co jeśli na zaświadczeniu będzie dokładny tydzień ciąży ( który liczy się od ostatniej miesiączki ) a ostatnia miesiączka była na umowie na okres próbny?  Będę wtedy miała zasiłek tylko do rozwiązania porodu, czy po porodzie również zasiłek macierzyński będzie mi przysługiwał bo podpisałam umowę o pracę na dwa lata?"


  14. 5 minut temu, słoneczko1988 napisał:

    Lekarze to swoje wiedzą,  a natura robi nam świetne psikusy ;)). Przecież wystarczy jeden waleczny plemnik by była ciąża;)).

    Więcej takich cudów !!!

    Dokladnie, 1 waleczny plemnik wystarczy.  Wtedy tez byly plemniki z 3 dni + monitoring testami owulacyjnymi.

    Sama tez leczylam sie dlugo na swoje przypadlosci, wiec nie tylko u niego byl problem.

    Chyba najgorszy byl taki ginekolog, ktory proponowal, abym odwiedzila sasiada... .


  15. Hej dziewczyny, moj mial 3% plemnikow o prawidlowej morfologii, zwykli ginekolodzy nie chcieli nawet ze mna rozmawiac. Gdy bylam w trakcie zalatwiania wizyt w klinice nieplodnosci udalo mi sie zajsc w ciaze. Pozniej, gdy poszlam do ginekologa prowadzic ciaze, lekarka wprost zapytala czy to jest z invitro, gdy jej powiedzialam, ze udalo sie naturalnie byla w szoku.

    • Like 1
×