smart
-
Zawartość
125 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez smart
-
-
Dżolo na odległość wyczuwa twoją desperację. Równowagi w tym "związku" brak. To on ma gonić króliczka i to on ma paznokcie gryźć z nerwów, że mu jakiś Niuniek pannę wyrwie. A ty mu leziesz na plecy i dyszysz. A ten się ogania, jak od natrętnej muchy.
-
Dnia 12.05.2021 o 15:02, Zwyklyfacet napisał:Cóż dziękuję wszystkim za rade fakt jest mi wstyd , ale z natury jestem dobrym człowiekiem niektórzy poprostu w perfidny sposób to wykorzystają.. poniżyłem się. ;/
To nie dobroć, to słabość charakteru.
-
Potraktuj te przeżycia podstawówkowe jako doświadczenie i zamknij ten rozdział. Nie pozwalaj sobie na myślenie pt. Krzywdzą mnie. Możesz to robić latami, rozdrapywać, rozkminiać i nic ci to nie da. Olej.
Pamiętaj, powtarzaj:
Jestem istotą boską i przejawiam się jako istota boska i mam prawo do jak najkorzystniejszego przejawienia się i korzystam z tego prawa w pełni.
Obejrzyj Monikę Rajską na jutu..., może ci się spodoba.
- 1
-
Po co ci kontakt z jego matką? Jeździsz tam? Przestań. Zajmij się sobą, szanuj siebie, wymagaj szacunku. Jaki masz wzorzec z domu? Jak się odnoszą do siebie rodzice? T co piszesz to dla mnie kosmos. Albo patola.
-
Fajny jesteś. Ja lubię
-
-
Co 2 tygodnie twoi rodzice drą 250 km do was? No to życia swojego nie mają i znajomych też.
-
10 godzin temu, Bimba napisał:Cieszy mnie że nareszcie do ciebie dotarło i nie ukrywasz że polscy faceci to zwykła patologia i chamstwo.
Co widzisz w innych istnieje w tobie.
-
Rozpuszczona jak dziadowski bicz. Ustaw niunię do pionu choćby nieodzywaniem się tygodniowym.
-
Dnia 8.01.2011 o 22:34, Gość inspiron taka jedna aaa napisał:wiajcie. Mój mąż już od dawna w towarzystwie nie przytula mnie... kiedys bylismy duszą towarzystwa, cieszylam się ze poznałam taka osobę. śmieliśmy się dosłownie z gówna... siostra i przyjaciólka przepadały za nim. zawsze sie smielismy jak sie spotykalismy. zxawsze okazywał mi czułość. zawsze zartowalismy. juz od dawna , jak jest jakies spotkanie siedzi z munią aż do dupy wyciągniętą, nawet nie pogłaszcze mnie jak staram się do niego przytulić. kolejny raz sie o to kłócimy, kolejny raz przeprasza, kolejny raz to samo na spotkaniu. to prawda, bylo w tym mojej winy - jak piszecie , za barfdzo okazywalam swoje uczucia i mam za swoje. jestem bardzo atrakcyjna 25 latką, więc to nei to ze się wstydzi, a naewt jakbym była nie za ładna nie powinno to robić mężowi różnicy po pobiera sie z miłości... kolejny raz płaczę bo za kazdym razem to samo. a jestem dopiero pol roku po slubie.
Miej wy/ye/bane.
Sobie okazuj uczucie i to sobie mów kocham cię po 100 razy dziennie.
-
A dla mnie ma znaczenie. Dla każdego co innego.
-
Bez rozmowy z Niuniem się nie obejdzie. Widać, że lubi chamskie bezczelne baby, a ty jesteś 'za miętka'.
-
-
Autorko, popracuj nad asertywnością, no i bądź trochę zołzą, bo inaczej będziesz robić za osobę bez charakteru.
-
4 godziny temu, Izabelinka napisał:Czyli bez słowa przestać utrzymywać kontakt?
No to oczywiste. Ty się będziesz spinać a niuniuś nie robi nic.
-
Nie rozmawiać, nie pisać, nie ma przecież żadnego związku, po co się w ogóle zastanawiać, snuć teorie i wymyślać farmazony.
Jesteś kolejną, która myśli, że Dżolo nieśmiały i jak go rozkręcisz, to miłość w nim wybuchnie. Otóż nie.
-
Autorka się chyba zmyła w ciężkim szoku, bośmy jej niestety to i owo uświadomili.
-
34 minuty temu, Monikamezatka napisał:Ale on ma kiedy zatęsknić, bo jak ja wychodzę to on śpi, a jak on wraca, to ja śpię. Jak ma wolne, to ja jestem w pracy a on w domu rodzinnym, więc jak mam "znikać z domu"?
Jak mam wolne to on śpi do 13, bierze prysznic i o 13:30 wyjeżdża. Jak on ma wolne to jedzie do rodziców.
No to musisz się wyrobić przed jego wyjazdem do rodziców.
-
Przecież ten człowiek jej nie lubi. A skoro tacy ludzie się wokół pojawiają - to znaczy, że autorka też siebie nie lubi. Związek ma być źródłem szczęścia a nie frustracji. Ucieczka w głąb siebie - tak, polecam. Pokochanie siebie -polecam. Rozpieszczanie siebie - polecam. Kreowanie fajności wokół siebie - jak najbardziej, wtedy wszystkie zj'eby znikną z życia.
- 1
-
1 godzinę temu, Margo napisał:Już pomijając nawet fakt, że leń w domu nic nie robi, to najwyraźniej z Tobą też czasu nie chce spędzać. Tak to się unika kogoś, kogo się nie lubi.
Dokładnie to samo miałam napisać. Zapewne nie masz koleżanek i kolegów z którymi uwielbiasz spędzać czas, nie macie też wspólnych znajomych, tylko kisicie się w swoim sosie. Olej te sprawy domowe, odsuń się od niego. Znikaj z domu na długie godziny, żeby zdążył za tobą zatęsknić, jedz na mieście.
-
Autorko, by uniknąć wózka zgłoś się na ustawienie atlasu, kobieta robi cuda, daje ludziom drugie życie.
-
2 minuty temu, Kigen95 napisał:Czy zapaść się pod ziemię na jakiś czas (jeśli tak to jaki) i liczyć że zatęskni?
Zapaść się pod ziemię na jakieś dwa miesiące.
-
Jeśli nie chodzicie ze sobą, to z jakiej paki miałbyś ją całować?
-
4 godziny temu, Magda79 napisał:Wczoraj dowiedziałam się,że o wszystkim opowiadał naszej znajomej. Dodał jeszcze kilka szczegółów, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością(że nic nie robię, jestem odludkiem, ze nie mam pracy i mi odwala).
A coż to za " życzliwa" osoba ci o tym doniosła?
Jest takie powiedzenie: "Żeby zaznać przykrości trzeba zgodnego współdziałania dwóch osób - wroga, który cię obsmaruje i przyjaciela, który ci o tym doniesie".
Jakość czasu spędzanego z facetem
w Życie uczuciowe
Napisano
A wystarczyłoby kilka psiapsiół albo jedna ale za to imprezowa, która by wyciągała autorkę w miasto i by się czerwona lampka zapaliła i instynkt myśliwego chłopu włączył. I by króliczka znowu mógł gonić. A teraz upolowany póki ci i stagnacja;))