Izulka87

Hej. Ja całą ciążę korzystałam z angelsound jeden z tańszych detektorów. W moim przypadku to był strzał z dziesiatke. Moja córcia była leniuszkiem w brzuchu i gdyby nie ten gadzet to byłabym kłębkiem nerwów. A tak rano i wieczorem miałam rytuał słuchania serduszka mojej córeczki. Ja osobiście polecam!

Ja to rzygalam całą ciążę hehe. Czasami rano czasami w południe ale ogólnie dawałam radę. Jak nie rzygalam to miałam mega zgagę hihi. Aj jak ja tęsknię za tym stanem

Może i faktycznie szczepienie nie było przyczyną poronienia. Ale moja koleżanka była w naturalnej ciąży o czym nie wiedziała i się zaszczepiła i poroniła. Może to zbieg okoliczności.

Incelariusz weź spier. Dała. J z tego forum.

Szaleje maluch u mamy w brzuchu hihi.

Na 100% implantacja!

Żeby sikaniec był. Wiarygodny to trzeba go wykonać w 14 dniu od transferu. A robienie go w 8 czy innym dniu to tylko niepotrzebny stres. Wiem coś o tym bo to przerabiałam. Czekaj na betę kochana

Ja brałam metypred i brałam go jakoś do 9-10 tydz ciąży o ile dobrze pamiętam. A było to prawie 2 lata temu

Tak. Strasznie psychicznie męczyła mnie procedura in vitro. I przyznaje że też obawiam się tych hormonów. U nas w domach jest duże ryzyko nowotworów. Mama miała raka piersi i jajnika więc staram się dbać o zdrowie i unikać wszelkich sytuacji mogących przyczynić się do powstania tego dziadostwa. A wiadomo jak trzeba się szprycowac tymi hormonami przy stymulacji....

Też mam małą Antosie. Tzn. już nie taka mała bo w czerwcu skończyła 1,5 roku hihi. Ja niestety mrozakow nie mam już...więc teraz tylko możliwość cudu może sprawić że będziemy mieli kolejne dzieciątko. Ale szczerze bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dziecko.

Gladiola też tak miałam przy udanym transferze. Miałam plamienia takie dziwne i byłam pewna że po ptakach i że nici z pozytywnej bety. Dzwonilam do lekarza i kazał zwiększyć duphaston. Po 10 dniach od transferu zrobiłam betę i okazała się pozytywna! Dodam że przy becie ponad 180 u mnie test sikany wyszedł cień cienia. A wcześniejszy sikaniec był negatywny. Więc głowa do góry i badz dobrej myśli. Życzę powodzenia!

Hejo. Nie musisz mieć żadnych zaświadczeń z US. Teraz mopsy mają wgląd w dochody i nie trzeba nikomu c przynosić. Jedynie co to potrzebne jest zaświadczenie od lekarza lub położnej że przebywała pod opieką lekarską przed 10 tyg. Ciąży. Jeżeli chodzi o dodatkowe dokumenty to jedynie w przypadku utraty zatrudnienia lub zmiany pracodawcy trzeba do wniosku dołączyć świadectwo i pit 11. Bazą obecnie jest rok 2019 i do końca października właśnie 2019. A od listopada będzie już brany pod uwagę rok 2020 i wszystko to co się zadziało w sytuacji dochodowej po tym roku. A na kiedy masz termin? To powiem ci jaki rok będzie brany pod uwagę. I jeżeli zmieniłaś pracę lub twój partner to też istotna kwestia

Hej. Ja pracuję w mops i powiem wam jak jest z tym wychowawczym. W przypadku gdy dochód rodziny nie przekracza kwoty 674 na osobę w rodzinie można starać się o zasiłek rodzinny plus dodatki czyli m.in. właśnie urlop wychowawczy. Świadczenie to wynosi 400 zł a zasiłek rodzinny na malucha do 5 r.z 95 zł. Urlop wychowawczy można pobierać przez 24 miesiące w przypadku bliźniąt 36 miesięcy. Oczywiście dochód kobiety w chwili przejścia na urlop wychowawczy jest dochodem utraconym.

Chyba od 13 tyg. Już powinien działać. A jak kobieta jest szczupła to nawet szybciej.

Milena. Wiem co czujesz też tak miałam będąc w upragnionej ciąży. Panikowalam i bałam się każdego dnia czy wszystko z bobasem jest ok. A USG to najchętniej robiłabym 2 razy dziennie. Dlatego zaopatrzyłam się w detektor tętna płodu. Taki najtańszy używany z olx angelsound chyba jakoś tak się nazywał. I on uratował mi życie hehe. Przykładałam go sobie Rano i wieczorem i dzięki temu w miarę normalnie funkcjonowałam. Szczerze polecam taki detektor pozwala zachować spokój.

Mi sikaniec wyszedł dopiero w 13dniu po transferze 3 dyniowego zarodka. A i to i tak była kreseczka cień cienia jak to się mówi. A ten transfer był udany.

Oj ja po żelu crinone miałam spore plamienia nawet bałam się że coś się dzieje z dzidzia...ale okazało się że to wina crinone który strasznie zapycha szyjkę macicy i dlatego było dość spore krwawienie.

Hej dziewczyny ciężarówki już wcześniej pisałam ale ponawiam info. Mam ubrania ciążowe. Odsprzedam za niewielką kwotę. Ubrania są w idealnym stanie. Większość z hm. Polecam

Ja też mam wrodzona trombofilie i miałam zaświadczenie od hematologa i równie miałam refundowaną heparynę. Płaciłam jakieś grosze za nią. Więc warto zrobić test chociażby nawet dla własnej wiedzy.

Ojjj tak widok malucha w brzuchu jest bardzo wzruszający. Człowiek nie wierzy że ten cud właśnie rośnie w jego "brzuszku". Bardzo chciałabym jeszcze raz przeżyć ten czas ciąży. Owszem był stresujący ale i piękny zarazem. Moja kruszynka końcu w czerwcu 1,5 roku i chcialabym aby miała rodzeństwo, ale czy Bóg obdaruje nas kolejny raz tym szczęściem to się okaże. Jak na razie każe nam czekać. Dziękuję ci za te mądre słowa. Masz rację musimy się szanować bo chyba zbyt dużo cierpienia przyszło nam znosić więc po co sobie dokładać jakieś nieprzyjemności? Pamiętajcie dziewczyny, że każda z nas jest inna , każda z nas ma inne problemy więc warto przemyśleć zanim komuś coś nieprzyjemnego napiszemy czy powiemy. Traktujmy drugą osobę tak jakbyśmy chciały same być traktowane.

Moja ukochana 1,5 roczną córeczka jest z transferu na cyklu sztucznym

Hej dziewczynki mam do odsprzedania za niewielką kaskę ubrania ciążowe. Mi już raczej się nie przydadzą bo mamy jedną corenke i jeżeli nie uda się zająć w kolejną ciążę naturalnie do do in vitro już podchodzić nie będziemy a zarodeczkow ani oocytów już żadnych nie mamy Ubrania są w idealnym stanie. Wszystkie z hm kupowane nowe w sklepie. Mi bardzo służyły. Jak coś to piszcie na priv. Polecam serdecznie hihi

A mi sikaniec przy udanym transferze wyszedł dopiero w 11 dniu. I to cień cienia na teście.

Aga ja jak byłam w początkowej ciąży i aplikowałam sobie luteinę w żelu. Chyba crinone to się nazywało to też miałam tak podrażnione tam że nawet krwawienia dostałam. Pojechałam do lekarza oczyścił mnie tam i było już spoko. Ale też się strachu najdlam...

Hej dziewczyny mam karton ubranek po córeczce w rozmiarze 74/80 może któraś chętna jest. Ubranka są wyprane i wyprasowane. Jeżeli któraś z was jest zainteresowana to dajcie znać na priv.