Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izulka87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    221
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Izulka87

  1. Izulka87

    In vitro 2020

    Keffy a który to tydzień będzie? Ja w 6 tyg. Na USG widziałam już bijące serduszko
  2. Izulka87

    In vitro 2020

    Cudownie! Gratulacje!
  3. Izulka87

    In vitro 2020

    Oooo to na wizycie będzie już widać bijące serduszko! Cudowne uczucie!
  4. Izulka87

    In vitro 2020

    Hejo mi sikaniec wyszedł dopiero jak miałam wynik ponad 160 więc sikanca zrobisz sobie za kilka dni tak żeby był na pamiątkę
  5. Izulka87

    In vitro 2020

    Popieram lunę w 100% pamiętaj, że musisz myśleć o sobie i zabezpiecz siebie.
  6. Izulka87

    In vitro 2020

    Ja miałam za każdym razem transfer 2 dn zarodków i u mnie udany transfer to 3. Ale jakiej klasy tonie wie nawet... Zawsze było mówione piękne zarodki itd. No a dopiero 3 zamieszkal u nie na 9 mcy
  7. Izulka87

    In vitro 2020

    Zgadzam się z Luna w 100%! Zobaczysz w twoim przypadku okaże się że ten pierwszy będzie tym szczęśliwym! Powodzenia!
  8. Izulka87

    In vitro 2020

    Hej Zuza mój szczęśliwy transfer był 3. Był na cyklu sztucznym i zarodek z mrożonego oocytu.
  9. Izulka87

    In vitro 2020

    Pamiętam jak miałam pierwszy transfer i też miałam wrażenie że ze mnie zarodek wyleciał i napisałam do mojego lekarza z kliniki czy to w ogóle jest możliwe żeby zarodek wypadł. A lekarz mnie wyśmiał i powiedział że nie ma takiej możliwości....
  10. Izulka87

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny ja też zawsze miałam owulacje książkowa okres niemalże zawsze co do dnia ale mimo wszystko mój lekarz zadecydował o transferze na cyklu sztucznym. Brałam estrofem itp. Leki i w moim przypadku ten 3 transfer właśnie na cyklu sztucznym okazał się tym szczęśliwym. Będzie dobrze dziewuszki! Wierzę w to!
  11. Izulka87

    In vitro 2020

    U mnie było tak samo jak u ona2019.
  12. Izulka87

    In vitro 2020

    Ewa mnie też w ciazy męczyły okropne bóle głowy i brałam apap.
  13. Izulka87

    In vitro 2020

    Hej Kokotka. Mój udany transfer był właśnie na cyklu sztucznym. Nic szczególnego nie robiłam, tylko odstawiłam kawę ale w sumie nie wiem czy taka potrzeba była hmmm tak na wyrost troszkę to zrobiłam. Też brałam estrofem i w moim wypadku w zupełności to wystarczyło-endometrium miałam książkowe. Buziaki
  14. Izulka87

    In vitro 2020

    Nasza kochana ;* cieszę się twoim szczęściem. Pamiętam to 7czuciegdy pierwszy raz uslyszlaam bicie seduszka mojej córeczki też płakałam może nie tak głośno jak ty hihi ale łzy ciekły po moich policzkach. Buziaczki i tulaski ;*
  15. Izulka87

    In vitro 2020

    Hej mrówka ja leczyłam się w Invimed Wrocław i też nie wiedziałam ile zarodków powstanie dopiero w dniu transferu otrzymałam taka informacje. Mało tego jak przy ostatnim transferze miałam zapladniane oocyty które uprzednio były zamrożone to otrzymaliśmy informację (w dniu transferu) że z 6 komórek 4 się zapłodniły i jedna najpiękniejsza trafiła do mnie (transfer udany mamy z niego córeczkę) to zapłaciliśmy za resztę komórek aby zostały zamrożone. I co w marcu tego roku dzwonię do Invimed z pytaniem kiedy mam zapłacić za moje mrozaki a tu lekarz do mnie gada że jakie mrozaki? Nic nam nie zostało przecież że te nasze komórki nie przetrwały do 5 doby. Więc się pytam ale to za co płaciłam? A lekarz oj to trzeba zwrócić kasę no i zwrócili nam pieniądze ale fest się zdziwiłam. Bo przez rok byliśmy przekonani że 3 zarodki jeszcze na nas czekają w klinice...
  16. Izulka87

    In vitro 2020

    Hej paulina nie załamuj się jeszcze poczekajmy na wyniki. Wiem że trudno ci będzie ale postaraj się myśleć pozytywnie i nie stresuj się na tyle na ile to możliwe. Ja mam jakieś przeczucia ze będzie wszystko ok. I że jutro odbierzesz wyniki i napiszesz nam na forum że wyniki są ok. Przesyłam Ci moc pozytywnej energii!
  17. Izulka87

    In vitro 2020

    Hej paulina jak dzisiaj samopoczucie?
  18. Izulka87

    In vitro 2020

    Paulina nie pamiętam dokładnie w którym to było dniu ale grubo przed zrobieniem bety a pierwsza weryfikację robiłam w 10 dpt. Więc byłam gdzieś w podobnym czasie jak ty jak dostałam plamienia. Najpierw różowe a później dosyć intensywne brązowe. Po zwiększeniu dawki duphastonu po kilku dniach plamienia ustały(ale nie pamiętam. Dokładnie po ilu). Później w 10 dpt zrobiłam betę (bo oczywiście sikanca też zrobiłam ale wyszedł negatywny) i pamiętam że beta w 10 dniu wyszła mi jakoś ponad 130 chyba. Albo i więcej. Ja miałam transfer na cyklu sztucznym i pamiętam że progesteron miałam bardzo poniżej normy i pewnie dlatego te plamienia miałam... Powiem Ci ze ja jak na bieliźnie zobaczyłam te silne plamienia to wpadłam w panikę jak ty więc doskonale ciebie rozumiem, ale ja myślę że u ciebie będzie tak jak u mnie ze zwiększysz dawkę progesteronu i będzie git!
  19. Izulka87

    In vitro 2020

    Paulina pod żadnym pozorem nie odstawiaj leków! Ja miałam podobna sytuację do twojej też byłam przekonana że już po wszystkim ale lekarz zwiększył mi progesteron po 2 tabletki 3 razy dziennie... No i po 9 miesiącach na świat przyszła moja córeczka. bądź dobrej myśli!
  20. Izulka87

    In vitro 2020

    Cudowna wiadomość
  21. Izulka87

    In vitro 2020

    Jupi! Pięknie rośnie
  22. Izulka87

    In vitro 2020

    Ja miałam transfer na cyklu sztucznym i ten okazał się w moim przypadku skuteczny. Chyba nie ma reguły, który jeżeli chodzi o skuteczność... Wszystko zależy od organizmu.
  23. Izulka87

    In vitro 2020

    Anka skakanka moja córeczka która lulka właśnie sobie smacznie była jedynym zarodeczkiem który został z nami reszta nie dała rady, więc jak widzisz jeden jedyny zarodeczek wystarczy żeby mieć wymarzonego bobasa nie martw się na zapas badz dobrej myśli!
  24. Izulka87

    In vitro 2020

    Kaja masz idealny wynik tsh i ft4. Ja będąc w ciąży miałam zalecane robienie tylko badanie tsh a o ft4 lekarz nawet nie wspominał.
×