Kinga123
Zarejestrowani-
Zawartość
399 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kinga123
-
Przykro mi, Dużo siły
-
Ja miałam 1 stymulacje ale przed każdą wizytą (poza tą gdzie była punkcja chyba) miałam badanie estradiolu, skrzętnie wpisywane do jakiegoś dzienniczka, jak w szkole nOvum Waw
-
Ja od immunolog na pierwszej wizycie miałam zlecone cytokiny, trombofilie, kir, krzywą glukozy i insuliny, homocysteine. U immunolog pojawiłam się po 3 transferach gdzie beta nie drgnęła. Potem inny immunolog zlecil jeszcze badanie Ana 1i coś gdzie wychodzą komórki NK (zapomnialam nazwy...)
-
Czesc Dziewczyny, mam pytanko do tych, które były u doc Paśnika. 6.08 z nim się konsultowałam i zgodnie z rozmową wysłałam Mu dziś maila z prośbą o recepty i się zastanawiam ile czasu się czeka, bo dostałam zwrotkę, że do 3 tyg... Zależy mi na czasie i się zastanawiam, czy to realnie jest 1-3 dni czy dzwonić do Łodzi...
-
Ja miałam usuwanego mięśniaka laparaskopowo w pelnej narkozie jeszcze długo przed przygodą z invitro. Nie pamiętam by bolało, ale pamiętam że potem trochę krwawiłam. Nie wiem jak jest z torbielami. Co do bólu, o którym piszą Dziewczyny to zależy jak zareagujesz na leki. Ale spokojnie do przeżycia jest wszystko jak o coś konkretnego masz obawy to pytaj tutaj- to świetne miejsce, by się czegoś dowiedzieć, wygadać, uspokoić itd. Dużo siły
-
Hej jeśli zależy Ci na badaniu genetycznym zarodków to przy inseminacji tego nie zrobisz. W cenniku i nigdzie w Novum nie znalazlam info o badaniu genetycznym zarodków, a chodzę tam od ponad roku. Moze zadzwoń i się dopytaj czy to robią. My jeśli tego nie mają do kolejnej stymulacji wybierzemy już inną klinikę właśnie z tego powodu. Wizytę mam w przyszlym tygodniu i tez zadam to pytanie. O dr Lewandowskim się nie wypowiem- nie miałam z nim nic wspólnego, ale czytalam pochlebne opinie. Trzymam kciuki
-
Luna ja 7dpt przy blastce mialam betę mniej niż 0,2, ale lekarz kazał mi brać leki jeszcze 5 dni i powtórzyć betę. Niestety u mnie sie wtedy nie udało, ale leki brałam zgodnie z zaleceniem.
-
Kochana dużo siły Tak naprawdę to badania genetyczne czy kariotypy mogą być ok na razie bez wyników w ogóle się tym nie przejmuj. W niektórych klinikach wymagają tego przed rozpoczęciem procedury. Androlog mówił z czego taka niska objętość może wynikać? Mój ma żylaki powrozka, ale nie zalecali na razie operacji. Przykro mi, każda z nas wie jak to bardzo chce się działać na początku i te kłody, które nas blokują w działaniu w rzeczywistości mogą nam pomóc, by jak najlepiej przeprowadzić pierwszą stymulacje i transfer. Ściskam mocno
-
No ja byłam w Łodzi i taką informację dostalam. Do salve kiedyś próbowałam, ale to na początku 2020 roku. Dobrze, że tu mają inne podejście i jak ktoś ma daleko to nie musi pokonywać tych km
-
Ostatnio byłam u Paśnika i dostałam info że pierwsza wizyta musi się odbyć normalnie face to face, a kolejne już rzeczywiście są telewizytami. Identyczna info Panie z recepcji udzielały komuś telefonicznie. Byłam w zeszłym tygodniu i w Łodzi zapisywali na wrzesień.
-
Tak badałam wcześniej i wyniki z odstępu góra tygodnia raz ponad 15 raz ponad 12 to o wiele i tak za dużo. Badanie jest "wrażliwe" tzn muszą się nim dobrze zaopiekować w labo a najlepiej je robić przed odbiorem kuriera lub przy laboratorium gdzie badaja. Ja raz robiłam w enel med. Co do badania to ja uważam że nie zaszkodzi zbadać by wiedzieć jak to wygląda przed rozpoczeciem łykania tabsów. Może ma, nie wiem. Z supli biorę miovella. Ale przy mutacji i wysokiej homocysteinie może nie wystarczać, jeśli jest. Pytanie jak z tą otoczką z supluementu się też wchłania.
-
Hej ja mam mutację, wysoką homocysteinę i mi doktor mówił że może być solgar, swanson aby dawka co najmniej 400. Ja akurat znalazłam swansona z dawką 800 w aptece choć dawka 800, i chyba jest jeszcze 1200, są trudniej dostępne. Biorę 1 tabletkę dziennie.
-
Rapita przykro mi bardzo
-
Trzymam kciuki by to był strzał w 10. dzięki za info. Zobaczę co mi wdroży bo tego encortonu jesszcze nie brałam.
-
Hej Kobitki czy ktoś mógłby pomóc odnośnie komorek Nk. choć to trochę z ciekawości bo w przyszlym tygodniu mam wizytę u Doc Paśnika. Wyszły mi komórki NK z krwi 12% przy normie 7-24% i się zastanawiam czy to ok, bo czytałam gdzieś że do 10% jest ok. Któraś rozumie te zawiłości immunologii??
-
Beti czytam Twoje wpisy i mam nadzieję, że znajdziesz siłę do dalszej walki. W tych transferach nie ma reguły. Ja miałam już 4 transfery i nic. Tak jak ktoś tu pisał że wolałby nie zajść w ciążę niż poronić w 8 tyg, ja w tych 4 transferach wolałabym choć raz zobaczyć bete powyżej 5... tak to jest z tymi punktami widzenia. Wierzę że Ci się uda- może nie jest to łatwa droga, ale w tej sytuacji jedna z tych słusznych. Dziś "upadłaś", ważne żebyś się podniosła dzięki sobie lub dzięki partnerowi lub dzięki psychologowi. Choć przy invitro czas działa na naszą niekorzyść, zacznij działać kiedy będziesz gotowa. Trzymam mocno kciuki za Ciebie
-
Hej czasem lekarze zalecają dopochwowo. Ja zawsze brałam doustnie.
-
Hej Dziewczyny nam do oddania acidum folicum hasco 5 mg 1 opakowanie oraz life extension homocysteine resist na oko pół opakowania. Jakby któraś potrzebowała mogę wysłać, jak w Waw może byc odbiór osobisty (jakoś się umówimy). Ja po wizycie u dc Paśnika ich już nie potrzebuje. Przechowywane we właściwych warunkach.
-
Asiu ja z endo miałam takie historie: ładnie rosło naturalnie, ładnie rosło z estrofemem na cyklu sztucznym kolo 12 dnia cyklu było ok, zupełnie było do bani na cyklu sztucznym w cyklu kolejnym po histeroskopii (plamienie i odwołany transfer), a ostatnio poszłam 7 dc na kontrole i miało 9 mm. Także widzisz niby jedna osoba, a endo zachowuje się jak mu wygodnie. Trzymam kciuki, żeby urosło zobacz jak Koleżance w 3 dni skoczyło niby takie leniwe, a jednak szalone
-
Keffy słuchaj się Dziewczyn. Znam przypadek że Dziewczyna wracała po macierzyńskim do małej firmy, gdzie z szefem w trakcie macierzyńskiego się spotykała prywatnie kilka razy, kumplowali się, namawiał ją do szybkiego powrotu. Jak wróciła dostala od razu wypowiedzenie z redukcji etatów. W takich sytuacjach myśl o sobie, zawsze.
-
Nigdy nie powinno być Ci głupio- kazdy jest na innym etapie, ma inną psychikę, możliwości finansowe, wiek, inne problemy ze zdrowiem, wsparcie rodziny/brak chęci informowania rodziny, parę nieudanych transferów, parę udanych transferów ale poronienia. Jesteśmy inne i dlatego nie wszystkie transfery udają się od razu i nie wszystkie ciąże udaje się donosić. Marzę o tym, by każda osoba co tu zagląda doczekała się małego szczęścia dużo siły i spokoju
-
Hej ja mialam 4 transfery nieudane, po 1 lub 2 mialam histeroskopię, po 3 badania i leki od immunolog- nie pykło. Badania miałam zlecone od immunolog, wszystkie robione prywatnie (poza takimi typu insulina glukoza z obciazeniem, homocyteina). Jeśli przylatujesz do Polski napisz z jakiego regionu jesteś to może kogoś Ci polecimy. Ja w Waw byłam u Jerzak(wizyty dość latwo dostepne, w ciągu 2 tyg zawsze cos znalazlam). Teraz idę do doc Paśnika do Łodzi, czekam na wizytę od marca trochę ze wg na koronawirusa. Trzymam kciuki za każdą decyzję którą podejmiesz
-
No pewnie pójdziemy w tę stronę badań pdg czy coś . Koszt duży, ale leki do transferu czasem dają w kość +płynący czas. Kariotyp mamy ok. Na razie mieliśmy jeden transfer 2 blastek z obstawą leków od immunolog. Zobaczymy co powiedzą specjaliści. Kokotka trzymam kciuki mam nadzieję że u Ciebie zaskoczy za 1 razem. Mi badania od immunolog dużo powiedzialy, ale nie miałam wszystkich co tu dziewczyny piszą. Problem gdzieś na pewno jest tylko taka zgaduj zgadula, czy to zarodek czy to ja, czy niewłaściwe okno implementacyjne. Jeszcze trochę zabawy w kotka i myszkę będzie, aby sie tylko ją udało złapać
-
No zobaczę może z tymi badaniami zarodków ale w novum nie widzę tego w ofercie, został nam jeszcze 1 zarodek z 1 procedury, więc może zmienimy klinikę z tego powodu. Z lekarzem się jeszcze nie widziałam po 4 próbie. Po 3 próbach też średnio coś mówił, ale do 4 próby się sama badałam u immunolog. Pójdę na spokojnie w sierpniu do kliniki. Czeka nas chyba zmiana kliniki lub lekarza co najmniej. Poczekam co powie docent, może rzeczywiście zleci ten immunofenotyp i może coś jeszcze, nie będę tego na szybko dorabiać. Kochana śledzę Twoją historię i trzymam kciuki, by było wszystko ok z Twoim zdrowiem
-
Trzymam mocno kciuki