Kinga123
Zarejestrowani-
Zawartość
399 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kinga123
-
Ja tez odstawilam heparynę, dodatkowo lekarz kazał mi brać rutinoscorbin. Co do wielkości to też na początku nie wiedziałam, ale na kolejnych kontrolach dr chciał mieć porównanie i zdjęcia dla hematologa. Potem czytalam że często krwiak rośnie przed tym jak zacznie się wchłaniać. Ja niestety plamiłam i raz tak krwawiłam, że myślałam, że po wszystkim,ale Bąbel jest dzielny ale spokojnie mam nadzieję że masz małego krwiaka, który zaraz się wchlonie i poza obrazem na usg nie będzie dawał innych znaków, a za tydzień go już nie będzie a ze stresem to kurcze tak był, potem się z nim oswoilam, ale co się wydarzy, było poza mną będzie dobrze.
-
Hej ja mialam krwiaka, plamiłam krwawiłam. Miałam leżeć i odpoczywać, dodatkowo dr mi zwiększył leki, konsultowałam się z hematologiem, bo brałam heparynę. Raz miał z 2 cm, potem urósł do 3,5 cm, a na kolejnej wizycie już go nie było. Po ok miesiącu krwiak się wchlonal. Obecnie 19 tyg ciąży Jakbyś chciala cos dopytać to pisz śmiało na priv. Wiem jak to stresuje, ale spokojnie bedzie dobrze
-
Myślę że może być. Ja przy zarodku 5 dniowym miałam plamienie chyba 8 dnia. Trzymam kciuki
-
Wynik piękny. Myślę że niejedna koleżanka na forum może Ci zazdrościć. Od 3 doby włącza się materiał "męski" plemnik. Poza tym pewnie trochę naturalna selekcja. Poza tym nawet jakby w 3 dobie zarodek się nieprawidłowo dzielił, to chyba dają mu szansę na "naprawę" do 5 doby i wtedy podejmują decyzję. Ja oglądając swoje zarodki w 5 dobie miałam m.in. Pokazany rozwój 1 zarodka po dniach z komentarzem embriologa, że już w 2 dniu się dzielił za wolno. Trzymam kciuki za dalszy etap, masz piękna ilość zarodeczeków
-
Piękny wynik. Trzymam kciuki już ponad połowa "najgorszego" czekania za Tobą-będzie dobrze
-
To sobie myśl, że do 3 razy sztuka zarodki są ok, są Twoje, kochane, wyczekane, dotrwały do blastek, na pewno czeka na Ciebie taki mały Mocarz co bardzo chce Cie poznać u mnie 6 transfer był udany, beta przy poprzednich 5 transferach nawet nie drgnęła, przy każdym transferze miałam nadzieje, że to Ten i dawałam mu szansę a transferowalam głównie 3 dniowe od klasy aa do bc chyba. Spróbuj tego nie analizować. I z własnego doświadczenia, jak ma się udać to się uda, nie ważne czy będziesz nie będziesz jadła ananasa, chodziła na jakieś akupunktury, pracowała po transferze lub nie, mówiła do brzucha itd itp. Cała siła jest w Maleństwie i przygotowaniu macicy
-
Zarodki 3aa i 3ab to bardzo dobre zarodki. Ja miałam udany transfer zarodka 4aa, a to tylko trochę bardziej rozwinięty zarodek 3aa i każdy zarodek to szansa na ciążę
-
Gratulacje Na przyszłość badaj progesteron przed wzięciem tabletek, ja tak zawsze badałam i tak chciał lekarz. Dziś jak będziesz rozmawiać to koniecznie powiedz że badałaś proga po wzięciu tabletek, nie wiem jakie dawki masz i jak szybko się on wchłania, ale wynik bardzo ładny
-
Bardzo mi przykro
-
-
Kochana mam nadzieję, że ten Twój nowy doktor się pomylił. Dobrze, że umówiłaś się u swojego prowadzącego z kliniki-w klinikach mają większe doświadczenie w oglądaniu takich Maluszków. Dużo siły, bo zdaję sobie sprawę z tego, że przed Tobą najdłuższe godziny czekania
-
Nie stresuj się, tylko usg i badanie krwi prawdę powie, ja np. przy pco miałam raz chyba 18 pęcherzyków, a drugi raz 21. Przy pierwszej stymulacji czułam się spuchnięta na brzuchu dość szybko i ciężko było się dopiąć w spodniach. Przy drugiej zupełnie nic, brzuch powiększył trochę obwód pod koniec stymulacji, ale bez przesady. Jajniki mnie w ogóle nie kuły. Brałam chyba nawet te same leki co Ty. Na spokojnie (jak dasz radę) poczekaj na wizytę i na decyzje lekarza. Na pewno dobrał Ci najlepsze dawki i leki do Twojej sytuacji a i na pewno coś się tam dzieje
-
Od dnia transferu się zawsze odejmuję te ok. 2 tygodnie, ale nie męcz się jak wpiszesz w googlu kalkulator porodu to wyskoczy Ci dużo wyników np. dopisz dr Malinowski i tam masz różne opcje i data miesiączki i data transferu. Ja miałam transfer na cyklu sztucznym i z miesiączki wypadalby mi termin o ok. 1,5 tyg młodsza ciąża, także trzymamy się z dr terminu na podstawie transferu i Bąbel tak właśnie sobie przyrasta. A piszę to tylko po to, bo robisz pappa, a je można zrobić, gdy Maluszek ma odpowiedni wzrost chyba od 11 skończonego tygodnia do 13+6 także sobie zerknij tylko czy się mieścisz w tych widełkach 21 już niedługo, rośnijcie zdrowo
-
Mocne kciuki
-
KlaudiainvimedGdynia ja ciążę bez problemu mogłam prowadzić w medicoverze, dr chciał tylko rozpiskę jak schodzić z leków, a dał mi skierowanie na wszystkie pierwsze potrzebne badania, usg piersi, ciąży itp. Teraz prowadzę ciążę poza medicoverem, ale mam w pakiecie medycznym prowadzenie ciąży wiele badań na żądanie bez skierowania, zerknij sobie może masz podobnie, a szkoda płacić czy za badanko krwi, usg czy wymazy, bo nawet usg z pappa bez skierowania miałam pomimo nie spełniania przesłanek. Milach mi w klinice leki wypisywali już z kodem C jak była potwierdzona więc trzeba z nimi rozmawiać chyba, a clexane jest na liście leków refundowanych w ciąży i płaciłam ostatnio za 2 opakowania albo jakieś grosze albo nic. Ale ogarnęłaś neoparin to też spoko Dziewczyny zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt
-
Dziewczyny właśnie przeczytalam, że w Kielcach rusza miejski program in vitro. Zawsze mnie takie info cieszy, bo wierzę, że dzięki niemu któraś z nas zostanie Mamą brakuje mi jednak programu ogólnopolskiego, gdzie każda osoba mieszkająca w Polsce miałaby identyczne wsparcie lub w ogóle bezpłatnego leczenia w Polsce. No nic na razie zostanę w strefie marzeń... a Kielce pozdrawiam
-
W ogóle się tym nie przejmuj, że korzystałaś z życia, bo chyba życie od tego jest trzymam kciuki by po tylu ciężkich momentach teraz po pierwsze beta była pozytywna, a po drugie dała Wam upragnione Maleństwo. Wierzę, że natura jest silniejsza, wybiera sama najlepszy czas, plemnik i komórkę, a potem jest z tego Małe Szczęście trzymam mocno kciuki
-
Chyba 2 dziennie.
-
Tak duphaston jest na receptę. Jak ja miałam nieregularne cykle to parę razy go dostalam brałam go 7 dni (choć na ulotce jest chyba infi by brać go 10 dni) i po paru dniach od odstawienia dostawałam okres. Na pytanie jak długo należy czekać może odpowiedzieć tylko lekarz. Ja w najbardziej ekstremalnej sytuacji zaczęłam go brać po 40 dc i cykl miałam 53 dniowy. Ja mam pco i nieregularne cykle od 30 do 36 dni były u mnie standardem.
-
Dziewczyny czy któraś by chciała przygarnąć Lutinus 100 mg 1 op 21 tab plus 15tab z otwartego opakowania ważne do 7.2022 Parlodel 2,5 mg do 9.2021 prawie pełne opakowanie Oddam, szkoda by się zmarnowało.
-
Hej to bardzo dobrze że beta rośnie, masz małego wojownika w brzuchu Rozumiem że już nie krwawisz? Przy becie powyżej 1 tys można już zlokalizować pęcherzyk na usg. Trzymam kciuki
-
Na wysoką betę warto czekać trzymam kciuki i postaraj się czymś zająć głowę
-
Proponuję zbadać progesteron jeśli nie badałaś. Ja też plamiłam, krwawiłam ze skrzepami. Przeważnie jest to zbyt niski próg lub krwiak lub nie wiadomo skąd się to bierze. Ja miałam krwiaka, leżałam, lekarz zwiększył mi progesteron, estrofem, jak krwawiłam brałam dodatkowo rutinoscorbin, cyclo 3forte oraz nospę. Obecnie jestem w 12 tc. Trzymam mocno kciuki, by się udało jakbyś chciała o coś dopytać, odzywaj się na priv.
-
Będą piękne komórki Mój mi mówił że pokój w klinice to wyglądał tak jakby od 15-20 lat się nic nie zmieniło i ciężko się było skupić, wiedząc też że za drzwiami siedzi kolejny pan, a przed nim był inny pan. Ale da radę i chyba możesz z nim wejść (u mnie chyba można było) tylko mój np oddawał nasienie gdy ja mialam punkcję, ale to może być różnie w klinikach i mam nadzieję, że pokój będzie nowocześniejszy niż te 15 lat temu
-
Bardzo rzadko zdarza się że Blastka się przetrwa rozmrożenia, na naszym forum słyszałam może o 1 przypadku. Nie stresuj się tym, na pewno się rozmrozi. W zależności czy się przygotowujesz na cyklu sztucznym czy na naturalnym. Jeśli na sztucznym od ok. 2 dc bierzesz estrofem, potem kontrola jak endometrium ok włączany masz progesteron i jedziesz już na transfer. Na naturalnym jest więcej wizyt, bo trzeba dokładnie wiedzieć kiedy była owulacja i wizyty możesz mieć co 2 dni, w wyjątkowym przypadku dr może chcieć Cie zobaczyć nawet dzien po dniu.