Annn2020

Niektóre tabletki antykoncepcyjne mają takie skutki uboczne właśnie. Poczytaj w ulotce albo zapytaj lekarza. Też brałam jakieś tabletki(nie pamiętam nazwy) karmiąc jeszcze piersią i półtora miesiąca nie miałam "okresu" a później miałam 3tyg z może 2dniowa przerwa. Odstawiłam bo było to uciążliwe dla mnie a w ulotce było napisane że to normalne.

Potrafią być chamscy ale potrafią być też mili i sympatyczni. Jakiego imienia byś nie nadal mogą się go czepiać a to że oryginalne albo jakaś rymowankę można dorobić albo z kolei że zbyt pospolite. A jak nie imienia to że włosy rude albo grube albo za chude i tak w koło. Najlepsza rada nie przejmować się tym co ludzie gadają. Ja akurat nie lubię imienia Brajan Maks ani Staś ani Agata i co i nic. Nigdy nie przyszło mi do głowy śmiać się z któregoś z tych imion. Mam nawet bliskie osoby o tych imionach i bardzo je lubię a imię nie ma nic do rzeczy

10 albo więcej osób Ci już napisało że imię jest ok a Ty dalej doszukujesz się nie wiadomo czego. Po co? Sam masz chyba problem z tym imieniem?

Powodzenia wam życzę dziewczyny. I nie powiem ze zazdroszcze ale już sama nie wiem. W pierwsza ciążę zaszłam bez starań po jakiś 2miesiacach od wizyty u ginekologa ktory powiedział że u mnie z zajściem w ciążę może być sporo problemów. Druga pierwszy cykl starań. A trzecia eh słów brak nieplanowana. Też mam niedoczynność tarczycy a mąż też już nie taki młodziutki. Skąd u nas taka płodność? Jak gdzie się nie obejrzeć wiele par ma takie problemy z poczęciem malucha

Sławomir to nie tylko ten od miłości w Zakopanem, są jeszcze Peszko, Szmal czy pisarz Mrożek. Nie jest to moje ulubione imię ale brzmi całkiem nieźle i z niczym śmiesznym mi się nie kojarzy

Podręczniki dostaniesz w szkole.

Dla mnie niewiarygodny jest bobotest w takim żółtym opakowaniu z bobasem. Ma tak mocna kreske fabryczna że można się zastanawiać czy to słabsza kreska wskazująca ciaze

Dla mnie mało męskie imię to Miłosz. Kojarzy mi się że słowami miłość albo miły. Spotkałam kiedyś chłopaka który nazywał się Miłosz Słodki. Chłopak fajny ale męsko to nie brzmi. Mój kolega zawsze śmieje się że miękkie jest Piotr, Piotrus a jego imię Zbigniew bardzo męskie. Dla mnie akurat oba brzmią męsko.

Jak się odmienia imię Oleg? Idę na spacer z Olgiem? Olegiem? Jakoś obie formy dziwnie mi brzmią

Wujkiem

Akurat wszystkie Wojtki które znam to akurat straszne sknery i łobuzy ale imię swietne

Moja koleżanka twierdzi że stosowała właśnie taką "metodę" antykoncepcji" i ma dzięki niej synka

Takie dziecko rozumie dużo więcej niż ci się wydaje. Nawet to że rodzice nie są już razem i razem nie będą. Siedmiolatkowi da się to wytłumaczyć. Poza tym w dzisiejszych czasach na pewno ma też kolegow w szkole czy na podwórku którzy mają rozwiedzionych rodzicow. Wszystkim radzisz żeby się dogadać ale jakoś sam dogadany od lat nie jesteś. Wiem że do wszystkiego trzeba dojrzeć itd ale już chyba najwyższa pora. Zaraz pewnie napiszesz ze była jest niedobra ale jaki ty jesteś? Dzieciak za chwilę podrosnie i będzie miał gdzieś spędzanie czasu z wami bo wybierze znajomych. A już na pewno będzie miało gdzieś że tatusiowi udało się wywalczyć 3 godz spotkania a nie 2,5 jak chciała mamusia czy ze mama wyszsrpala większą część wakacji. Naprawdę nie wiem o jakie dobro tego dziecka walczycie i co wg was jest niby tym dobrem. Bo chyba nie marnowanie czasu sobie i sądom i szarpanie się o każda godzinę

A ktoś zapytał to biedne dziecko czego chce? Żeby ograniczyć kontakty trzeba mieć jakiś powód. Tak bezpodstawnie można zabronić ojcu widywać się z dzieckiem?

Jestem na tym forum że 2 lata i zdaje mię się że ty już wtedy pisałeś o tej swojej sprawie. Naprawdę nie rozumiem jak przez ten czas nie znudziło wam się latanie po sądach itd. Przecież jak już emocje związane z rozstaniem już opadną można się jakoś minimalnie dogadac

Mówisz że była jest taka zawzięta i przez nią dogadać się nie możecie a jej wyroki Sądu pasuja?

Mówisz że jak rodzice się nie mogą porozumieć to sąd wszystko za nich ustali. Jak widać wy nie potraficie i sąd ustalił to czemu ciągle jesteś niezadowolony?

Ile lat ma twoja pociecha?

Może byc

Nie dawno pisałaś że dni płodne masz od 28 więc jak? I wiesz co nie zachodzi się w ciążę od palca. Nie wyrabiaj faceta w ciążę to wstrerne

Perspektywa życia bez drugiej osoby może i jest taka sobie ale ma też dużo plusów. Sama jesteś sobie panią i nie musisz się do nikogo dostosowywać, martwić co powie czy będzie mi dobrze itp, robisz to co ty uważasz za odpowiednie i tyle. Na początek skup się na sobie dzieciach i sprawach organizacyjnych których ci teraz nie brakuje. Powolutku ułóż sobie życie sama że sobą. Uwierz w siebie i to że jesteś wspaniała silna i niezależna kobieta i nie daj zanemu facetowi wmówić sobie ze jest inaczej.

A widzisz w moim mam przyznane na dziecko alimenty i jakoś nie mogę ich wyegzekwować. Dzieci mojej koleżanki mają mieszkać z nią a ojciec ma je zabierać co drugi weekend i jakoś nie jest zainteresowany. Sąd sądem a życie swoją drogą. Przykładów można podać bez liku ale nie zaśmiecajmy autorce wątku.

Mam. I wiesz co mogę go sobie o kant d... rozbić.

Przynajmniej próbowałaś. Moim zdaniem dobrze postapilas