Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annn2020

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1108
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Annn2020

  1. Nic dziwnego że nie chce ssać jakiegoś cyca. Matka twojego dziecka ma PIERSI.
  2. Nie. Tak samo jak nie biorę za robienie wkoło siebie. Nie bierzemy od siebie pieniędzy za pracę na wspólne dobro. W życiu nie przyszłoby mi do głowy zadać pieniędzy od męża za sprzątanie bo sprzątając jego dom sprzątam również mój dom i wyobraź sobie on też nie bierze ode mnie pieniędzy za opiekę nad naszymi dziećmi itd. Poza tym jego pieniądze to moje pieniądze i odwrotnie. A twój chłop to i tak żaden mąż
  3. Jak tak został wychowany przez mamę to niech się pakuje i do niej wraca. Patrząc na takie wzorce w domu tak samo wychowacie swoich synów. Jak mąż pracuje i nie bije to już medal mu trzeba dać. Jak przez lata miał wpajane takie mądrości to rozmowa jedna czy druga go nie przekonasz do zmiany zachowania. Powiedziałabym na spokojnie że dość mam takiego traktowania i od dziś podział obowiązków jest następujący i tu mówisz co on robi itd nie zrobi tego to nie będzie zrobione i tyle. Nie umyje podłogi to będzie brudna nie zrobi prania to nie będzie miał w czym pójść do pracy nie odwiezie dzieci do szkoły to zostanie z nimi w domu. I już.
  4. Współczuję ci bardzo. Moje siedmiomiesięczne niemowlę przesypia zazwyczaj całe noce. Zdarzy się może z 2-3razy w miesiącu że przebudzi się w nocy koło drugiej ale wypije trochę mleka i śpi dalej. W ciągu dnia ma przeważnie 2 drzemki. Jedna trwa ok 2.5 godz a druga około godzinki. Tak jak dziewczyny wyżej pisały powodów może być mnóstwo. I co na to lekarz?
  5. 14 dni po zapłodnieniu czyli 14 dni po owulacji, bo do zapłodnienia jak wiadomo dochodzi w owulację. Parę dni po to już niemozliwe
  6. Właśnie imbir ponoć dobry, albo żucie skórki od chleba. Mi pomagały na trochę gumy rozpuszczalne. O matko aż mi się wymioty i mdłości z pierwszej ciąży przypomniały. Na samą myśl mi niedobrze. Wiem że trzeba pić ale jak cię mdli od wszystkiego to czy jest sens się zmuszać? Może zamiast coli woda gazowana?
  7. Jedz coś po czym cię suszy a tak na serio może ruch na świeżym powietrzu, mi zawsze chce się pić na spacerze ale też nie tyle żeby wyszło 2,5l. Niestety czy w ciąży czy bez nie pije za duzo
  8. Na prawdę boli cię to aż tak bardzo? Zwracaj się do dziecka taka forma imienia która ci się podoba i o to samo poproś bliskich. Myślisz że po zmianie imienia nie pojawi się podobny problem?
  9. Masz prawo oczywiście. Dla mnie jednak twoje zdanie na temat Grażyny czy Genowefy, niewiele różni się od opinii wyżej wspomnianej teściowej na temat imienia Faustyna.
  10. A co złego jest w Grażynie lub Genowefie? Czyli Faustyny obrażać nie można ale Grażynę już tak? Jednemu się podoba takie drugiemu inne, jedni wolą popularne a drudzy wyjątkowe imiona. Tak czy inaczej każdemu się należy szacunek
  11. Może i się nie opłaca ale za to jaka radocha
  12. Są, kontenery na odzież używana, zbiórki w kościele, można zadzwonić do mopsu i zapytać czy nie mają kogoś kto potrzebuje ubrań i łóżeczka, albo wystaw ogłoszenie że oddasz za darmo
  13. Napisałam że niania to dobry pomysl, nie pisz mi więc że każde rozwiązanie uważam za niedobre. Moim dzieciom na szczęście nie musisz współczuć.
  14. Tak rozwiązań jest cała masa ale i jednym z nich też jest świetlica. Tak można wybrać mniejsza podstawówkę która czasem jest na końcu miasta albo jest na tyle daleko od przedszkola czy żłobka drugiego dziecka że oznacza to pobudkę koło 5.30 rano. To też nie jest takie dobre. Jak kogoś stać na nianie to świetne rozwiązanie
  15. A gdzie ja pisałam że była kombinacja i problemy? Napisałam że się wymieniałam z mężem a dziecko czasem zostawało samo. Czasem zostawało by też samo jakby pandemii nie było. Odniosłam się do twoich słów "jak nauka była zdalna to i rodzice mieli pracę zdalna". Napisałaś tak jakby wszyscy rodzice pracowali zdalnie a tak przecież nie było i nie jest
  16. Czasem mam wrażenie że ludziom na tym forum się wydaje że wszyscy pracują w biurze albo szkole i to od 7 do 15godz. Jak była nauka zdalna to tak się wymieniałam z mężem żeby dziecko miało opiekę. Czasem było same ale miało już skończone 11 lat
  17. Nie chcę cię zachęcać do nakręcania się oczywiście ale ciąża ciąży nierówna
  18. Akurat w tym wieku ilość też ważna bo po lekcjach trzeba dziecku opiekę zapewnic
  19. Tak zapomniałam dodać moje dziecko zaczynało pierwszą klasę jako 6latek
  20. Z tego co pamiętam córka miała 4 godziny lekcyjne a raz w tyg chyba 5. Religia była różnie, w środku też. Dzieci głównie siedziały w ławkach ale w sali miały też kącik (dywan, zabawki) w którym mogły chwilę odpocząć na co nauczycielka im pozwalała jak widziała że są zmęczone czy nie mogą się skoncentrować.
  21. Ostatnio kupiłam w rosmanie wkładki firmy madela. Nie narzekam
×