Słuchajcie, a czy zgodne z prawem i Kodeksem Etyki Lekarskiej jest to, że ta pani używa tytułu: ginekolog, chociaż nim nie jest?
I po drugie: reklamuje się i swoje gacie jadąc na tytule lekarza i specjalisty?
Czy lekarze mogą się i swoje firmy w ogóle reklamować? Chyba nie....
I po trzecie: czy to nie jest oszustwem, że mg siedzi na L4 w szpitalu, a pracuje w swojej firmie i dodatkowo uprawia reklamę na IG?
Gdzie jest ZUS?
Gdzie jest Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej?
Gdzie jest Ministerstwo Zdrowia, które płaci za rezydenturę tej pani?