Mallena 85

No cóż. Trzeba wypić piwo którego się naważylo. Może niech dorabia np przy remontach w weekendy.

Ciężka sprawa. Może rozważcie wyjazd partnera za granicę do pracy.

Co sądzicie o ludziach, którzy mają poważne choroby np. genetyczne i wiedzą, że są one dziedziczne, świadomie decydują się na dzieci, wiedząc, że z dużym prawdopodobieństwem ich dziecko też będzie chore? Dla mnie to skrajna nieodpowiedzialność.

O matko, wyświetlił mi się temat a nie spojrzałam na datę

Tak właśnie myślę o ludziach którzy w miejscach publicznych słuchają głośno muzyki puszczanej z telefonu bądź co gorsza z głośnika bluetooth. Po coś wynaleziono słuchawki. W dodatku jest to zazwyczaj muzyka bardzo niskich lotów.

Dokładnie. Disco polo lub prymitywny hip hop.

j.w. Wrzucajcie linki

Nie tyle leczy, co rozmywa uczucia i wspomnienia.

Dramat. Ile ty masz lat?

Mi się zawsze podobało Nina.

Myślę że takie ciągoty można zauważyć na początku związku. Jestem hetero i pociągają mnie hetero mężczyźni. Gdybym jednak była panseksualna to tak. Jednak nie pociągają mnie transwestyci itd., więc mój facet by nie mógł tego robić. Jednak samo zjawisko uważam za każdego osobistą sprawę i nie mam z tym problemu.

Czas jest najlepszym lekarstwem. Wiem co mówię. Przejdzie samo.

Nie ulegaj presji. To twoje życie. Twój ślub nie ich. Swoją drogą współczuję tak egoistycznych rodziców, którzy nie myślą o tym czego wy chcecie. Zawsze możecie wziąć ślub cywilny bez wesela. Ja tak zrobiłam i niczego nie żałuję. Pieniądze można wydać na super wycieczkę lub zainwestować w auto czy mieszkanie, zamiast w wódę i żarcie dla gości, którzy i tak was będą krytykować i obgadywac.

Ani mnie to grzeje ani ziębi. Dopóki nikomu się krzywda nie dzieje,to niech każdy robi co chce.

Patologia.

03.06.1985 ciekawe co tam widzisz?

Bzdura

Żenada. Rada na poziomie Karyny bez szkoły. Dlaczego nazywać k... kogoś o kim się nic nie wie?

Dziewczyno, widać ewidentnie że to ty nie możesz się z tym pogodzić i popadasz w paranoję.

Przepis na katastrofę. Serio. Przecież ty nawet go nie znasz, skoro spotykacie się tylko w takich okolicznościach. Pomieszkajcie trochę razem i wtedy zdecyduj. Jeśli on nie będzie chciał to powinna ci się lampka zapalić. Też miałam kiedyś takiego chłopaka. Wszystko u mamusi w domu było ważniejsze niż ja. A gdy spotykaliśmy się u niego raz w tygodniu (!) kazał mi odkurzać albo naczynia zmywać, bo "mamie się to spodoba".

Ja zaprosiłam, a i tak nie przyszli. Niby wypada, ale ostatecznie to ty decydujesz.

Byłam na weselu gdzie był dj. Niby ok, ale strasznie nachalnie zmuszał do zabawy a muzykę non stop puszczał tak głośno, że nie dało się przy stole rozmawiać. Także wszystko zależy.

Bardzo podziękujcie za zaproszenie. Prześlijcie jakaś pamiątkę plus upominek i przeproscie, ale z osobistych powodów nie możecie być z nimi w tym dniu. Proste.

Jedyne wyjście. A czy orientowałas się o ośrodkach adopcyjnych, gdzie poszukają rodziców adopcyjnych?