Halucyna
Zarejestrowani-
Zawartość
127 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Halucyna
-
Magda strasznie mi przykro! Też byłam wczoraj u lekarza i właśnie miałam do Ciebie pisać co u Ciebie. Czy coś świadczyło o tym, że może tak się stać? Tzn wyniki badań, mialas jakies bóle brzucha? Czy to przychodzi jak grom z nieba? Bardzo mi przykro, trzymaj się mocno.
-
Dzięki Keffy! Ja też zawsze brałam to za brednie przeciwników i nigdy się w to nie zaglebialam.
-
Dziewczyny, czy któraś z Was rozmawiała z lekarzem czy dzieci z in vitro są słabsze niż dzieci poczęte naturalnie? Jest wiele teorii na ten temat, ale interesuje mnie opinia lekarza, nie wywody z internetu. Wiadomo, że wczesniaki i bliźniaki rodza się mniejsze, a dzieci z in vitro często rodzą się bliźniacze (wczesniaki tez sa czesto z in vitro?) Macie jakąś wiedzę na ten temat? Przyznam, że bylam tak zaabsorbowana leczeniem, zajście w ciążę było priorytetem i nawet do głowy nie przyszly mi takie kwestie.
-
Wspolczuje, mnie meczylo ok 2tyg. najgorsze przeszło, ale teraz czesto mam zawroty głowy i jestem zmeczona. Od dwoch dni pobolewa mnie momentami brzuch, troche mnie to niepokoi. Ja wizytę mam 22 kwietnia. Dziewczyny od ktorego msc juz mniej wiecej widac brzuch? wiem, ze sprawa indywidualna.
-
Dziewczyny jak coś to mam do sprzedania: Gonal F 900 Ovitrelle Prolutex
-
Ja wg ost miesiaczki mam 8tydz +1d A wg usg 7tydz+1d . Madzialena to rodzimy podobnie Jest tu ktos z okolic Krakowa/Katowic?
-
U mnie na zdjeciu usg jest wiek dziecka- to lekarz to wpisuje tam czy na podstawie badania plodu okresla sie wiek? A Tobie ile pisze na zdjeciu? Jak bym liczyla od ost miesiączki to mialabym poczatek 9tyg.
-
Początek 8tc. Tak pokazalo na usg ost, nie liczymy od pierwszego dnia ost miesiączki..
-
U mnie się tak zaczynalo, potem mialam jak przy zatruciu, to bylo straszne. Ale po 2tyg jest u mnie coraz lepiej. Aczkolwiek lista produktów, ktorych nie tknę jest spora Teraz coraz częściej mam zawroty głowy, i wyostrzyl mi się zmysł węchu- drażni mnie np zwykle pronto do mebli, którego używam od zawsze. Madzialena, a jak Twoje wyniki badań? Wszystko w normie? Ja mialam ost badanie moczu, glukozy, tsh, ft4, morfologia i progesteron. Wszystko w normie, progesteron 20,6 ale lekarz uważa, że i tak powinno być wyższe. Encorton już odstawiłam, estrofem 1x, duphaston bez zmian i luteine mam tylko jedna tabletke mniej.
-
Poszło:)
-
Aja podaj mi maila
-
A Ty który tydzien ciąży? Śmiejemy się z mężem bo teraz nie mam zadnego ruchu, lekarz polecil zrezygnowac w pierwszym trymestrze nawet z domowych cwiczen, czasem uda mi się wyskoczyc na szybki spacer, ale wiadomo jaka jest teraz sytuacja.., a mimo to waga mi zleciała. nie pamietam kiedy ost tyle wazylam. Mięso u mnie odpada i niektóre świeże warzywa. Popatrze na coś i wiem, że mi 'nie wejdzie' natomiast nie mam żadnych zachcianek. Staram się jednak nie kupować żadnych słodyczy. Przez dłuższy czas chodziłam do dietetyka i często robie te zdrowe fit slodycze/przekąski. Jak byście chciały dziewczyny jakieś przepisy to piszcie
-
To bardzo podobnie jak ja z lekami. Ciesz się Madzialena, ja przechodzę droge krzyżową.. nie dość, że przez luteine dostalam infekcji..to te mdłości sa w niektore dni tak silne, ze nie robie nic tylko leze przy otwartym oknie. Jak na porzadnym kacu Na zapach mięsa robi mi się slabo, mąż ost 3dni z rzędu jadl racuchy z jablkiem
-
Gratuluję Lekarz zredukowal Ci leki? Czy bierzesz te same dawki? I jak Twoje samopoczucie? Ja np mam straszne mdłości i problemy z jedzeniem, czuje głód, ale mi nie dobrze jak pomyślę o jedzeniu. Najgorsze mięso.. i na samym początku ciąży odstawiłam kawę bo też mnie odrzucalo.
-
Madzialena czekamy na wieści! Ja Też już czekam do poniedziałku z niecierpliwością
-
Kasia jeszcze raz- gratulacje!!!!!!!! ❤
-
Magda naprawdę przesadzasz z tym zamartwianiem się i robieniem bety co 2 dni od 3tyg.. nie możesz popadać w paranoje, niepotrzebnie się nakręcasz, tak jak mówią dziewczyny- skończ z testami bo się wykonczysz, a teraz powinnaś unikać stresów i odpoczywać, to równie ważne jak wysoka beta.. Wydaje mi się, że forum służy do pogłębienia wiedzy, jakaś forma wspierania się. Natomiast porównywanie przypadków tj bety- Twoja mała, moja wysoka i panika- jest bezsensu. Nie po to służy forum. Kiedyś napisalaś, że ktoś miał taką bete jak ja, a okazało się, że to puste jajo.. wiesz jak się wtedy spiełam? Rozumiem, że to było dla Ciebie pocieszenie co do wysokości bety.. Prawda jest taka, że stresy zaczynaja się od bety (albo czy boli brzuch, czy nie boli, co nie Aja?) ale ciąża trwa 9msc i towarzyszyć nam będą różne obawy na każdym jej etapie. A z drugiej strony nie dziwią mnie Twoje obawy. Wizyta u lekarza miesiąc po transferze dopiero. Wiem, że co klinika to inne zasady, ale ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.. za co oni biorą pieniądze, lekarz nawet nie porozmawia z Tobą przez telefon? Czy wszystko z Tobą w porządku konsultujesz na forum zamiast z nim.. Mój lekarz chciał mnie widzieć od razu po becie, jak do niego zadzwonilam umówiliśmy się. Po 1,5tyg znowu. Już widoczny był rozwijający się płód. I to mnie uspokoilo. Że ciąża się rozwija, nie ma PUSTEGO JAJA.. Dostałam nowe zalecenia, obniżyli mi dawki niektorych leków. Nie daje mi to 100% pewności, że do rozwiązania wszystko bedzie super pięknie, ale daje mi to psychiczny spokój, ze mogę normalnie funkcjonować i cieszyć się ciąża bo wiem, że na tym etapie jestem zaopiekowana. Do 31.03 już blisko, wtedy wszystkiego się dowiesz. Aczkolwiek uważam, że powinnaś porozmawiać z lekarzem jak wygląda prowadzenie ciąży bo jeżeli nadal masz być pozostawiona sama sobie to radzę zmienić lekarza. Trzymam za Ciebie mocno kciuki! Widzę po postach, że starasz się o dziecko już od jakiegoś czasu, tymbardziej uważaj na siebie i ciesz się tą chwilą, niech nie towarzyszą temu negatywne emocje.
-
A no to ja mialam na sztucznym bo u mnie bez lekow nie ma owulacji wcale.
-
A jaka jest roznica? bo już mi się to wszystko myli. Punkcje mialam 30.01 i transfer odroczony Okres dostalam 12.02. Transfer 1.03
-
Sorki, 19dc. I leki te same
-
Ja mialam to samo. 18dc i te same leki
-
Nie wiem, narazie schodzimy z dawki
-
Teraz mam 1-0-1. Jeju nie wiem nie pamietam, chyba na moim.. 12lutego mialam okres. 1 marca kriotransfer. Przed transferem te leki co teraz tylko inne dawki.
-
Mialam wcześniej Duphaston 1-1-1 a teraz mam 2-1-2 Luteine mam jak wcześniej 2-0-2 (100mg) Nie chce zwiększać leków na własną rękę, zwłaszcza, że w ulotce luteiny jest napisane, że dawka która przyjmuje jest maxymalna. Oczywiście nie wytrzymałam dziś i zadzwonilam do Kliniki żeby to obgadać, uspokoić się. I udało się- pow, że jest ok, progesteron obniżony, ale po lekach powinno być ok, po jakimś czasie trzeba skontrolować poziom. 6 kwietnia mam kolejna wizyte, lekarz mówi ze będziemy schodzić z leków. Jak narazie zmniejszył mi dawke Estrofemu i Clexane biorę do skończenia opakowania. Trzymajcie kciuki dziewczyny
-
Martwi mnie najbardziej ten obniżony progesteron, bo mam 8,6 a normy na I trymestr ciąży: 9,3-33,2 . Zwiększył mi lekarz dawki lekow, ale z tego stresu nawet nie zdarzylam podpytać czy to powazne i czy mam się martwić.. Zrobie w środę ponownie badania i jesli nadal bedzie niski to zadzwonię do kliniki.. Co do wirusa nie wychodzę z domu nigdzie poza lekarzem i badaniami. To troche smutna sytuacja bo nawet z najblizszymi nie moge sie spotkac.