Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wirtualna księżniczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    515
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez wirtualna księżniczka


  1. 1 godzinę temu, Toragasira napisał:

    Widzę że to poważny problem może sama idz do psychiatry i powiedz że masz problemy z mamą czy by jej nie pomogli może rzeczywiście coś nie tak z nią lub spróbuj u jakiejś rodziny zamieszkać bliższej u mnie też ciągłe awantury ale jakoś daje rade bo kocham mamę tylko czasem jest nieznośna ciągłe kłótnie z narzeczonym, zbieractwo i od groma innych spraw ale daje rade bo mama jest tylko jedna i choć czasem jestem na nią zła to nie zostawię jej na stare lata ma tylko mnie cała rodzina się od niej odsunęła 😞

    A może są jakieś powody dla których rodzina się odsunęła?


  2. Według Kościoła grzech masz i Ty i Twój mąż.Niestety księża nie zezwalają na żadną formę antykoncepcji poza tymi naturalnymi jak kalendarzyk małżeński,mierzenie temperatury itd nawet gdy zagrożone jest zdrowie czy życie kobiety...wiem bo spowiadałam się nie raz i to u różnych księży...Dla mnie to okrutne i nieludzkie podejście no ale nikt nas nie zmusza ostatecznie do korzystania z sakramentów.Mam nadzieję że Bóg okaże się bardziej wyrozumiały 


  3. Nie bierz tego sobie do serca bo jak byłam młoda też szukałam pracy w sklepie odzieżowym i tak samo mówili mi że kogoś już mają a za chwilę widziałam karteczkę na szybie że szukają pracownika...albo zatrudniali mnie na miesiąc po czym zwalniali pod byle pretekstem i zatrudniali kolejne osoby


  4. Ja też ich nie lubię,nie znoszę tego języka i szumu jaki dookoła siebie robią...poza tym dużo czytałam o Wołyniu i o tym że do dzisiaj czczą zbrodniarzy wołynskich,oni wcale nie byli i nie są naszymi przyjaciółmi,podejrzewam że mają Polaków za frajerów i między sobą śmieją się z nas i naszej pomocy


  5. Autorko..ja też mam podobnie do Ciebie tzn modlę się o jakiś znak że Bóg istnieje.Niby wierze a jednak wątpię..nie przejmuj się wypowiedziami wrogów Boga i Kościoła,wiedz że jest nas więcej. Dzisiaj np zgubiłam kartę do bankomatu,prosiłam Boga i św Antoniego o pomoc i karta odnalazła się.Może i można to inaczej wytłumaczyć ale ja chce wierzyć że to taki mały cud i zamierzam zamówić msze dziękczynną ogólnie za wszystkie odebrane łaski.


  6. Prawda jest taka że faktycznie dla wielu Tobie podobnych nie ma pracy..u mnie np wszędzie chcą studentów albo osoby z niepełnosprawnością ewentualnie Ukrainki nawet jeśli chodzi o sprzątanie plus osoby z doświadczeniem a nie każdy ma predyspozycje do pracy np na kasie wiem bo sama szukam od dawna razem z córką która skończyła liceum ...bez efektu.Zaczełam się zastanawiać nad pracą za granicą ale sie troche boje a poza tym mam na wychowaniu jeszcze troje dzieci...


  7. Też chciałam dodać że jeśli Ty ciągle mówisz przy chłopaku że wyglądasz jak g...o to nie dziw się jeśli On zacznie tak Ciebie postrzegać...człowiek powinien mieć szacunek do samego siebie obojętnie gruby czy chudy i znać swoją wartość która na pewno Ty też masz


  8. Jeśli masz takie ogromne kompleksy i uważasz że nie zasługujesz na szczupłego chłopaka poszukaj kogoś podobnego do siebie czyli jakiegoś fajnego dużego faceta ,mi osobiście tacy podobają się bardziej niż chudzielcy.Przy takim Miśku będziesz mogła czuć się bezpiecznie swobodnie a zawsze w razie docinek będziesz mogła powiedzieć ,,spójrz na siebie"😉

     


  9. Obejrzyj sobie angielskie i amerykańskie programy typu Historia wielkiej wagi czy jakoś tak ..tam są pokazane kobiety z otyłością olbrzymią często ponad 200 kg i też mają partnerów czasem całkiem szczupłych i przystojnych.Dla mnie akurat niemęscy są chudzi faceci,przepraszam ale taki jak Twój szczypiorek nie miałby u mnie szans.

    Puszyste kobiety też mogą ładnie wyglądać ,musisz iść do psychologa bo masz strasznie zaniżone poczucie własnej wartości.Dla dodania sobie pewności wyjdź na ulicę i obserwuj ludzi,zobaczysz ile dziewczyn ma nadwagę i z jakimi facetami chodzą za rękę.

    Ten Twój nie liczy się z Twoimi uczuciami,albo potrząsnij Nim albo Go zostaw,zalicz psychoterapię i szukaj kogoś dla kogo wygląd nie jest najwazniejszy

    • Like 1

  10. 3 godziny temu, marinero napisał:

    Atrakcyjnosc to "przyciaganie":)

    Jak sama nazwa wskazuje to sila przyciagania do danej osoby.Sklada sie na to nie tylko sam wyglad ale wiele czynnikow.Wymienie  najabardziej oczywiste: barwa glosu,  styl  poruszania sie , ulubione kolory odziezy, mimika twarzy, oczy, sposob mowienia  itd itp..

    Mozemy byc zaskoczeni co nagle staje sie bardzo atrakcyjne dla nas w danym czlowieku 🙂  dlatego otylosc mooe byc wada  ale moze tez byc sila przyciagajaca:) Nie przesadzalbym 🙂

    Ładnie napisane

×