![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_02/I_member_194008639.png)
Iryza
Zarejestrowani-
Zawartość
51 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Iryza
-
Dla tych Dziewczyn co pytają o co chodzi z awokado:) mój wpis z 30 sierpnia 2019 ( skopiowany) "Ja jadę na 2 weryfikację. Nie spałam całą noc. Nad ranem jeszcze przeszła burza i wykiełkowało mi awokado z pestki, którą zasadziłam przed wielkanocą. Dziwne to wszystko, tak się boję... " I tak Kochane zaczęła się akcja awokado , najpierw zasadziłam jedną symboliczną pestkę, potem kupiłam siatkę awokado dla poszczególnych dziewczyn, później zabrakło mi w domu szklanek:) W tej chwili mam jedną pestkę i chyba ma z 8 pędów:) To pestka wszystkich Dziewczyn z tego forum, więc nie martwcie się, chucham na nią, dmucham, podlewam przegotowaną wodą, mówię do niej codziennie. Niech nie spoczywa na laurach, ma jeszcze tyle roboty do wykonania AJA - ŁZY RADOŚCI JAK GROCHY MI PŁYNĄ, JAK GROCHY!!!!
-
MamaAnioła nie płacz , już po wszystkim, wybaczyłam Światu, Naturze, Opatrzności. Jestem już w innym miejscu...
-
Kokolina oto moja historia, pozwoliłam sobie skopiować mój wpis z 28.10.2019 z tego forum. Tak w skrócie to 16 lat starań. 16 lat. Wielu specjalistów, wszyscy na początku dawali nadzieję, a gdy nie było efektów to prosto z mostu walili, że nie będę matką nigdy. Przyczyny nie podali. Przeszłam przez guzy piersi, brak owulacji, uszypułowane mięśniaki macicy, czyli najgorsze, nie kwalifikujące się do laparoskopii tylko od razu cięcie brzucha wszerz. 80 %ciała w otwartych ranach po zatruciu chemicznym organizmu, co wybudziło liczne alergie i atopowe zapalenie skory. Tłuszczaki, torbiel, endometrioza. Na pewno coś pominęłam. U męża słaba morfologia, fatalna w sumie, kiepska fragmentacja DNA. Ja mam 39 lat, mąż 49. Wyglądamy podobno na mniej, jesteśmy pełni energii, ale pesel to pesel. 2 transfery nieudane. W każdym podane 2 zarodki. Strata szans na 3 transfer w jednej stymulacji bo zarodek z najlepszą morfologią jaką tylko można osiągnąć5 ostatni się nie rozmroził, co zdarza się w około 5 %. Ale uparłam się, że do 40 stki z maty nie zejdę. Jak polegnę to zwiedzę Tajlandię. Naszą Doktor poznałam jak jeszcze pracowała w szpitalu, powiedziała tak:,, tu ciąża musi być. Miałam Panią na stole, wsadziłam tam ręce, wszystko obejrzałam, tu będzie ciąża,, . Poszliśmy do kliniki, zrobiliśmy mnóstwo badań i bardzo się cieszyłam bo wyniki były moje super. Mimo to 2 razy się nie udało, beta nie drgnęła, w końcu Doktor powiedziała, że to jest coś w immunologii. Wysłała nas do Docenta, zgrali leczenie i są w brzuchu TWIXY. Gdy usłyszeliśmy bicie serc powiedziała, wiedziałam, że będzie ciąża na tych parametrach, jedyne czego nie byłam pewna, to czy Pani wytrzyma to psychicznie, czy zdążę zanim Pani się podda. Dlatego tak tu pajacuję dziewczyny, staram się ciągnąć Was w górę, bo wiem, że głowa to jest bardzo ważne ogniwo. Zaprogramowałam się na bycie mamą, każdej mówię, Nie poddawaj się, nie odbieraj sobie szansy, uwierz, jeśli trzeba to płacz, gryź i kop, ale nie schodź z drogi, nie zawracaj, za dużo już przeszłaś. Dawaj do przodu, a uda się.
-
Natalia Pięknie 4AA, to uż śliczny trofoblast i węzeł zarodkowy, ładny podział komórek. Moim zdaniem trzeba się cieszyć. MamaAniola i Izulka no łza się nie jedna w oku kręci. Izulki szczęście to już opłakałam z radości wcześniej:)
-
Milkaa, Sylwi@, Boże jak ja się cieszę Pamiętam wspólne nerwy, badania, wyniki, że się nie uda, że nie mamy siły, każda to zna. A teraz mamy te nasze cuda w domu. A najlepsze jest to, że ja czasem wstaję do dzieci w nocy, gdy jest cisza, bo nie mogę uwierzyć, że one są. Dotykam je po policzku, a one nie znikają, to nie sen, one naprawdę są Udało nam się bo się nie poddałyśmy, bo nie pozwoliłyśmy, żeby nam wmówiono, że to koniec, że nie ma szans. Trzeba wierzyć:)
-
NiskieAMH, większość tych badań robiłam w : MEDGEN 02-954 Warszawa, ul. Wiktorii Wiedeńskiej 9a, TEL: 501 377 150. Na niektóre czeka się rzeczywiście długo, bo coś tam się musi wychodować, ale ja opowiedziałam co na cito potrzebuje, to mi bardzo szczegółowo opisali co się da a co nie. Ogólnie wyniki miałam nawet szybciej niż obiecali.
-
na l4 elektronicznym jest pozycja: miejsce udzielenia świadczenia zdrowotnego, czyli może tam być wpisana np. nazwa szpitala, nazwa kliniki , itp. Dlatego Kaśka1212 jeśli nie chcesz by w pracy ktoś wiedział, to ja na Twoim miejscu organizowałabym l4 z przychodni państwowej
-
MamaAniola miałam podane 2 zarodki. Kaśka1212 - jak zawsze są dwie szkoły, jedna mówi, że po transferze można wszystko, normalnie funkcjonować, druga: żeby się oszczędzać, nie dźwigać, nie schylać, etc. Jeśli możesz to zorganizuj wolne. Innymi słowy: PROSZĘ CIĘ - ZOSTAŃ W DOMU może uda się teleporada z lekarzem pierwszego kontaktu, l4 daje elektronicznie i inna "pieczątka".
-
Znalazłam dziś Was i poczułam się, że znowu jestem w domu. AsiaWin, tak, to mi zakiełkowało awokado w potworną burzę przed moją godziną " zero". I zdarzył się cud, gdy już nadzieja umierała. Sylwi@ - jestem legendą:) hihi, fajnie brzmi MamaAniola - tak, tu mama bliżnaków, a raczej bliżniaczek : Oli i Poli moje serca Keffy , Zuzanna, fajnie, że mnie ktoś pamięta. Moje Twixy mają już 9 miesięcy, pełzają po podłodze, są pierwsze przymiarki do raczkowania, rosną zdrowo i są piękne. To tak w skrócie, bo mogłabym już trylogię o nich napisać. Czytam forum zaległe powoli, najczęściej między 2 a 4 nad ranem, po karmieniu, mam tyle do nadrobienia, ale muszę. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że jest tu tyle Dziewczyn co walczą o swoje. To jest super.
-
Jeju chyba Was Dziewczyny znalazłam muszę tylko nadrobić zaległości w czytaniu postów. Kciuki za słońce na końcu drogi trzymałam i trzymam zawsze, za Każdą
-
Ewa, Słoneczka super wieści. Boże kochany jak ja się cieszę tańczę, choć wolno bo 2 Twixy na rękach Słoneczko ja bez kawy to nie istnieje. Chcąc w ciąży dbać o siebie jak najlepiej, bo wiadomo, wtedy dbam o maluchy, odstawilam kawę. Inka mi nie szła. Ciśnienie mi tak poszło w dół, że non stop spałam. Na wizycie dr Szymusik pyta.. Pije Pani kawę? Ja z dumą odpowiadam, że niea Doktor to proszę zacząć, bo nie można mieć tak niskiego ciśnienia
-
Hej, dr Szymusik jest super. Prowadziła mi bliźniaczą ciążę od drugiego trymestru. Myślała o wszystkim, obstawiała lekami kiedy trzeba, zlecala badania kontrolne nawet na wyrost by mieć pewność. Moja przyjaciółka dzięki Pani Doktor ma dwuletni@ córeczkę i miesięcznego synka. Jesteś w super rekach
-
Milkaa gratulacje. Radość ogromna i dla Ciebie i dla mnie
-
A może to plamienie implantacyjne? Nie traćmy nadziei
-
Dziękuję Ci bardzo
-
Malagosia ja łapałam fałdkę raz z lewej raz z prawej strony pępka, tylko ciut niżej jakieś 2 cm i raz mi się robiły krwiaki a raz nie. Po wyjęciu igły lekko dociśnij miejsce i rozmasuj. Mi tak poradził dziewczyny z naszego forum i pomoglo. Dobrze robisz. Jak pierwszy zrobiła mi położna w klinice to też miałam krwiaka
-
Beta to są super wieścioby więcej takich. No no 2.5cm małego człowieka wygląda mi to na chłopaka... albo dziewczynkę hihi. Cudnie, po prostu C U D N I E
-
Paulinko ja nie miałam wlewu, tylko zastrzyki. W sobotę transfer, od niedzieli po 1/3 ampulkostrzykawki acofilu. Tak jak pisałam wcześniej. Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki. Awokado to ja mam zawsze na parapecie, wcześniej we wszystkich szklankach, ale już są w ogródku. Świeżych mam aktualnie 3 pestki, tak symbolicznie za Was tu wszystkie dziewczyny. Stoją w pokoju obok śpiących Twixów, więc super pozytywna energia jest
-
Świeży. Poprzednie 2 nieudane transfery bez Acofilu i zarodki mrożone. W poniedziałek punkcja, w sobotę transfer Twixów
-
Czarnamambaa ja estrofem brałam na wzrost endometrium chyba od 2 dnia cyklu
-
Szukam informacji, potrzebuję wiarygodnego źródłaMamy taką paczkę przyjaciół, od wielu lat. 3 pary. Wszyscy 40+. Wszyscy z wieloma latami starań o malucha. I nagle gdy przyjaciółka ma diagnozę, że tylko komórka dawczyni wchodzi w grę to mąż, że absolutnie się nie zgadza. Stracili parę lat. Teraz dorósł do decyzji.
-
Malutka, czy mogłabyś napisać czy jest coś w całej procedurze na co należy zwrocić uwagę, lub co może pomóc? Pytam, bo moja przyjaciółka zaczyna starania właśnie z komórką dawczyni.
-
Ona2019 cudowna wiadomość, cudowna tańczę
-
Dziewczyny czy któraś z Was podchodzi do transferu z komórką dawczyni?
-
Nam lekarz proponował 2 podać, wiek, historia choroby itd. Ponieważ wiedzieliśmy, że jeśli się udalby pojedynczy transfer to po rodzeństwo z wielu powodów byśmy już nie wrócili. Mieliśmy z ostatniej stymulacji tylko 2 zarodki, jeden dobrej klasy, drugi słabszy i mniejszy. Nie chciałam zostawiać nikogo w klinice, więc zabrałam do domu 2 i tak za półtorej godziny obudzę córeczki na karmienie