gotb

Etam, to nieprawda.

Na szczęście nie jest drewniana, wzbudza się i dopasowuje do rozmiarów większych niż 6 cm

Też jestem zadowolony z rozmiaru i nie mam potrzeby czegokolwiek porównywać

A potem przeprowadź się z miasta na wieś gdzie do najbliższego sklepu masz 7 km. W górach. Dożywasz lat 50 czy 90 i co? Pieszo czy rowerkiem po bułki na śniadanie?

Ta 14-latka sprzed 4 lat ma teraz lat 18 i zapewne robi co chce Oraz też uważam, że nie należy mnożyć problemów: jak się komuś coś podoba i tego chce, niech to robi. Jak się komuś nie podoba to, co widzi na plaży, to niech czyta książkę zamiast przyglądać się małolatom.

Rynek w Krakowie to zestaw pułapek na turystów: jednorazowi klienci, którym należy wcisnąć cokolwiek, ale za sporą kwotę. Jest sporo miejsc niedaleko od Rynku. Nie będę reklamował i spamował: jest Google Maps, TripAdvisor, itp. itd. do znajdywania dobrych miejsc.

Ja bym wolał, żeby nie... ale ubiory jednak dosyć szybko się zmieniają. Księża, arabowie chodzą w pewnego rozdzaju "spódniczkach" od zawsze. Kilka wieków temu był to normalny męski strój dla pewnych klas. Szkoci do dziś chodzą nawet w prawie-mini na różne okazje Obcisłe getry, czyli prawie rajstopki to też dawno temu normalny męski ubiór. Stringi to również wynalazek dla facetów oryginalnie. Pomysł, by kobieta miała na sobie jakiekolwiek majtki był nie do pomyślenia jakieś ledwie 150 lat temu. Kobieta w spodniach, a zwłaszcza obcisłych, to bardzo niedawny wynalazek. Itd. itp. Moda się zmienia. Ale ja wolę jeansy od spódniczki

To zależy. Dziurawe w podeszwie (moje poprzednie) przemakały w każdej kałuży Nowe, nie dziurawe są 100% szczelne gdy kałuża jest płytsza niż wysokość tej gumy dookoła buta. Reszte trampka mam skórzaną, więc w głębszej kałuży też pewnie byłoby sucho przez chwilę. No ale to jednak nie są gumiaki

Pomysł jest niezły, tylko musisz mieć marżę typu 800% bo to nie będzie masówka, a zapewne chciałabyś na tym zarabiać Więc początek inwestycji to skłonienie kilku celebrytów by pokazali się w twoich ubrankach...

Jeśli obydwoje macie internet w pracy, to popisz z żoną. Może być nawet ta własna

Jak dla mnie to jest to trochę efekt mody, zwyczajów i kultury: wszystkie modelki, aktorki, w tym aktorki porno, w naszej kulturze są gładziutko wygolone i to jest widziane jako norma atrakcyjności. Pojedźcie do Azji, jakiś Wietnam czy Kambodża: dziewczyna w mini lub krótkich szortach z zarośniętymi nogami nie jest tam rzadkim widokiem. Ale ja mam jednak nasze europejskie przyzwyczajenia i kudłatość kobiet mnie odrzuca.

Ale że co? Trzeba cię dam dopchnąć i zapuścić jakiś program? Nie wolałbyś się umyć tak staromodnie, tradycyjnie pod prysznicem lub w wannie?

Dziękuję pani nauczycielce za skarcenie. Życzę więcej poczucia humoru! Tak, umiem czytać. Czasami nawet ze zrozumieniem

Będąc facetem statystycznie typowym, takim co woli dziewczęta a nie facetów, odpowiem tak: Tak, całowałem się z dziewczyną, nawet niejedną. Było fajnie, a potem jeszcze fajniej

Nieustająco mnie fascynują swą "mądrością" osoby, które mając ewidentny problem z kawałkiem swojego zdrowia zadają pytania na mniej więcej anonimowym forum pełnym mniej niż bardziej inteligentnych użytkowników zamiast skorzystać z tradycyjnej i banalnej ścieżki i zapytać np. lekarza specjalistę

To zabrzmi seksistowsko, ale przy kablach to zazwyczaj faceci pracują, więc ubierz się tak, by bardzo chcieli cię do tej pracy przyjąc Jeśli oczywiście na tej pracy ci zależy...

W ramach popularnego ostatnio odkopywania antycznych tematów wyskoczyło mi takie coś. Jest tu pewien niepokojący fragment. Zakładając, że partner jest mniej więcej typowy, coś pomiędzy 160 a 190 cm wzrostu, do wibrator większy od partnera to musi być całkiem spory kawał ciężkiego sprzętu. Jakaś kopalnia odkrywkowa lub firma budująca autostradę mogła by ten wibrator wykorzystać do ciężkich robót ziemnych. Idę kopać dalej.

Niekoniecznie. Kobiety są różne, coś sympatycznego ci się może trafić. A bycie samotnym? Znam parę osób, już nie nastolatków, którzy żyją samotnie, jest im z tym dobrze i nie chce im się szukać partnerów na siłę. Może jak będą mieli lat 40 czy 50 to pożałują, ale znam też historię 80-letniej wdowy, która rok temu znalazła sobie 82-letniego "boyfrienda" i są mega szczęśliwi. Nie podejrzewam ich o jakieś ekstrawagancje seksualno-łóżkowe

No i to jest Polska w całej swej średniowiecznej okazałości. Pojedź do Francji/Hiszpanii/Włoch/Portugalii/Grecji i (nie wiem, czy to zła czy dobra wiadomość) nie będzie cię obgadywał nikt i nie zwróci uwagi nikt. Idę na plażę, ubieram się jak chcę, inni też, ja ich nie obgaduję, oni mnie nie obgadują, pluskamy się w wodzie, popijamy drinki, cieszymy słoneczną pogodą. Z jakichś powodów taki prosty pomysł na wypoczynek w Polsce działa kulawo.

- Witam, czy to dom Pana Nowaka? - Tak. - Nazywam się Jan Wiśniak i od dziś będę tu mieszkać. - A niby z jakiej racji?! - A czy instalował Pan może wczoraj nowy program w komputerze? - Tak. - A umowę licencyjną Pan czytał? - Panie, przecież nikt tego nie czyta! - No właśnie...

Niestety tak, Polska jest średniowieczem w porównaniu z resztą Europy, czy to wschodniej, zachodniej, południowej czy północnej. No bo co sąsiad powie, jak proboszcz zareaguje jak się dowie, a tu dzieci patrzą, itp. itd. Ale opalając się w stringach od paru lat zauważam postępy, coraz mniej ludzi zwraca uwagę na strój innych użytkowników plaży...

Ale też królowa angielska nie ubiera się jak nastolatki na polskich ulicach :-D Nie każdy jest księciem z królewskiej rodziny. Nie wyobrażam sobie by w upale chodzić w jakichkolwiek długich spodniach.