gotb

To mi trochę psuje obliczenia, dojdzie do kilku setek lub tysięcy na sekundę

Hmmm... Przetestowałaś większość panów? Na świecie jest około 3.9 miliarda mężczyzn, większość to tak z grubsza 2 milardy, żeby nie było tak ciut ciut ponad pół. Jeśli 45 to twój wiek i zakładając, że nie bzykałaś się z facetami przed ukończeniem 15 lat, to jesteś aktywna 30 lat, czyli jakieś 11000 dni. To daje ponad 180000 facetów na dobę... Zakładając tylko 6 godzin snu to 10000 na godzinę, czyli prawie trzech na sekundę Gratuluję! Lubię matematykę Oraz czepianie się słówek

Noś. Nawet najmniejsze. Wygląda to lepiej niż brak stanika na płaskiej kobiecie. Urosną

Napisz coś więcej, bo niepokojąco intrygujący temat.

Jeden z zabawniejszych momentów, które mi się przytrafiły, to opalanie w stringach, miejsce publiczne, naoliwione pośladki świecą się w słońcu i przechodzi grupka nastolatek. Komentarz jednej: "To jest facet! Ale on ma zgrabniejszy tyłek niż ja!!"

Resztę już masz? Parędziesiąt milionów w dobrej walucie w szwajcarskim banku, własny jacht na Karaibach wraz z obsługą, apartament na Manhattanie, prywatną wyspę w Azji oraz fajny mały własny samolocik? Daj nr telefonu

Dobranoc Niech nam się wszystkim coś ciekawego przyśni...

Mocno walczę z własnymi obawami by pokazać pani pielęgniarce to czy owo. One chcą zobaczyć, ja nie chcę pokazać. Walka trwa. Bo ja generalnie to skromny i wstydliwy jestem. Serio.

NIe wiem, ale chyba dokładnie tak. Pogadam kiedyś z panią lekarz domowy i pewnie mnie zdiagnozuje podobnie: "ekshibicjonizm internetowy, poziom 2, nie wymaga leczenia farmakologicznego" Lub jakoś podobnie.

Jak temperatura przekracza 25 stopni, to siedzimy w domu i właczamy klimatyzację

Od jakiegoś czasu wolę brak bokserek. To było stare zdjęcie.

Te majtki były zdecydowanie zbyt skąpe. Dostał je kosz PCK, nie wiem, kto je obecnie nosi

Dawaj! Kobiece rady lubię

No moje, nie wiem, czy to dobra, czy zła wiadomość. Więc zerkaj szybciutko, bo mam zamiar wywalić te wszystkie linki zaraz...

Tak. Ale czas pokasować

Ten fragment brzmi najlepiej. Oznacza, że wyjazd był "męczący", co w kontekście tematu forum sugeruje, że również "udany". A szczegóły albo opiszesz, albo zostawisz do wspomnień

No taki popularny ostatnio temat, a tu cisza... Ma któraś (lub któryś) z was te niewieście cnoty, które promował będzie nasz rząd już zaraz?

Nie znam samic yeti z takimi stopami, ale wujek Gugiel na hasło "buty szyte na miarę" daję mnóstwo wyników. Podobnie "buty damskie duże rozmiary", ale z gotowych rzeczy, to pojawiają się głównie propozycje sportowe unisex.

To może wyłącz laptopa i jak przyjdzie piątek to idź na ten Gdańsk i okolice na polowanie na miłe dziewczyny. To się może udać

To jest i zła i dobra wiadomość: - masz spokój i ciszę, co w blokach jest luksusem - tak jak Marcin zasugerował, może czas to zmienić we własnym zakresie i sporym zasięgu akustycznym

A może szef jest gejem? Ale z drugiej strony "koleżanka" chciał, więc może jednak szef jest hetero?

Ależ oczywiście, że nie. Ja jestem mniej więcej sparowany od jakiegoś czasu i nie używam bezeceństw typu Tinder

No ale jak to, ja nie? Niszczysz moją dziecięcą naiwność

Tak trochę w tym temacie, a trochę w sąsiednim, o Tinderze: Impreza w schronisku w górach, gitary, piwo, wino, wódki, itp. 20 może 25 osób. Trochę sparowanych, trochę wolnych. Godzina typu północ. Okazało się, że pewien ON i pewna ONA są aktywnymi użytkownikami Tindera. Zerkając i klikając w swe telefony nagle się sparowali Łazienka była niedostępna oraz pełna odgłosów przez prawie pół godziny Reszta uczestników imprezy częściowo bawiła się ich radością. A wyszli baaardzo uśmiechnięci...

No ja jednak jestem zdecydowanie hetero, ale na pewno tu znajdziesz fajne dzyndzle to stukania