-
Zawartość
544 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Plati
-
No właśnie dałaby przepis na promocję ibuka i byłoby to fajnym zabiegiem marketingowym. Przecież Olfa chociażby pokazała jedne perfumy, o których pisała w swoim ebooku w celu zachęcenia do kupna, a ona tam ma raptem 25 czy 30 perfum, a nie 100 przepisów, jak An. Dziwię się, że ona nie reklamuje tego w ten sposób, dając darmowy przepis z ebooka w celu zachęcenia do kupna. Inaczej to kot w worku. Może boi się, że ktoś podniesie larum, że przecież to jest w necie za darmo i nie trzeba od razu kupować całego ibuka? A co do afery o przepis - do premiery ibuka tydzień, musi być jakaś drama w celu zachęcenia do kupna, żeby zrobił się szum. ibuk temu było wyzywanie od hejtereczek, a że ostatnio dużo o tym gadała to drama mogłaby nie być tak nośna.
-
Ja też tak uważam, wręcz myślę, że więcej szczerych "fanek" An może mieć tutaj w nas, niż w tych ślepo kupujących jej teorie i niewidzących tego wszytskiego. Tutaj prawie nikt chamsko nie krytykuje, by poczuć się lepiej, o dziwo nawet lubię tę nasza "społeczność", bo większość pań tutaj pisze z sensem, no wiadomo prześmiewczo, ale nie hejtuje dla hejtu. Jakby An miała trochę więcej dystansu lub spróbowała nad nim pracować, to myślę, że większość z Was kibicowałaby tutaj, niż się śmiała, bo po co? W wątkach o Olfie, Andziax czy Szusz wybija ostre szambo i tam można mówić o hejcie. Tutaj tylko kilka osób przegina i ich wypowiedzi mi się nie podobają, ze znacząca większością się zgadzam, kiedy są kulturalne. Ogółem ja jej bardzo kibicuję i wierzę, że do niej sporo dociera tylko jeszcze nie umie spojrzeć temu w oczy z dystansem, ale śmiem twierdzić, że z czasem jak się wezmie w garść z omawianymi tutaj tematami to to będzie spoko babka, którą będzie można znowu miło czytać czy oglądać. No ale to jeszcze długa droga, która mam nadzieję nadejdzie.
-
A może właśnie ta bieżnia to jest ten element wzięcia się za siebie? To już dobry start, może to polubi i zacznie robić wiecej.
-
A ja A życzę dobrze tak szczerze od serca. Może ta zmiana otoczenia na Warszawę same z B trochę ją ogarnie i da do myślenia, że o zdrowie trzeba zadbać, o relację z małą i sama ze sobą przede wszystkim. Że tu nikt po złości nic nie hejtuje, wręcz przeciwnie o dziwo poza jedną panią, to wszytskie z was tutaj dość sensownie podchodzą do tematu diety, wychowania i toczy się tu ciekawa dyskusja od kilku wątków, która mam nadzieję, że predzej czy później da do myślenia samej zainteresowanej. Że skoro ludzie piszą tu te same rzeczy od roku może jednak nie są jakimś niezasadnym hejtem, tylko dobrymi radami, czasem napisanymi prześmiewczo, ale nadal z argumentami.
-
Był ktoś wczoraj wieczorem na tym krótkim, 15minutowym live? Miała dobić 5 tys. Kroków, zaczela mowic o wyzwaniu chodzenia itd., po czym nagle zaczela uskarżać się, że coś ja kuje z boku przy każdym ruchu i to co raz mocniej i musi się położyć na mate. Po czym live sie skończył.
-
Było tu mówione o terapii, co z nią dalej, że chyba to była dla par i dziś powrócił na stories temat terapii.