Mala
Zarejestrowani-
Zawartość
837 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Mala
-
Jeden najważniejszy - żeby zakończyć serial, każdy musi mieć poukładane życie, a sporo wątków jeszcze nie pokończonych. Andrzej już zaczyna chodzić o kulach.
-
Bo to zawsze trochę trwa, nie załatwi się wszystkiego na jednej rozprawie. Dyrekcji sierocińca chodziło o sprawdzenie w jakim stopniu mają więź z Bożenką - czy już jest ona tak mocna że chcą poczekać, aż zakończy się ta sprawa i prawa rodzicielskie zostaną odebrane jej matce. czy chcą się starać o dziecko, którego rodzice albo już mają odebrane prawa rodzicielskie, albo nie żyją.
-
A ile razy w życiu ludzie używają wulgarnych słów? Przecież nie żyjemy w bańce.
-
Tylko że kiedy Rysiowie poznali Bożenkę, sprawa o odebranie jej matce praw rodzicielskich już była w toku.
-
A gdyby odeszła, to pewnie Grażynę by uśmiercono. Potem odszedł Piotr Cyrwus i umarł Rysiek. Ciekawe co by się potem stało z ich dziećmi (gdyby oboje adopcyjni rodzice zmarli)
-
Paulina Holtz też się zastanawiała nad odejściem, ale w końcu nie odeszła.
-
A ja jak najbardziej, bo tam się cały czas coś dzieje.
-
Ja się akurat cieszę, bo lubiłam tę parę.
-
który potem spotykał się z Agnieszką przez kilka miesięcy, ale potem Iwona go jej odbiła. Agnieszki to jednak jakoś specjalnie nie zmartwiło, bo uświadomiła sobie że jest zakochana w Łukaszu (Przemysław Sadowski).
-
Akurat mnie to ten wielbłąd ubawił po pachy
-
Lilka Banach-Mostowiak (Monika Mielnicka) wraca do serialu! Czyżbyśmy mieli się spodziewać powrotu również jej serialowego wciąż-jeszcze-męża Mateusza Mostowiaka? (Krystian Domagała).
-
Bo albo Grażyna mu powie że to trochę za wcześnie, albo Dominik jednak jej się oświadczy trakcie tego rejsu (romantycznie!). Nowi przyjaciele Beaty i Piotra poznają Jaśka i będą chcieli poznać go ze swoją córką - Beata pewnie temu przyklaśnie, bo nie lubi Weroniki. We wrześniu pewnie zobaczymy ślub Małgosi i Bazylego oraz się przekonamy jak Pawłowi Ignacemu poszło na maturze (wyniki będą 5 lipca)
-
No i dobrze, przynajmniej coś się będzie działo.
-
A jakie tu znaczenie ma wiek ich dzieci i to co było wcześniej? Po prostu Paweł jest marudny a Jurek wesoły.
-
- Choince pewnie nie przyjrzałaś się, z tymi zakupami nie było jak? - A właśnie że się przyjrzałam - Hm. No i Co? - Rzeczywiście, jest piękna! - Haha, a jakie będą pod nią prezenty! Ela patrzy prosząco. - Nie, Nie, Nie! Nic nie powiem, choćbyś nie wiem jak prosiła! Chociaż... jeden mogę Ci już dać (wyjmuje z surduta) proszę bardzo! Trzeba przyznać że szef w tym roku postarał się - talon na świąteczne zakupy, 500 złotych. Ela mówi zadziwiona "ooo" A Jurek się śmieje. - Ależ baran że mnie, zapomniałem o najważniejszym! O, proszę. -A co to takiego? - A to nasza noc sylwestrowa; najpierw obejrzymy sobie "Miss Sajgon" A Potem... Ela patrzy w bilet, a Jurek wstaje, przytupuje: - Hmmm...Można? Ela się śmieje, ale wstaje. - Jerzy, to jeszcze nie jest karnawał - Ale poćwiczyć nie zaszkodzi! W Sylwestra mam zamiar tańczyć do białego rana (mruczy i nuci okręcając się z Elą w tańcu) - Ale nie że mną? - A z kim??? Ela się śmieje: - Ja tyle nie wytrzymam - W moich ramionach? Dziewczyno, co ty wygadujesz? Jurek nuci, Ela się śmieje, tańczą objęci. Do kuchni wchodzi pani Stasia: - Boże ty mój, jaka piękna para! - Prawda? I jeszcze całkiem MŁODA! A teraz porównajcie tę rozmowę z rozmową Lubiczów odcinek wcześniej - niebo a ziemia! A przecież to są pary w podobnym wieku.
-
Agata miała mielodysplazję szpiku, a nie białaczkę. Dobra, zostawmy temat Agaty Mróz i każdy inny, rozmawiajmy o Klanie, bo od tego ten topik jest. W serialu pojawi się Ukrainka Oksana z dziećmi (Ale raczej to jakaś polska aktorka ją będzie grać).
-
Wiem że to był pomysł samej Kotulanki. A co do Agaty Mróz - ona miała nie nowotwór tylko przewlekłą chorobę krwi i zmarła na sepsę już po przeszczepie szpiku, a to mogłoby się wydarzyć i bez ciąży. Przykładem kobiety u której w czasie trwania ciąży wykryto raka jest Służebnica Boża kościoła katolickiego Chiara Corbella Petrillo - podjęła leczenie dopiero po urodzeniu dziecka i niestety zmarła po roku
-
Ale jak Jacek Poniedziałek grał w serialu, nie było jeszcze PISu u władzy.
-
Tak naprawdę jeżeli kobieta ma walkę z rakiem już za sobą (tzn. jest wyleczona) to nie jest to wskazaniem do terminacji ciąży, czytałam o tym - powód do niepokoju jest jak jest najpierw diagnoza ciąży, a potem diagnoza raka
-
Ale to była w końcu ulubiona para widzów, więc z ich dzieckiem powinno być wszystko w porządku - powinno się urodzić o czasie, naturalnie i w obecności dumnego ojca - zresztą Paweł jest silny psychicznie, jest lekarzem, bardzo Krysię kochał i powinien ją wspierać w tym bardzo trudnym momencie - tym miło byłoby zobaczyć jego ekscytację - do przyjścia na świat szykuje się jego trzecie dziecko, a on po raz pierwszy ma brać udział w porodzie (przy dziewczynach nie było jeszcze takiej możliwości) Ja sobie zawsze wyobrażałam, że było właśnie tak i zostanę przy swoim wyobrażeniu No i oczywiście ich syn powinien był mieć na imię Ignacy, a nie to infantylne Pawełek-Srawełek
-
No własnie to głupie było - powinien urodzić się o czasie, a ojciec powinien był być obecny przy jego narodzinach.
-
2002 nie, już była wyleczona z raka wtedy (wykryty został w początkowym stadium)