Mala

Ale to MIŁOSZOWI oddała swój wianek. Liczę tylko skonsumowane relacje.

Chyba tylko Bożenka i Małgosia trafiły od razu na mężczyzn swojego życia. I chyba się domyślam dlaczego tak się stało.

Który też ma Kaję.

Wnuczka Kasia już prawie że ma ułożone życie, bo się zaręczyła. A prawnuczka Małgosia to już nawet jest mężatką. A Michał dwa lata po tragucznej śmierci żony próbuje sobie ułożyć życie od nowa - tylko coś kiepsko się za to zabrał.

Jak kaźdy. I tak już pierwsze skrzypce grają ich dzieci i wnuki.

A mamę doktor Irminy Kosteckiej-Rutki zagrała Monika Sołubianka, starsza od Pana Jacka o 3 lata, a od Karoliny Nowakowskiej - o 33.

Jest o dziewięć lat starszy od swojego serialowego zięcia

Co to za złośliwiec cały czas usuwa ten temat?

Oj tak, ta bohaterka też dawała czadu!

Oj tak, Elżunia była barwna! Zośka Kisielowa-Żak w wykonaniu pani Małgorzaty też dodaje "poweru" w M jak Miłość!

Wiem, podałam tylko jako ciekawostkę. Kojarzę ją z tylko tych dwóch ról (i epizod w Na Dobre i na złe) także jakiejś mega wielkiej kariery nie zrobiła

Zagrała też młodszą siostrę Chopina, Izabelę Chopin-Barcińską w filmie "Chopin. Pragnienie miłości"

Owszem, ale mnie chodziło o to że emisja seriali na TVP 2 nie będzie na ten czas zawieszona.

I ten komunikat mówi tylko o TVP 1

Nazwa konta?

Gdzie to jest napisane, że wszystkie seriale TVP zawieszą na czas mundialu?

Stosowniej byłoby uśmiercić bohatera, kiedy umrze odtwarzający go aktor. Zresztą gdzieby starszy człowiek miał wyjeżdżać, z dala od żony i rodziny?

No to pewnie jego bohater za jakiś czas też umrze

Zrobili jak zrobili, nie ma sensu tego roztrząsać.

Pani Katarzyna już zostanie. Zresztą watek jej bohaterki w M jak miłość na pewno też będzie epizodyczny. I najwyraźniej Karpiński i Niżyński w ogóle nie brali pod uwagę zatrudniania pani Eugenii Herman.

Jak już dali panią Katarzynę, to ona już zostanie. Jaka znowu opcja?

Nie ma potrzeby zmieniać bo w Klanie pani Katarzyna Skolimowska i tak pojawia się rzadko. Zmienia to się raczej aktora grającego członka rodziny o której jest serial, a nie grającego postać drugoplanową czy wręcz epizodyczną.

Owszem zagrał, ale jego postać budziła raczej irytację widzów. A co do zdziwienia Pawła - tak go zaskoczyło opowiadanie Grażyny, bo te 13 lat temu ona mu się nie zwierzała z kłopotów z córką (zresztą Rysiek chyba też nie).

A Paweł aż był zdziwiony.

Nie zdążyli - było blisko, ale akurat Elżbieta weszła