Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    114
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wanna

  1. Proponuję wątek do ulania sobie jadu ;) co ostatnio odwaliła twoja teściowa? Ja zacznę : Poleciała na wakacje w Polsce samolotem, teść pojechał z walizkami samochodem. wrócili wczoraj. Dzisiaj chcą pożyczyć hajs odpowiadający mojej pensji do pierwszego dziś jest 11
  2. To u mnie nie było tak grubo jak u was, ale przypomniało mi się jeden tekst. Generalnie mamy z mężem ten sam zawód, finansowo powodzi nam się bardzo dobrze, a dopiero co skończyliśmy studia. Patrząc mi prosto w oczy powiedziała : bardzo lubię dostawać drogie prezenty Kupuję jej co najwyżej czekoladki, to że zarabiam nie znaczy, że na nią.
  3. Pewnie,że może, jakiś wirus pewnie. Pilnuj żeby dziecko się nie odwodniło, w jakim jest wieku? Może trzeba do szpitala żeby go nawodnić
  4. Pod warunkiem, że nie ma ciąży. Lekarz nie jest głupi, tylko wie, że głupia szczeniara co własnej dupy nie umie upilnować, może pieprzyć głupoty na temat własnej miesiączki, poza tym mogła mu naściemniać byleby tylko ta tabletkę dostać. Jej nic od tej tabletki nie będzie, najwyżej jej się okres rozreguluje na parę miesięcy, a jemu latawica może wytoczyć później proces o alimenty, bo jej "źle" doradził.
  5. Nie pozostaje nic innego jak poczekać na wizytę u diabetologa. Zapisz się do swojej rodzinnej w międzyczasie, przydadzą Ci się świeże badania przed wizytą u specjalisty.
  6. Spokojnie, jak nie było dostępu tak nie będzie dalej, niezależnie od wieku. W mojej przychodni połowa lekarzy sama choruje i jest na izolacji. No sorry ale reszta się nie rozdwoi, nie tylko covidowi pacjenci potrzebują lekarza. Jak Morawiecki jest taki dobry to niech sam weźmie stetoskop w dłoń i zasuwa osłuchiwać
  7. No i tu się mylisz. Nie trzeba osłuchiwać każdego. Większość ludzi nie ma zmian w płucach, wielu nie ma nawet kaszlu. Spokojnie można to ocenić przez teleporadę i dopiero wtedy zaprosić na wizytę.
  8. Cukrzycę masz na 100%, lek dostałaś dobry, choć w trochę małej dawce. Ile ważysz i ile masz wzrostu? Dostałaś glukometr? Przed wizytą u diabetologa dobrze by było pomierzyć sobie glikemię i zapisywać w zeszycie, żeby mu pokazać później. Prawdopodobnie diabetolog zmodyfikuje trochę to leczenie, ale musi mieć na podstawie czego to zrobić. Może zmień rodzinnego.
  9. Stetoskop nie leczy. Ważniejszy jest ogólny stan pacjenta, który można normalnie opisać przez telefon. Jeżeli po teleporadzie lekarz uzna, że musi pacjenta zobaczy to go zaprosi na wizytę. Gdyby lekarz miał badać dosłownie każdego człowieka z covidem to po 2 dniach takich wizyt sam by się rozchorował i nie leczył nikogo, ani ludzi z covidem ani bez covida.
  10. Nie trzeba diabetologa, każdy lekarz stwierdzi cukrzycę
  11. Nie rób z córki kaleki i daj jej samej pokonywać problemy z rówieśnikami. Krzywda się jej nie dzieje, skoro ma inne koleżanki. Nie każdy z każdym musi się lubić
  12. Jest taka możliwość, ale postaraj się jednak zapewnić opiekę bo i tak nie wiadomo ile będzie trwał sam poród, nawet jeżeli będzie bez komplikacji
  13. Ktoś kto uważa, że zdanie matury jest ambitne nie ma intelektu za grosz, więc nie nadaje się ani do pisania książek ani w zasadzie do niczego.
  14. Żadna. Jak się weźmiesz za swoje wykształcenie na poważnie to sama do tego dojdziesz za kilka lat. P.S. Chcesz napisać książkę a nie masz matury?! O czym będziesz pisać, co widziałaś po drodze do szkoły?
  15. To ty użyj mózgu chociaż raz. Poza ciążą grozi jej jeszcze co najmniej hpv, ale też hiv hcv i zawartość cipy koleżanki, którą chłopak mógł przelecieć 2 dni wcześniej. Nie ufam nastolatkom, tyle.
  16. Jak będzie brała tabletki to nie będzie im się chciało ruszyć tyłka po gumki. Podejrzewanie gówniarzy w tym wieku o odpowiedzialność to duża naiwność.
  17. Nie zabronisz jej uprawiać seksu, ale nie zgodziłabym się na hormony w tym wieku. Po pierwsze szkoda ingerować w prawidłowy cykl w tym wieku, po drugie nawet jeśli ufasz swojej córce, że jest stała w uczuciach to nie wiadomo jaki będzie ten chłopak, a prezerwatywy nie zabezpieczają przed HPV, które jest powszechne w społeczeństwie, że już o takich cudach jak HIV czy HCV nie wspomnę. Nie wiesz z kim spał tamten chłopak. Generalnie moje zdanie jest takie, że tabletki są dla par, które są ze sobą długo, ich związek się szybko nie rozleci i znają swoją przeszłość. A dzieciaki, które najpewniej będą jeszcze zmieniać partnerów niech się zabezpieczają prezerwatywą, bo później na cytologii może być płacz.
  18. Wynik 9 jest jak najbardziej w normie. Zagrożenie płodu to bardzo ogólnikowe stwierdzenie i nic na tej podstawie nie można stwierdzić. A poza tym jeżeli było zagrożenie płodu to twój organizm dał dupy, a nie błąd popełnili lekarze, oni wyciągnęli dziecko na czas skoro miało 9pkt. Pomyśl lepiej czy nie przechodziłaś jakiejś infekcji w ciąży albo cokolwiek.
  19. 100% pewności nikt Ci nie da, ale jeżeli jest tylko brzeznie przodujące a to dopiero 18 tydzień to jest duża szansa, że się jeszcze przesunie :)
  20. Ja bym powiedziała krótko, nie mam czasu na takie ...yzmy i nie kontynuowała głupiej dyskusji
  21. Nie zdziwiło by mnie gdyby rozklekotany samochód sam ciagle ciągnął w jedną stronę(nie znam się na tym, ale miałam taka usterkę w samochodzie) a dziewczyna może się zadręcza, że to jej wina. Sprzęgło czy gaz są do wyczucia, tylko trzeba czasu, mi też to trochę zajęło. Na jej miejscu poprosiłabym w szkole jazdy o zmianę auta, bo sama miałam problem ze sprzęgłem a jak już zdałam egzamin i zaczęłam jeździć autami rodziców to nagle problem zniknął
  22. Niby to nie płatna impreza, ale wesele dla gości to tez dużo zaangażowania, od załatwienie sobie wolnego, przygotowanie garderoby, po nieraz wydanie kupy kasy na samo paliwo i jeszcze wydatek na prezent, to chyba wypada podjąć gości jak najlepiej? Sama organizuje teraz swoje wesele i chcę żeby możliwie każdy czuł się jak najbardziej komfortowo, wiec chce żeby menu było dobre, muzyka odpowiednia, dzieciaki miały zajęcie, ci co chcą porozmawiać mieli miejsce gdzie muzyka ich nie zagłusza, i przy okazji żeby wszystko było miłe dla oka, a ci co są z daleka mieli gdzie na spokojnie się przebrać i odpocząć po podróży. Może to nienormalne, ale chce miło podjąć gości a nie rzucić schabowego z rosołem i żeby się cieszyli, że rzuciłam byle co.
  23. Wcale się nie dziwię, że nie chcesz iść. Byłam ostatnio na weselu, co prawda nie w remizie, a w lokalu. Ciepłe dania były dwa- ok, w zupełności wystarczyło, bo wesele tylko do 1 w nocy, po co się obżerać, ale przystawki na stołach nie były donoszone i było ich naprawde mało, czyli jeżeli goście zjedli je w pierwszych godzinach przyjęcia(a wiadomo, starsi ludzie głównie siedzą i jedzą) to do końca wesela siedzieli przy pustych półmiskach, obsługa doniosła tylko chleb. Kto je chleb na weselu?! Dlatego może to wesele w remizie moze nie być najgorsze. Wybierają to na co ich stać, a nie, że jest lokal piękny a potem jedzenia brakuje. Nie wiem kiedy u was daje się koperty, u nas często podczas pożegnania się z młodymi. Ja bym dała jako chrzestna 1500-2000(u mnie w rodzinie daje się duuuużo więcej, ale ja tego nie czaje) ale jakby było naprawdę byle jak, to bym coś wyjęła w międzyczasie. edit: zapomniałam dodać, że młoda była kompletnie nieumalowana ani nieuczesana, co moim zdaniem tez jest totalnie nie na miejscu, dla mnie ubiór to wyraz szacunku do drugiego człowieka. Większość gości przejechała kawał drogi na wesele, włożyła jakiś wysiłek i pieniądze w swój wygląd, wiadomo, nawet jak ma się ...enkę, to buty trzeba dokupić a to coś tam, facet do fryzjera pójdzie przed, a młoda przejechała rzęsy tuszem i tyle?
  24. Dopowiadasz sobie jakieś rzeczy, których nie napisałam. Nie widziałeś/łaś jak ta dziewczyna jeździ, więc nie wiem po co się unosić, chciałam ją wesprzeć. Tak, uważam, że osoba używająca rozumu dojedzie z punktu A do B, gdy jedzie ostrożnie i mając na uwadze swój poziom jazdy. Żeby nauczyć się jeździć trzeba po prostu jeździć. Jak dla ciebie „różne sytuacje” na drodze są aż takim wyzwaniem, to może trzeba się zastanowić nad twoimi umiejętnościami, bo najwyraźniej pieszy, sarna czy to, że ktoś nie ustąpił pierwszeństwa wyrywa cię z butów.
×