Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Konopielka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

8 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Konopielka

    Kosmetyczny koktajl

    Ta Estera to jaki ma kanał na yt?
  2. A skąd wiesz jakie między nimi są relacje? Wiem, że rodzice to przecież rodzice ale moglo byc coś co wpłynęło bardzo negatywnie na ich stosunki.
  3. Anita was przejrzała: "Nie rozumiem dlaczego jest ostatnio tak dużo łapek w dół " "Kochana, niektórzy stąd mają po... kilkanaście różnych kont żeby dawać ich więcej. To jest nie do pojęcia. Ja nawet się nie staram. Na hejt nie reaguję, blokuję, bo zaczynam spalać swoją energię tam, zamiast dla fajnych, pozytywnych ludzi." Wciąż staram się patrzeć na nią obiektywnie. Śmieszy mnie tylko "w sumie i tak planujeMY odmalować tę ścianę", przy opisie cukiernicy "jeszcze mamy" takie dwie... Trochę dziwnie to brzmi, no chyba że mieszka tam już na stale. Nie zauważyłam aby u siebie w domu mówiła że coś maMY.
  4. Oglądam ją od czasu do czasu. Ani lubię ani nie lubię - czasami wydaje się spoko, czasami mnie irytuje. Zastanawia mnie jedno. Odkąd ma partnera prawie w każdym vlogu mówi o swoim sukcesie, pozycji, że przeszla taką metamorfozę. Na czym polega jej sukces? Osiągnęła szczyt kariery, wygrała w lotto czy co? Z drugiej strony nie rozumiem was. Piszecie o jej bogatym partnerze, że nie jest go warta, jest brzydka itp. Widziałam go na fb, jest naprawdę przeciętnej urody, nie wspominając już o wieku. Jest wciąż kawalerem więc nie ma co się dziwić że stać go na wyjazdy itp. Z jednej strony mężczyzna/kobieta w wieku ok 40 lat, którzy są sami uważani są za takich którzy mają jakiś defekt i to im przeszkadza stworzyć związek, z drugiej strony jeśli mężczyzna uważany jest za bogatego to nie widzicie jego wad, a jedynie to że ona nie jest jego warta (a on jest super). Nie chcę go obrażać bo go nie znam, ale nie piszcie o nim jak o jakimś zbawieniu tylko dlatego że stać go na wyjazdy.
×