Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Qwerty82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6099
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Qwerty82

  1. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    Może w majtkach, może bez majtek, zależy od okoliczności
  2. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    Obstawiam dzisiaj wieczorna pora pozegnanie samca. Stawiam dyche
  3. Często tak jest, poznałam gościa który był bardzo uprzejmy, wyróżniał się tym że dobrze sie znał na muzyce, utworzył mi profil na Spotify, wyszkukiwał piosenki specjalnie dla mnie, nadskakiwanie, zaskakiwanie, kontakt nie za dużo, nie za mało, niestety przez nieostrożność zaliczył wpadke - przyłapałam go na ewidentnym kłamstwie, przyznał się do niego. Nie dostał drugiej szansy. Po prostu nie można dać się nabrać na piękne słówka ani nawet czyny, tylko cały czas mieć oczy i uszy otwarte
  4. Obserwacja plus intuicja. Jak widzę że mężczyzna kręci, przyłapię na kłamstwie, dalej randkuje na portalu, zakłada kolejne konta, nie stara sie, nie zabiega, woli towarzystwo kolegów od mojego, nie jest do końca szczery, itd.to z góry wpada do worka nie rokuje. To nie jest fizyka kwantowa tylko zwyczajne doświadczenie życiowe plus kobieca intuicja
  5. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    Zapraszam cie do siebie, mam kilka golebi do przepedzenia z balkonu
  6. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    Llllllllubisz to
  7. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    A tak to tylko zostaniesz posądzony o skłonności homo hehe
  8. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    Samiec jest przejrzany, ale idzie w zaparte kto chodzi ten wychodzi, czy jak to tam leciało ..
  9. Qwerty82

    Umiesz tak zwyczajnie odezwać się?

    Daj spokój, ten ukryty przekaz ma swojego adresata (albo raczej adresatke)
  10. Pomijajac ze kilka faktów w tej historii sie nie zgadza, zmieniasz wersje i nie wiadomo ktora jest prawdziwa to musisz sie na nowo nauczyć grać w związki. I nie z poziomu biednej pokrzywdzonej przez los bo to może wzbudzic ewentualnie tylko litość, ale z poziomu dojrzałej, doświadczonej życiowo, a przez to interesującej kobiety. To muszą być twoje atuty bo młodość i młodziencza świeżość już za tobą. A doświadczenia z tego upojnego weekendu który tu opisałaś potraktuj jak kolejną lekcję życiową. Szukaj w sobie przyczyny tej porażki a nie w innych. A nastepnym razem racjonalnie oceniaj sytuacje. Nie każdy mężczyzna powinien byc traktowany długoterminowo. Są też tacy którzy nadają sie "w sam raz na raz", ewentualnie na kilka niezobowiązujących razów. Zastanów się jakie cechy powinien miec twój wymarzony mężczyzna. I tego się trzymaj. Ja mam takie kryterium, że nadaje sie żeby przedstawic go mojej rodzinie i przyjaciołom. Jeżeli mężczyzna nie spełnia tego kryterium to traktuję go jako rozrywkę. Wtedy można wskoczyć do łóżka jeżeli jest chemia nawet na pierwszej randce. Bo i tak znajomość nie rokuje na przyszłość. Ale konsekwentnie trzeba się trzymać że jest to przelotna znajomość, nawet jak będzie opowiadał niestworzone historie na temat wspólnej przyszłości. To najczęściej brednie powtarzane każdej kolejnej znajomej. Jeśli mężczyzna rokuje długoterminowo trzeba przyjąć zupełnie inna strategie - najpierw zbudować więź, oczarować go, przywiązać do siebie, pokazać wszystko co najlepsze, a seks dopiero jak już więź emocjonalna jest wytworzona. Oczywiście ilość "odpowiednich" dla ciebie mężczyzn będzie dużo mniejsza niż tych którzy nadają się jako rozrywka, więc wybor należy do ciebie - albo czekasz na księcia i żyjesz w celibacie do tego czasu, albo od czasu do czasu zabawisz sie z panem "krótkoterminowym" w oczekiwaniu na tego właściwego. Powodzenia i nie zrażaj się porażkami, to naturalne że jak przez długi czas nie randkowałaś to wyszłaś z obiegu i musisz sie wszystkiego uczyć w zasadzie na nowo
  11. Spotykales sie z zona i z kolejnymi kobietami? I co zona zrobiła że przestałeś juz szukać? A ona tez jak cie poznała to dalej sie umawiała i sypiała z innymi? Nie przeszkadzało ci to?
  12. Qwerty82

    Niesprawiedliwość

    Idziesz na terapie i po 2-3 latach grzebania w przeszłości jesteś jak nowy. Gdybyś zaczął rok temu, już byłbyś w połowie drogi.
  13. Qwerty82

    Dlaczego ludzie piszą zamiast dzwonić?

    Niektórzy są takimi gadułami że jak zadzwonie to mam pół godziny wycięte z życiorysu. Sms jest bezpieczniejszy
  14. Qwerty82

    Elektryczna

    Az watek osobny zalozyla zeby bylo uroczysciej
  15. Qwerty82

    Przestał się odzywać

    Bądź ponad to i go olej
  16. Qwerty82

    Elektryczna

    Boni to zabrzmiało jak propozycja
  17. Dokładnie tak było, siedzielismy wszyscy przy stole i dziecku sie stan tatusiow nie zgadzał
  18. Wątpie,ale możliwe, chociaż mi by nie przyszło takich spraw przy małych dzieciach komentować
  19. W jaki sposób? Przeciez on wie że sie rozwiodłam, nic nowego, po prostu przez ułamek sekundy kiedy sie zawahalam co powiedzieć wkroczył do akcji
  20. Tak sie stalo oczywiście kolega zaraz zakończył dyskusję, ale tak na przyszłość chce byc przygotowana
  21. 6-latkowi zwykłe "nie" nie wystarczy. Zaraz masz pytanie: A czemu?
  22. Hehe, najwięcej psychologów wybiera ten kierunek bo chce swoje problemy naprawić
  23. A z innej beczki, miałaś taką sytuację że dziecko znajomych sie ciebie pytało czy masz męża przy twoich dzieciach?? mialam ostatnio taka sytuacje i lekko mnie przytkalo. O ile moim dzieciom umiem wszystko wytlumaczyć, to czyjemuś kilkulatkowi nie wiem czy tłumaczyć czy jakos zbyc, co bys odpowiedziala?
  24. Nie przeczuwałeś wcześniej co sie święci? Kobieta sie nadaje na terapie w trybie nagłym żeby dziecko mogło sie normalnie rozwijać
×