KlaudiainvimedGdynia
Zarejestrowani-
Zawartość
130 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez KlaudiainvimedGdynia
-
A jeszcze plamisz jeszcze ? Hmm nie załamuj się , myśl pozytywnie. Jeszcze nic nie wiadomo. Może zrób ta betę szybciej i będziesz się mniej stresowała. Ja jak miałam podana 5 dniowa blastke 8 dnia robiłam betę i była pozytywna. Mialam ból jak na miesiączkę , kłucie w brzuchu, ucisk i takie ciągniecie. kciuki ściśnięte
-
Hej, Ja byłam w ciąży pozamacicznej przed i tylko wystarczyła im ta informacja Nie szukał nic w historii, nie potrzebował żadnych z tamtego okresu usg czy ze szpitala wypisu. Ja po nieudanej ciszy ze złości i żalu to wszystko wyrzuciłam , ze i tak bym nie miała. tak jak dziewczyny pisały wcześniej to teraz wchodzisz sama na wizytę bez partnera chyba ze jakiś w klinice wyjątek zrobią. Myśle ze nie masz co się martwić tylko jedz do kliniki, bez zbędnego stresu, wszystko będzie dobrze. A z Tym czy masz powiedzieć czy nie to już jest kwestia Twojego sumienia i czy dasz radę to ukrywać przez kolejne lata... Ja Cię nie oceniam bo każdy robi jakieś głupotki w życiu
-
Moj doktorek tez jest dziwny i jak kobieta na każdej wizycie inny nastrój i inne nastawienie , ale prowadzę u niego ciąże. Ufam mu , wiem , ze jak jest zle to mówi prosto z mostu , bardzo bezpośrednio wiec może lepiej. Masz racje , płacimy kupę kasy i jest to tak trudna droga , sytuacja , dobrze byłoby żeby to podejście było indywidualne... ale cóż Ja jestem w 10 tygodniu , dzidziuś rozwija się dobrze ale ciagle nie wierze, ze jestem w ciąży Nie wiem kiedy to do mnie dotrze kochana pamietam ten czas oczekiwania na betę, nie wytrzymałam i zrobiłam test 8 dpt i juz wynosił 67,5 miałam transferowana 5 dniowa blastke 🥰 cała procedura to jest wielki test cierpliwości , a ja jestem takim szogunem , wszystko chciałabym na już ! Mocno trzymam za Ciebie kciuki obyś tez zobaczyła niedługo swojego maluszka na usg 🥰
-
Oby ten transfer był udany i wizyty w klinice się skończą ! Kiedy testujesz ? zawsze masz jeszcze dwa zarodeczki w zanadrzu z tego co pamiętam. No niestety te klikniki takie są . Wizyta u mojego gina prywatnie w gabinecie trwa 40 min. Wizyta w klinice 15 min i widać ze działa na przyspieszeniu żeby nie mieć opóźnienia. Zawsze mi mówił niech pani teraz pyta u mnie w gabinecie bo w klinice to już będzie maszyna tak nie będzie czasu... niestety trochę idą na ilość i nie liczą się z pacjentem... ale cóż trzeba zacisnąć zeby i to przetrwac
-
Ja w sumie mam 10 min jazdy autem do Invicty , wybrałam Invimed tylko dlatego , ze moj lekarz u którego się leczyłam wczesniej 3 lata pracuje tez w Invimedzie i to on skierował mnie do kliniki na in vitro. Powiem ci , ze fajnie się mną opiekował bo znał moj przypadek ale jak trafiłam do innego lekarza bo moj miał urlop to już z wizyty nie byłam tak zadowolona. Czułam sie jak jedna z wielu. Nie mam porównania do innej kliniki ale podsumowując jestem zadowolona ogólnie. Koordynatorki spoko, zawsze dostępne żeby podpytać , z łatwością tez mogłam się dodzwonić do nich. A Ty leczysz się w Invicta w Gdańsku ?
-
Ja miałam plamienie 3 dni po transferze takie bardziej brązowe i widziałam je tylko na aplikatorze od luteiny i jestem w ciąży ! Trzymam kciuki
-
Hej kochana , byłam w takiej samej sytuacji , ryzyko hiperki transfer miałam po dwóch cyklach . Moj doktorek mówi ze na świecie odchodzi się od świeżych transferów , organizm jest jednak obciążony po stymulacji. Ja miałam podanego mrozaczka i udało się za pierwszym razem, mrozaczki nie są gorsze niż świeże zarodki tak mówi moj doktorek
-
Ja plamie od 5 tygodnia , i tez tak mam ze raz lepiej raz gorzej i widać na papierze ślady krwi. W sumie na początku lekarze nie wiedzieli dlaczego a później okazało się ze kosmowka sie odkleiła. Ale wiem ze to stresujące , jak to bym co 3 dni była u lekarza
-
Ja przez 3 tygodnie wymiotowałam cały czas , nic nie mogłam zjeść i mąż mi zaczol robić wodę z tartym imbirem i odrobina miodu , bardzo pomogło ale piłam tez colę wiem ze nie zdrowe ale dawała mi taka ulgę ja dziś zaczynam 10 tydzień i mdłości minęły i zastanawiam się czy coś nie dzieje się złego z fasola wiec tak zle i tak niedobrze
-
A jak tam Twoje plamienia skończyły się ? Czy jeszcze masz ? trzymam kciuki za wizytę , ooo to już wysoka beta 🥰
-
Kochana ja jestem w 9 tygodniu ciąży , od 5 tygodnia mam plamienia , najczęściej brązowe, ale zdarzyły się tez skrzepy i różowa krew i śluz. Biegałam co chwile na usg i z zarodkiem wszystko ok , rośnie jak na drożdżach. Wiem, jaki to stres bo ja stresuje się cały czas i nie mogę cieszyć się z ciąży przez to plamienie W sumie na początku lekarze nie widzieli przyczyny dopiero we wtorek lekarz na usg zauważył ze odkleja się kosmowka . W którym tygodniu jesteś , z tego co napiętym to początek. Cały czas trwa implantacją zarodka , jak masz betę powyżej 1000 możesz iść na usg powinno być już widać pęcherzyk. Każda ciąża jest inna niestety u jednej jedna kropla krwi zwiastuje koniec a inne kobietki plamią przez pół ciąży a z dzieckiem ok. Wiem, ze łatwo się mówi a ciężko to w życie wprowadzić ale będzie co będzie , nie mamy wpływu na niektóre rzeczy. Jak plamisz bierz nospe żeby zmniejszyć skurcze macicy i kładź się do łóżka , nigdzie nie jedz ja dostałam taki nakaz od lekarza od początku Tylko do toalety i do łóżeczka chodzę. trzymam kciuki za dzisiejsza betę, myśl pozytywnie Oby zarodeczek był waleczny i żadne plamienie mu niestraszne
-
Ja na początku stymulacji czułam się bardzo dobrze , chyba końcówka była taka najbardziej uciążliwa bo czułam już ucisk w jajnikach każdy organizm jest inny i każda z nas inaczej reaguje. trzymam kciuki za jajka oby jak najwiecej udało Ci się wychodować. Bądź dobrej myśli tylko to nas może uratować
-
Ja jutro mam wizytę o 13 , daj znać jak po Twojej wizycie ja wczoraj zaczęłam w nocy krwawić pojechałam do szpitala i na razie zarodek się trzyma urósł 1,34 mm , serduszko bije trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę , oby szybko urósł a może z niego leniuszek i porostu później się zagnieździł. 🥰 wiem , ze się martwisz , no ja przed każda wizyta mam taki duży stres.
-
Hej , beta rośnie a w tym tygodniu nie ma przyrostów aż tak dużych. Kiedy miała transfer? Chyba idziemy podobnie ja dziś 7 tydzień i 4 dzień , 7 tydzień równo moj zarodek miał 97 mm a beta rosła bardzo słabo bo tez głupia zrobiłam Ja transferowana 10.08 , 5 dniowa blastki na która jutro masz wizytę ? Masz objawy ciąży , mdłości , ból piersi , wrażliwość na zapachy itp ?
-
Hej , z ta beta w 8 tygodniu jest różnie , ja robiłam 31.08 moja beta to 13900 a tydzień później przyrosła tylko do 30900. Przyrost beta jest kiepski ale zarodek bardzo urósł , z usg jest większy niż z om, serduszko bije. Już na takim etapie beta nie przyrasta tak książkowe tak mówił lekarz i żeby się nią nie sugerować bo to tylko dodatkowe badanie. Myśle , ze powinnaś pojechać na dobre usg , jak moj zarodek miał 2 i pół mm już widziałam serduszko. Zapisz się gdzie indziej prywatnie , żeby się uspokoić 🥰 szkoda pieniędzy na betę trzymam kciuki
-
Gratulacje 🥰 ja miałam transfer 10.08 a pierwsza wizytę już 24.08 kolejna wizytę 3.09 i teraz mam kolejna 15.09 lekarz sam mówi , ze jak się schizuje to mam przychodzić co tydzień
-
Super wynik , gratulacje 🥰🥰🥰🥰
-
Myśle ze możesz śmiało jutro iść na betę ! Jak jest blada kreseczka to jesteś w ciąży , możesz się już cieszyć 🥰
-
Kocham witamy Cię i trzymamy kciuki , zawsze tu możesz się wygadać
-
Ja czekałam długo na procedurę bo od listopada, trochę przez pandemie, czekaliśmy na kariotypy plus moj błąd w przyjmowaniu leków przy stymulacji. Pobrano mi 14 jajek w punkcji z czego 8 czeka zamrożonych a 6 zostało zapłodnionych. Z sześciu rozwinęły się dwie blastki. Punkcję miałam na początku czerwca a transfer dopiero 10 sierpnia w związku z tym, ze miałam podejrzenie hiperki. Mój lekarz mówi , ze jest większa szansa ciąży przy criotransferze i ze na świecie tak się teraz robi. Nie wiem czy to prawda nie wczytywałem się. Miałam transfer jednej blastki , miały być dwie ale okazało się ze druga rozwija się na ciąże bliźniacza wiec byłaby za duża szansa na trojaczki . Narazie kropek się zagnieździł, cieszę się bardzo ale wole się nie nastawiać bo to bardzo bardzo wcześnie i wiem, ze różnie może być. Miałam tez kilka razy plamienie ehhh a Ty z tego co pamietam już po transferze ?
-
Tak pęcherzyk
-
Udało się za pierwszym razem , wcześniej miałam przygodę z pozamaciczna ciąża wiec podwójnie cieszę się ze pęcherzyk jest na swoim miejscu wszystkim nam się uda
-
Muszę się pochowalic , dziś 15 dzień po transferze 5 dniowej blastki byłam u gina i widziałam mojego 4 mm kropeczka Cudowne uczucie , teraz czekamy Z mężem na serduszko. Dziewczyny za Was wszystkie bardzo mocno trzymam kciuki , musi się udać silne z nas babki 🥰
-
Kochana jesteś w ciąży ! gratulacje
-
Cześć dziewczyny , powtórzyłam betę pierwsza 67,5 po 2 dniach 187,7 jak myślicie wzrost jest ok ? Dziś 11 dzień po transferze. Kiedy miałyście pierwsza wizytę ? Trochę kłuje mnie brzuch , czasem mam uczucie jakby takiego ucisku ? Jak radzicie dzwonić do lekarza ? Panikować ? Czy czekać ?