marcel
Zarejestrowani-
Zawartość
8 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez marcel
-
Witam temat walkowany setki razy.......moja zona 35 lat( fantastyczna kochanka i niesamowicie piekna laska) , ja 43 ponad 10 lat razem.....od dlugiego czasu ona zaczyna kazda gre wstepna od tego ze mam udawac kogos innego......nieznajomego albo dalekiego kolege...... kazde sie traktowac jak przedmiot, czasem mowi ze mam stac z boku i patrzec jak ona robi to sobie wibratorem w taki sposob ze az mi ciarki przechodza i udaje ze robi to z innym na moich oczach...... Czy ona chce mi cos powiedziec czy to tylko fantazje i wiele osob tak ma ..... ja bym chcial to zrealizowac i sam fakt ze mialbym przygotowac zone pod dyktando innego faceta a potem mu ja oddac bez mozliwosci zblizania sie do nich nastraja mnie maxymalnie....... boje sie ze jak jej powiem to albo sie obrazi albo wpadnie w furie i bedzie po ptakach ....czasem na imprezie w klubie specjalnie siada tak by ktos nowo poznany widzial to co ma pod mini a majtek nie nosi lub niby przypadkiem w rozmowie pozwala sie dotykac po plecach posladkach lub nodze tak bym widzial ale mowi mi ze mam nie podchodzic i czeka co bedzie dalej....jakies rady ktos ma jak to rozgryzc?
-
juz po wszystkim lody przelamane a raczej zrobione..... i nie tylko lody.
-
tak sobie myslalem ze jeszcze raz sprobuje na imprezie, moze troszke wiecej alku i jezyk sie bardziej rozwinie , albo umowie sie z jakims facetem by zobaczyc jak daleko sie posunie tyle tylko ze on bedzie przygotowany na to co ma robic..... moze jesli nie bede protestowal to ona sie zgodzi i wtedy ja dam ogolna aprobate na tego typu zabawe.....boje sie ze jak powiem to wszystko szlak trafi i zostana fantazje ale tylko moje a ona zamknie sie w sobie jesli zle oceniam sytuacje....w kazdym razie dzieki za podpowiedzi....
-
tez o to zapytalem a zona ana to , ze gdyby powiedziala prawde to byl by koniec zabawy i panowie by sobie poszli....pewnie nie brala pod uwage tego , ze mogli byc jeszcze bardziej zainteresowani, a co do tego , ze cos jest na rzeczy to kiedys w rozmowie na pewne tematy spytalem czy jej wystarczam i czy moze chce kogos jeszcze w lozku..... to odpowiedz byla ze absolutnie , ze nie no chyba ze ja chce jeszcze jedna dziewczyne to ona jest w stanie sie dla mnie poswiecic......potem tego nie ciagnalem bo balem sie , ze zacznie cos podejrzewac i wyjde na tego zlego...... i nie wierze, ze chce wzbudzic moja zazdrosc swoimi gierkami bo wie ze jestem zazdrosny i daje jej ku temu dowody ..... a pomimo to chcialbym patrzec jak ktos inny posuwa ja jeszcze mocniej ode mnie wiedzac, ze jest jej dobrze
-
jestesmy ze soba dlugo, mamy dzieci i jest wsystko na cacy jednak po glowie cos chodzi i mi i jej, wiem ze ja zadowalam znaczy za kazdym razem ona jest spelniona i to nie raz a kilka , sex uprawiamy praktycznie co dziennie.... to ze ma jeden czy dwa albo 4 orgazmy tak wiem, nie swiadczy wcale, zejest zaspokojona do konca...... na imprezach ja nie pije bo w wiekszosci wypadkow prowadze ale ona po kilku drinkach jest bardziej otwarta....probowala mnie niejednokrotnie ustawic z jakas nowopoznana laska....i gdybym sie nie wymiksowal to pewnie mial bym ja albo obie....lecz mnie kreci to jak ona by to robila z innym....moze ona to wie i czuje dlatego sie tak zachowuje a ja glupi nie jestem swiadomy albo faktycznie ma ochote na to samo tylko oboje boimy sie otwarcie powiedziec by nie narazic sie na smiesznosc zranic tej drugiej osoby.....pamietam jak kiedys w klubie stala przy barze cos zamawiajac i facet postawil jej drinka potem podszedl z kolega i zaczeli sie przystawiac, jeden ja trzymal za biodra i cos tlumaczyl a drugi ewidentnie ocieral sie o jej posladki kiedy podszedlem bo myslalem ze sobie nie radzi przedstawila mnie jako swojego kolege z pracy a ich mi jako bylych facetow...nie wiedzialem co powiedziec i poprostu stalem ... ale czujac ze ego wzmaga niesamowicie a do tego mialem wielka ochote patrzec jak daleko sie to posunie......moze ja poprostu potrzebuje terapi? Boje sie jednak ze to nie tedy droga i poprostu musze sie jakos z nia dogadac i to w koncu zrobic......
-
pomyliles sie bardzo....nie jestem zainteresowany...chyba, ze Ty masz ochote przeleciec moja Zone.....
-
nie wiem jak to jest i co na ten temat sadzic , musisz spytac kogos kto jest BI lub gejem, ja jestm hetero....