Klaud

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka Klaud : 30.10 - chłopiec Kim : 14.10 - chłopiec  Janka: 18.10 - dziewczynka  Kiki: 12.10 - dziewczynka Annak 31.10 - dziewczynka Emilka  Magdaszek: 28.10 - chłopiec

Bardzo ładnie napisane tak krzepiąco. Wydaje mi się, że teraz trzeba nam myśleć o tych przyjemnych chwilach. Mimo, że niektóre dolegliwości tak bardzo przeszkadzają. Ja dziś jestem po badaniach III prenatalnych, moja Liwia okazała się być chłopcem. Troszkę się rozczarowaliśmy z mężem, tym bardziej, że już parę pięknych ubranek dla dziewczynki kupilismy. No i waży już 2200, boję się aż pomyśleć o jego wadze końcowej. Ale najważniejsze by był zdrowym chłopcem, niech rośnie, jakoś sobie poradzę.

Zerknalam, że Kim napisała a to miało być skierowane do Gosciowki;-)

Ja tez czuje się dobrze, dlatego na bieżąco czytam co tam u Was slychac ale nie udzielam się bo glupio mi nawet pisac ile mam energii teraz. Mam wrażenie, że odcierpiałam co swoje na początku. Teraz tylko wieczorami wczesniej mnie sen lapie. Ale normalnie w ciągu dnia funkcjonuje. Sprzatam, gotuje (juz zapachy mi nie przeszkadzaja), chodzę na spacery, zakupy. Jedynie co to sama ze sobą zle sie czuje (juz mam 10kg wiecej), staram się jakoś pilnować z jedzeniem, żeby ograniczyć ten przyrost wagi, ale nie jestem w stanie nad tym zapanować.. My na szczescie tez duzo dostaliśmy:-) nie ciuszków, ale dostaliśmy łóżeczko, dostawke, mamy 3 śpiworki zimowe, jakiś leżaczek, nosidełko (chociaz na razie nie ogarniam jak niby sie go uzywa). Takze powiedzmy, że bardzo dużo zaoszczędzimy:-) Kim na Facebooku jest grupa " cukrzyca ciazowa bez strachu" moze tam znajdziesz jakies cenne rady jak sie w tym ogarnac. Ja na szczescie mam dobre wyniki a bałam się ponieważ przez nadciśnienie i cukrzycę w rodzinnie byłam w grupie ryzyka i znalazlam ja właśnie jakos na poczatku ciazy.

Sama nie wiem gdzie to wyczytałam, od kad w ciąży jestem to dużo jakiś (niekoniecznie potrzebnych) artykułów czytam... My kupiliśmy wózek espiro only. Wszystko zależy od tego czego oczekujesz od wózka. Dla nas było istotne, żeby sprawdzał się na każdej płaszczyźnie, był "zwrotny", lekki, a przede wszystkim, żeby zajmował jak najmniej miejsca w bagażniku. Koła ma pompowane,

Możliwe, bo ten obowiązek jest niby od maja tego roku.

Tak dokładnie, to dwie różne położne. Te które są przy porodzie mają dyżury w szpitalach, a te które przychodzą do domu to z reguły pracują w formie dodatkowej na swojej działalności. Ja mam juz jakby umowiona swoja położna, ale to dlatego ze nie mieszkam w Polsce. Zainteresowało mnie to dlatego, że mam w planach po porodzie wracać do Polski i zastanawiam się czy nie będę musiała sobie jakiejś położnej zorganizować.

Staram sobie powtarzać, że przecież kobiety są do tego stworzone. No ale różnie może być po drodze. A czy macie już położne zarezerwowane, ponoć od maja w Polsce również jest obowiązek posiadania swojej położnej przed porodem

3 miesiące.. masakra, kiedy to minęło.. nie boisz się cc? Ja świadomie nie zdecydowałabym się na nie, panicznie boje się że porod może się właśnie tak zakończyć..

Gdzieś czytalam, ze dzieciaczki rodza się mniej więcej takie, jak rodzili sie rodzice. Pod warunkiem, że jest wszystko w porządku z ciąża.

Annak, myślałam, że to ja będę ostatnia rodzic a tu proszę:-) tez jesteś na samej końcówce:-) masz jakieś przeczucia co do terminu porodu? Bo mnie się wydaje że u mnie będzie wcześniej..

Gosciowka: 23.10 - dziewczynka Klaud: 30.10 - dziewczynka

W ogóle to na jakimś innym temacie (dotyczącym starań) widziałam, że dziewczyny miały jakąś tabelkę do której się dopisywaly. Może to by było fajne rozwiązanie z wpisaniem swojego terminu i płci. Tylko że ja zupełnie nie wiem jak to zrobić

A czy któraś z Was dziewczyny myśli o dostawce zamiast łóżeczka? Albo łóżeczku dokrecanym do łóżka rodziców? Bo my zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem, ale podejmowanie takich decyzji było łatwiejsze w trakcie doradzania innym. A teraz to chyba nie ma nic czego jestem pewna w 100% . Tyle pięknych rzeczy jest, które możnaby było zamówić a w efekcie wybranie czegokolwiek jest takie trudne

Ja myślę nad zmianą szafy na wieksza. Do tej pory miescilismy się jakoś z mężem w tych co mamy, A teraz to jakaś masakra.. A my mamy tylko pojedyncze sztuki na razie kupione, co dopiero będzie później..

Oo.. skrecacie już łóżeczko? To już kompletujecie wyprawke?

U mnie od tygodnia pojawiają się takie wyczuwalne ruchy, których jestem świadoma. takie jakby uciekające pęcherzyki powietrza. Mam wrażenie, że na razie o różnych porach. No i raz są A raz ich nie ma. U mnie również 10+ A to dopiero połowa, co będzie potem.. Też miałam wczoraj badania. Okazało się, że w 90% pod moim serduszkiem jest dziewczynka. Chodź doktor powiedziała, żeby jeszcze nie kupować różowych rzeczy bo mała miała pempowine między nogami i mogła czegoś nie zauważyć.

Bardzo mi przykro, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co teraz czujesz. Bądź silna i otaczaj się teraz samymi dobrymi ludźmi.. Przez łzy, życzę Ci wszystkiego co najlepsze

Marz, dobre pytanie zadałas. Ja od początku jak dowiedzieliśmy się z mężem o ciąży, bylam przekonana, że nie chce używanego wózka, fotelika i materaca do łóżeczka. Że względu na już spowodowane odgniecenia przez inne dzieciątko. A jednak obecnie jak już połowa prawie za nami i wszystko wydaje się być coraz bardziej realne, to już sama nie wiem. Ceny są kosmiczne. Na używanych rzeczach można by było zaoszczędzić, ale czy warto przekładać koszta nad prawidłowy wzrost.. Co myślicie? Ja jestem pierworodka, może za dużo czytam i niepotrzebnie to w ten sposób analizuje...

Ale zazdroszczę że już znacie płeć:-) ja bylam w zeszłym tygodniu i maluch był tyłem, a ze mam nisko łożysko i zostałam zraniona wziernikiem to nie było mowy o "naciskaniu" brzucha by zmienił pozycję. Ehh.. Kolejna wizyta 16.06, a zaraz w kolejnym tygodniu prenatalne.

Espiro Only, ale to z takich internetowych oględzin. Chcemy jednak z mężem stacjonarne coś zobaczyć, porównać. Jesteśmy stosunkowo wysocy wiec też chcielibyśmy zobaczyć jak prowadzi się konkretny wózek.

Nie mogę wstawić linku, wiadomości wyświetlają się jako ukryte. Ale To np foteliki galen. One mają taka wkładkę specjalną do ułożenia dziecka w pozycji leżącej. Fotelik jest w tedy jakby przechylony. Ale nie wiemy jeszcze co wybrać. Na razie dużo czytamy i orientujemy się w modelach.

Np taki https://matfi.de/product-ger-9634-Kindersitz-Caretero-Yoga-0-36-kg-Green-Isofix.html Ma funkcję ułożenia dziecka w pozycji leżącej dla odciazenia kręgosłupa maluszka. Zanim podejmiemy wybór to pewnie mnóstwo fotelików przyjrzymy. W teorii wydaje się to wszystko dużo łatwiejsze..

Dokładnie ja na razie obiecalam sobie że już więcej nic ciazowego dla siebie nie kupię, ale zobaczę jak to w praniu wyjdzie. Bo jak przyjdzie jesień to wypadałoby mieć jakąś bluzę albo sweter. Bo w kurtki wolałabym nie inwestować. Prawdopodobnie i tak tego nikt później nie odkupi A jak już to pewnie za połowę ceny..

Ja mam 3 pajacyki, takie malutkie na 56 🥰 i więcej na razie nic. A dla siebie to już mam spodnie ciążowe bo bardzo mi nie wygodnie było od początku w swoich ubraniach. Ale one w sumie też jakoś nie do końca mi podchodza. Najlepiej mi mimo wszystko w ...enkach jak nic nie mam na brzuchu. W innym wypadku taki dyskomfort czuje. Ale ja ogólnie mam w ciazy jakiś problem z dopasowaniem bo nawet obrączkę musiałam ściągnąć mimo że była luźna.