Gejlkozloski

Dnia 15.04.2024 o 22:46, Anka1212 napisał:

Sama mówiła, że to początek związku i dlatego. I że to minie. A jak lubi imprezować, a facet nie, to pewnie będzie chciała nieraz wyjść na imprezę z koleżankami jak dotąd, nawet jak będą razem, też nie ma nic w tym złego.

Już tak było w jej małżeństwie i wszyscy dobrze wiemy jak to się skończyło.

No raczej nie sądzę żeby siedziała sobie z jakimś innym kolesiem u siebie w domu kiedy mówi że ma faceta, to musi być on.

Może dowiedział się co jego wybranka robiła w Dublinie

Wczoraj balety, a dziś idzie na spotka je z jego matką jak ta kobieta ją zobaczy to zawału dostanie

Taki trochę w typie ryżego od Estery

Na stories u Łukasza było jak leżą razem w wannie u niej, splątani nogami bardzo dziwnie to wyglądało...

Co tam sie dzieje? Co oni robią razem w wannie

Przecież ona taka zapracowana bo ma 2-3 klientki dziennie, gdzie to jeszcze czas na sprzątanie no helooołłłł a z niej taka kucharka, że tylko gotowca podgrzewa, więc ani do gotowania ani do sprzątania to ona się nie nadaje.

Przecież ona ma już botox chyba w każdym możliwym miejscu na twarzy

Dwa dni z rzędu popijawa, 2 litry wody ognistej poszły lekko.

31 minut temu, mala_sara33 napisał:

Kurde, ze mi powiadomenie nie wyskoczylo, bo z mila checia bym ogladala  

Co do kolezanek ktore sa psiapsi kiedy sa singlami to troche sie zgodze. Raz mialam taka "psiapsi" w pracy i ona tylko bylo super jak nie spotykala sie z zadnym, a potem tylko jak jakis koles na tinderze sie jej spodobal to ... sluch zaginal o niej, dopoki ten kolo jej nie zostawil i z placzem wracala po kilku tygodniach teraz sie z tego smieje, ale te 7 lat temu to mega ciezko bylo mi to zrozumiec, bo ja nigdy nie olewalam znajomych czy przyjaciol na poczek jakiegokolwiek zwiazku

Tylko że u Sary to się notorycznie dzieje, chyba wszystkie jej przyjaźnie kończą się w ten sposób

14 minut temu, Dagaaga napisał:

Z rudym od E.?

Z gejem, Łukasz Boros na yt

Ciekawe jak tam dzisiaj Queen się trzyma, chyba jednak ma kaca bo nic się nie odzywa

6 godzin temu, Anka1212 napisał:

wcześniej sara mówiła że chce schudnąć a ostatnio że się nie odchudza

niemniej jednak to super że zaczęła o siebie dbać pod tym względem i że jej to wychodzi

Bo już niby schudła, a teraz tylko podtrzymuje wagę 

4 godziny temu, gigaset napisał:

jak jest historia ze one sie znaja itp? bo ja nie ogarniam tak od poczatku ich

Ewa i Sara chyba po prostu umówiły się w UK na spotkanie w Birmingham na zakupy o ile dobrze kojarzę. Natomiast Karo kiedyś naśmiewała się z Saruni w jakimś filmie ile kosmetyków zabrała na wakacje do Grecji i jak się malowała na wieczór, robiła się na full glam. Oczywiście Sarunia była wniebozwięta że taka gwiazda jak Karo o niej mówi w swoim filmie I zaczęła się znajomość internetowa, a później tak wyszło że S. przyleciała do K. do Warszawy. Mniej więcej jakoś tak.

Tylko kto na nią hajs wykłada? 

Na pewno musisz zaczynać każdy filmik od "Hej kochani" to must have, inaczej będziesz skreślona na wstępie

Nawet jedno piwo codziennie to alkoholizm, skoro musi się napić dzień w dzień to już uzależnienie

Nawet za czasów tych różowych włosów była taka świeża, młodzieńcza, wyróżniała się czymś. Teraz wygląda o wiele starzej, te zabiegi tylko dodały jej lat, robi się kopiuj - wklej, chyba o to jej chodzi żeby wyglądać jak połowa lasek na Instagramie, bo zapewne w takim typie urody lubuje się jej Friz.

Ona tym filmikiem tylko się pogrążyła, bo gdyby po prostu krótko powiedziała, tak zrobiłam sobie operacje bo czułam taką potrzebę i to była moja decyzja i nikomu nic do tego to myślę że wyszło by to o wiele normalniej. A ona tłumaczyła się z tego jakby chciała się usprawiedliwić przed całym światem, gdyby była taka pewna i świadoma swojej decyzji to by po prostu to zrobiła i już. Sama nakręciła teraz jeszcze większe plotki i spekulacje, zachowując się co najmniej dziwnie, te jej tłumaczenia przed wszystkimi to jakaś porażka, jakby szukała ich aprobaty.

38 minut temu, ariana1422 napisał:

Dokładnie, straszna szopka a dziewczyna mega zakomplesiona. Najpierw mówi, ze po ciąży może kiedyś by zrobiła ale teraz lubi tak jak jest a pare miesiecy później "myślałam o tym od dawna" wiadomo, że nie powie "friz lubi duże piersi i chciał zobaczyć Marcysi więc ja powiększe swoje" gdyby to był jej taki kompleks od dawna to nie robiłaby fotek w stroju kąpielowym na 2 mln instagram i jej brat nie byłby taki zdziwiony tą decyzją. Najgorsze jest to, że małolatom to się podoba, podziwiają ją i nazywają silną po te operacji, piszą o tym, że się wzruszyli. Ciekawe jak daleko się posunie ale jestem pewna, że to nie będzie ostatnia zmiana i w ciągu kilku lat zoperuje kolejną rzecz albo się nabotoksuje. 

Tak jak piszesz, mi się wydaje że to tylko przyspieszyło jej decyzję o operacji, może i kiedyś o tym myślała, że mogłaby kiedyś taką operację zrobić, ale zachowanie jej chłopaka tylko ją uświadomiło w tym, że musi poprawiać swoją urodę żeby się jemu podobać. Co jest naprawdę bardzo przykre. Komentarz Tromby też pozostawia wiele do życzenia... Te chłopaczki chyba uważają się za jakieś bożyszcza nastolatek i myślą, że mogą mieć każda więc ich dziewczyny muszą się dla nich mocno starać, żeby się swoim panom przypodobać  

Mi się też to wszystko jakoś kupy nie trzyma. Najpierw mówi, że nie zdecydowała by się teraz na taką operację, a teraz nagle myślała o tym już od dawna... Szkoda mi jej, bo widać że chce się przypodobać temu kurduplowi, bo on co rusz gada o jakiś innych laskach, według mnie to trochę brak szacunku do własnej dziewczyny. A ona teraz lata i się ciągle upiększa, moim zdaniem reakcja jej brata była taka ostra bo pewnie czuje, że coś tu śmierdzi i Friz miał spory wpływ na jej decyzję. Oczywiście, nie mam nic do operacji plastycznych i każdy ma prawo robić tak żeby czuł się ze sobą dobrze, ale ona w tym filmie odwaliła taką szopkę że szkoda gadać Mogła jeszcze iść do sąsiadów i pytać ich o zdanie...

3 minuty temu, 2libed napisał:

znajomi czesto widzą to czego zakochany frajer/ka nie widzą. ukochany dzisiaj jest jutro nie ma a znajomi zwykle sa od lat i na lata dlatego twoj system jest bez sensu ale go rozumiem kiedys myslalem podobnie./

\

 

Yyy przez 30 lat nie widział? Takie wnioski to można wysnuć na początku znajomości a nie po 30 latach związku, no bez jaj 

34 minuty temu, kasaia napisał:

Facet powiedział do mnie „nie zesraj się kur*a” w czasie kłótni o pierdołe. Mówił ze jeszcze raz się odezwę to wysiadam z auta - jechaliśmy do niego. 
Później nie chciał za to przeprosić tylko udawał ze nic się nie stało i chciał się przytulać, żartować. 
 

Trzeba było mu wyje*bać a nie teraz rozmyślać

57 minut temu, Załamana8dzieciDwa napisał:

No a gdzie jest Bóg, gdzie w kościele! Tam się trzeba modlić za niego! Tam! 

 

Za Boga się trzeba modlić? Chyba do raczej do Boga jeżeli już, taka jesteś wierząca i praktykująca a podstawowych rzeczy nie wiesz do kogo i za co chodzisz się modlić? Ojjj nie ładnie, ksiądz proboszcz będzie niezadowolony z twojej postawy, marsz do spowiedzi !