Sarsaqw

WIesz co, dobrze jest mieć zapis z jakiegoś urządzenia. Może np. tester owulacyjny ze śliny, są też w wersji z aplikacją na smartfona, więc automatyczny zapis masz i możesz sobie analizować

escapelle ma dużą dawkę hormonów, więc się ie przestrasz jak nie dostaniesz okresu przez jakiś czas, to normalne. Tak jak wyżej koleżanka pisała możesz zawsze zabezpieczać się błoną dopochwową jak coś. Nie ty pierwsza, nie ostatnia jesteś w takiej sytuacji ;) Na spokojnie :)

To zrobisz test w dniu spodziewanej miesiączki i tyle. A współżyłaś w dni płodne? Ja sprawdzam płodność na testerze owulacyjnym ze śliny. CO do refluksu to poczytaj, to jest powszechne schorzenie.

Zdrowy tryb życia, możecie podczas stosunku zastosować żel na pobudzenie plemników prefert, ale na pewno warto udać się do kliniki, tam zostaniecie objęci leczeniem, wszystko będzie pod kontrolą

Nie, ale ogólnie skoro idziesz na wizytę, to jak czegoś nie wiesz, nie jesteś pewna, to dopytuj specjalisty. Może monitoring cyklu by się przydał, ja mam cyclotester i jestem zadowolona. Nie wiem, czy obawiasz się ciąży, czy byś chciała zajść...

Jak nie lubicie prezerwatyw, to może diafragma dopochwowa z żelem? No nie masz miesiączki, ale to jest niepewne wszystko, przy braku reguły. Ja bym na twoim miejscu poszła jeszcze do innego ginekologa, by sobie zestawić ich diagnozy

Poza kliniką jakieś suplementy i żele. U nas dał radę Prefert żel pobudzający plemniki

Może nie masz owulacji w zegaru i sam kalendarzyk nie obliczy. Ja korzystam z mini mikroskopu i na podstawie poziomu lh w ślinie wyznaczam dni płodne

miewałam ok. 9-10 dni przez jakiś okres, ale to byłyy jakieś zaburzenia spowodowane zmianą trybu życia. Problem z określaniem dni płodnych zażegnałam korzystając z komputera płodności myway

Nie no to jest prawie niemożliwe.Dla większego bezpieczeństwa dziewczyna zawsze może sprawdzać kiedy nastąpi owulacja na jakimś testerze owulacyjnym. Bardzo dobre opinie mają testery Afrodyta, takie w formie mini mikroskopu, na których wykonuje się pomiar poziomu lh w ślinie

Jeśli w międzyczasie nic dla siebie nie zrobisz, tylko będziesz liczyć na faceta, że zarobi, to po 40 możesz zostać sama z ręką w nocniku. Facet odejdzie do młodszej i wykształconej, bo z tobą nie będzie miał o czym nawet porozmawiać. Chyba, że masz możliwość powierzyć pod opiekę dziadkom dziecko (i ewentualnie drugie jakby się narodziło)i coś ze sobą zrobić. Tak też kobiety robią i za jednym zamakchem wszystko. Szanuję swoją drogą taki tryb. Moim zdaniem jeśli ktoś chce mieć w przyszłości dzieci, to po pierwszym powinien zabezpieczać się z rozsądkiem, jakiś monitor cyklu. Kuzynka ma Cyclotester i mówi, że fajny. Bo po takich hormonalnych, to później może być kłopot z ciążą "na zawołanie"

Jeśli bierzesz tabletki regularnie, to jesteś cały czas chroniona. Na zmniejszenie ochrony mają wpływ zewnętrzne czynniki, jak stres, alkohol, zmiana trybu życia itp. Ja przy tabletkach i tak zawsze zabezpieczałam się mechanicznie błoną dopochwową z żelem, bo wiadomo, że nie ma antykoncepcji, która chroniłaby w 100%

bez przesady, poczekaj do pierwszego dnia miesiączki (w sumie krwawienia z odstawienia) i zrób test. Myślę, że za bardzo się przejmujesz. Do 6 miesięcy organizm oswaja się z pigułkami. Jeśli to jednak dla ciebie ma stwarzać tak stresujące sytuacje, to może chocoaż na początku zabezpieczajcie się dodatkowo. Ja mam tak w razie czegoś zawsze diafragmę Caya i jak nie jestem pewna tabletek, czy jestem chroniona, to też jej używam podczas stosunku

Można sprawdzać dni płodne na monitorze płodności Afrodyta Smart i w te dni zabezpieczać się mechanicznie. Wiele dziewczyn zaczyna wcześniej nawet niż 15 lat, każdy ma swój rozum i robi wedle własnego uznania

Koleżanka jak brała e-receptę to musiała zrobić zdjęcie dowodu osobistego, więc chyba sprawdzają wiek. Warto sobie sprawdzać cykl, by później uniknąć ewentualnych takich sytuacji. Ja jak sprawdzam na monitorze afrodyta smart, to wiem w jakiej fazie cyklu jestem i wykluczam też przy spornych sytuacjach ewentualną możliwość zajścia w ciążę.

No ale to skoro lekarz wykluczył, to mamy wywróżyć, co jest grane. Ja tabletek od jakiegoś czasu nie stosuje, ale wiem kiedy mam owulację, bo sprawdzam to na monitorze płodności afrodyta smart. Swoją drogą, może uroiłaś sobie ciążę i te objawy są pozorne?

No powinna wystarczyć, ale dla pewności można sobie sprawdzać fazy cyklu, ja tak sprawdzam na monitorze płodności Afrodyta Smart. Mam wynik na podstawie badania ze śliny, czy mam dni płodne, niepłodne, czy owulację. A wyniki zapisują mi się na aplikacji w telefonie.

Biorę tabletki antykoncepcyjne 21+7. Dostaję krwawienia przy 4tej tabletce placebo, powinno to zatem nastąpić w piątek. Ja jednak bardzo bym chciała aby to nie był ten piątek, ewentualnie późniejszy dzień, ale nie wiem jak tego dokonać. Wolałabym nie pomijać całkiem wszystkich placebo, ponieważ już zrobiłam to ostatnio. Każda różowa pigułka to jakaś konkretna dawka hormonów jak rozumiem, dlatego nie wiem czy ja mogłabym mimo wszystko jutro (jutro zaczynają się planowo placebo) wziąć pierwszą tabletkę z nowego blistra i po prostu dopiero pojutrze placebo, a po skończeniu krwawienia kontynuować blister od tej kolejnej tabletki? Czy w ten sposób byłoby dobre?

W ulotce byłyby przeciwskazania. Nie ma takich problemów, jak się inne metody stosuje. Ostatnio wiele dobrego słyszałam o monitorze cyklu Afrodyta Smart - robisz badanie ze śliny i na podstawie poziomu lh wiesz, kiedy będzie owulacja, wszystko zapisuje się na darmowej aplikacji na smartfonie

Koleżanka stara się od jakiegoś czasu i ostatnio kupiła monitor płodnosci Afrodyta Smart, który łączy się z aplikacją w telefonie i w tym tygodniu robiła test i wyszedł pozytywny.

Chyba nie wiesz zbyt wiele o seksie, zapłodnieniu itd. Zanim zaczniesz współżyć to kup monitor płodności Afrodyta Smart - na nim robisz badanie ze śliny i póżniej nakładasz na aparat smartfona tę Afrodytę. Musisz mieć zainstalowaną aplikację (jest darmowa) no i wtedy masz wynik - czy masz dni płodne, kiedy owulacja i tworzy się wykres. Ale zanim to wszystko to poczytaj o płodności ogólnie, bo widzę, że wiedza znikoma.

ja nie ufam tabletkom, bo mają zbyt dużo negatywnych następstw, dlatego używam podczas stosunku diafragmy caya