-
Zawartość
925 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ohh
-
A fanki sikają po nogach jaki super mąż bla, bla, bla, a normalnej kobiecie niedobrze się robi na widok takiego piz/dusia pod śmierdzącym kapciem obleśnej maciory Może się chłop w końcu opamięta, bo coraz bardziej widać, że przestaje mu pasować pajacowanie w necie i chore rządy grubej...
-
Ło matko, jak tania dzi//wka wygląda na tym "walentynkowym" zdjęciu.
-
I te tłuste, przylizane włosy...fuj. A swoją drogą dawno u fryzjera nie była, czyżby współpraca z Sebastiano dobiegła końca?
-
Jest, jakaś jedna zbłąkana dusza dała serduszka w komentarzu, chyba z litości. Gruba pyta czy są tu jakieś mamy, które kompletują wyprawkę, a tam cisza. A na story pokazuje paczki do wysyłki. Fanki zamawiają jakieś drobiazgi, żadnych dużych zamówień.
-
Pod ostatnim zdjęciem sklepu na insta 1 komentarz... Już fanki nie pieją, jak zobaczyły ceny i koszt wysyłki. Do tego darmowa dostawa od 299zł... Zobaczycie, że ten sklep nie wypali i to ta jej chytrość ją zgubi.
-
Jezu, to ostatnie zdjęcie na insta... Morda jakaś krzywa, ale -30kg wizualnie jest. Masakra, co za tępa , zakompleksiona baba.
-
Płacić za lokal tylko po to, żeby kręcić filmiki i story...trzeba mieć nieźle na/je/bane we łbie. Przepraszam, jeszcze po to, żeby pić mega kaloryczną kawusię. Czuję, że więcej będą wydawać na żarcie w tym spożywczaku obok, niż zarobią. Za pół roku będą zwijać żagle, a gruba wróci do swojej wagi szybciej niż jej się wydaje, jak będzie wp/ier/da/lać po dwa obiady dziennie. I jeszcze jak zwykle, parobek pokazany jak szoruje szybę... co za wstrętna, tłusta torba.
-
Daj spokój, ta baba nie ma za grosz wyczucia stylu i niczym się nie różni od Karyn spod mopsu. Nie ma bladego pojęcia o elegancji, a jej "klasyczne" to czy tamto to śmiech na sali. Teraz bierze takie współprace, bo wchodzi w ich największe rozmiary. Kiedyś musiała nosić wielkie majty z bawełny przemysłowej i staniki z targu szyte dla takich macior.
-
Chyba gruba przestała chudnąć, a już w tych dzisiejszych namiotach wygląda na rozmiar 52/54. I gęba znów jakby bardziej pucata. Chyba że źle sobie kamerę ustawiła.
-
Pazurki, fryzjera i makijaż permanentny ma za darmo, więc robi, reklamując przy tym tych usługodawców. I prawda, z tą kartoflaną twarzą zawsze będzie wyglądać źle, nic jej nie pomoże.
-
A co do dzieci ogólnie, to już im współczuję, bo według mnie gruba dla większości z otoczenia (np. rodzice innych dzieci w przedszkolu) jest pośmiewiskiem i jeszcze trochę, a rówieśnicy zaczną się z Lełosia nabijać. To samo czeka Nel. Ja rozumiem, zarabiać w necie, na yt, ale pokazywać coś ciekawego, pożytecznego, a nie jak gruba takie głupoty, że człowiek oglądając czuje się zażenowany... Żadne pieniądze nie są warte zniszczonej psychiki dzieci. Póki kręciła sama swoją obwisłą mordę to ok, jej sprawa, ale dzieciom robi krzywdę i kto ma choć trochę rozumu widzi co jest grane.
-
Otóż to. A ta będzie co chwilę o tym pie/przyć, bo nic ciekawego się nie dzieje, co mogłaby nagrać. Właśnie tak będą teraz wyglądać vlogi, bo gruba się kończy i nie ma nic do zaoferowania. Filmy ze sklepu będą raczej dla grupy zainteresowanej tematyką dzieci i akcesoriów dla nich, więc sporo osób odpadnie. Zostaną wierne fanki, te co 'kochana' piszą przez samo 'h'
-
Ku/rw/a, ludzie chorują, tracą pracę i ogólnie niektórych przeraża niedaleka przyszłość, a ten grubas prawie płacze o jakieś chińskie figurki. Ręce opadają na tego bezmózga. Aż się prosi, żeby ją złapać za te tłuste strąki i pie/rdo/lnąć pustym łbem o ścianę kilka razy...Może by zaczęła coś myśleć.
-
Ja pier... Kogo obchodzi, że ona już nie będzie piła kawusi w świątecznych kubkach? Tak jak pisałam wczoraj, ten żałosny tłuścioch już nie ma co pokazać. Czekam co będzie dalej.
-
O tym samym pomyślałam. Taki ładniutki, młody piesek poszedłby "od ręki", jak to się mówi. Ja podziwiam ludzi, którzy biorą starsze zwierzaki, chore pieski czy np. niewidome koty. Gruba musi jakoś ocieplić swój wizerunek, bo już sporo osób ją przejrzało i doszło do wniosku, że jest cwaną, chytrą babą, co własne dzieciaki sprzedaje za byle gó/wno.
-
Po co jej ten pies, skoro taka zalatana? Myszka już zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach... A co do nowych nabytków/prezentów, to coraz bardziej utwierdza w przekonaniu, że jest totalną tandeciarą bez gustu. I tak, na bank Krzychu poleciał i kupił grubej bieliznę... Nie da się kupić stanika na wielkie, wiszące wory bez porządnej przymiarki. A mamusi tak już poliki opadły, że ma kwadratową szczękę (vlog z wigilii)
-
Ta czapka to kwintesencja kobiecości, elegancji i klasy Powinna Krzyśkowi taką kupić (może bez tych napisów), pasowałaby mu, bo niezły z niego łoś, skoro tak usługuje grubej torbie.
-
Tak patrzę na tę naszą grubcię, patrzę i próbuję dostrzec w niej coś ładnego, zwłaszcza po tym jak trochę schudła, ale ni cho/lery. Z tą kartoflaną twarzą i chytrymi oczkami nawet rozmiar 36 by nie pomógł. Nigdy nie będzie ładną kobietą, taką za jaką chciałaby uchodzić, elegancką itd. Nie pomogą najdroższe ciuchy i kosmetyki. Kartoflem się urodziła i kartoflem umrze.
-
Psa pokazuje teraz często, a na temat myszki cicho sza... Wzięła zwierzaka i zaraz wywaliła, bo pewnie za duży kłopot. Żałosny tłuścioch.
-
No nie da się ukryć, że dopiero jak trochę schudła zaczęła reklamować Karko. Co do tandety, ona jest jej najlepszym przykładem i dlatego śmieszy mnie podkreślanie, że coś na niej jest klasyczne, eleganckie. Królowa bazaru i tyle.
-
Momentami widać (jak dron za wysoko) jakie ma wielkie brzuszysko, w tej zielonej kiecce. Dlatego się nie odwróci bokiem. A du/psko, podejrzewam, że tak jej wisi, że nie ma mowy o pokazaniu tyłu
-
Oj, chyba ten Dariusz to jakiś miłośnik grubasek, kobitek co mają tu i tu i tu, bo u wielkiej Boogie też się udziela
-
Gruba nas czyta, bo ostatnio piesek jest częściej pokazywany. Jeszcze myszkę pokaż, torbo zakłamana.