M.....
Zarejestrowani-
Zawartość
124 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez M.....
-
Dzień dobry Ekipo! Cześć Elfi! Dziękuję bardzo! Pozdrawiam Was serdecznie! M.
-
Dobry wieczór EkipKO! Pauliś - podłączam się pod Twoje życzenia! Pozdrawiam naszą rozproszoną Gromadkę! M.
-
Bry wieczór! Cześć Basiu! Dziękuję za pamięć i za życzenia! Pozdrawiam! M.
-
Dobry wieczór Ekipo! Cześć KO!!! Ja zaglądam! Mam nadzieję, że z czasem, jak się jeszcze bardziej pozbierasz i będziesz mieć więcej czasu, to coś tu "skrobniesz". Gromadko - życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Pozdrawiam serdecznie! M.
-
Dobry wieczór Ekipo! Cześć Elfi! Na forum kanikuła Ciekawe seriale opisujesz. Ten drugi, z Enginem, gdzie oglądasz? Pozdrawiam serdecznie Ciebie i resztę zaginionej i/lub wypoczywającej Gromadki! M.
-
Dobry wieczór GromadKO! Cześć Elfi!!! Cześć Basiu! Ja też tu zaglądam! Pozdrawiam gorąco Wszystkich! M.
-
Dzień dobry Ekipo! O! Cześć KO!!! Cześć Basiu! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie! M.
-
Dobry wieczór GromadKO! Basiu - spoko, rozumiem, poczekam! Sam ledwo zipię, co gorsza zdarza się to coraz częściej.... Co do forum to masz całkowitą rację... Schyłek Czyżby to Tobie i mnie przypadła rola "zgaszenia światła"? Na razie jeszcze zaglądam, trochę jeszcze poczekajmy... Pauliś - Ty wiesz co... Sto lat i zdrowia, zdrowia! Dobranoc Ekipo! Pozdrawiam Was! M.
-
Dobry wieczór GRomadKO! Cześć Basiu! Nie ma za co! Na spokojnie! Pozdrawiam serdecznie Wszystkich! M.
-
Dzień dobry wieczór GRomadKO! Cześć Basiu! Masz rację – ależ tu pusto i przygnębiająco… Ja też długo nie pisałem, bo jak zwykle problemy ze zdrowiem plus nadmiar pracy… Może zatem korzystając z okazji wkleję mój zaległy uzupełniający wpis o Sanditon. Dodam tylko na początek, że ostatnio znowu na TVP2 emitowali sezon 1, ale widziałem tylko urywki, bo było to bardzo późno. Odnośnie poruszonego w serialu tematu niewolnictwa to mam wrażenie (może mylne!) że w czasach kiedy toczy się akcja Sanditon społeczeństwo (i elity) brytyjskie były tak nastawione przeciwko temu haniebnemu procederowi być może również dlatego, że tyczyło się to ich byłej, zbuntowanej kolonii? Coś na zasadzie – „wygraliście z nami, ale to my jesteśmy Ci lepsi”. Tutaj przypomina mi się pewien dowcip z Radiem Erewan, ale lepiej nie będę go jednak przytaczać… W każdym razie, w rzeczywistości jednak sytuacja ludności miejscowej w koloniach brytyjskich raczej nie wyglądała aż tak różowo… Maszyny kąpielowe i to przebieranie z tych sukman w inne sukmany, praprabarchany Zabawne I pomyśleć, że dzisiaj na typowej, współczesnej, normalnej plaży często to Panie mają mniej tekstyliów na sobie niż Panowie! Odnośnie Aktorów: Rose – szkoda, że nie puszczają nowych produkcji z Nią... Theo – podobnie! Nie zauważyłem, że aktor grający Aleksandra Colbourne’a - Ben Lloyd-Hughes również grał w pierwszej części „Niezgodnej”. Postaci: Charlotte – masz rację Basiu, nie sposób jej nie polubić. Spiritus movens tego serialu. Świetnie napisana i poprowadzona postać. I bardzo dobrze zagrana! Sidney – generalnie spoko, ale mnie go nie brakowało w drugiej serii! Bardzo trafna uwaga – „O ironio, Sidney zarzucał Otisowi że chce przejąć majątek Miss Lambe, a tu sam stał się łowcą posagu. A wszystko przez Toma.”. Ale jak doskonale wiemy – takie to były czasy… Co do sezonu trzeciego, jak wiemy – już nakręconego i emitowanego gdzieniegdzie – myślę, i mam nadzieję, że u nas wyemitują go jesienią – obstawiam wrzesień-listopad br. Oby tak się stało i oby najpierw wyemitowali sezony 1-2. Cierpliwie czekamy zatem… Powtórzę się – Anglicy umieją w seriale historyczne/kostiumowe! BTW: Czy oglądałaś/znasz inny podobny serial – „Poldark - Wichry losu”? Był u nas emitowany kilka lat temu. Chyba do 3 lub 4 sezonu, a jest ich pięć. Też był świetny. Grał w nim znany z „Hobbita” Aidan Turner, nie sposób też było nie zauważyć zjawiskowej Gabrielli Wilde Basiu – dziękuję za cierpliwość i rozmowę, życzę Tobie i Twoim bliskim dużo, dużo zdrowia! GRA, KO – gdzie Wy jesteście… Pozdrawiam Was serdecznie Ekipo!!!!!! M.
-
Cześć Gromadko! KO - myślę, że GRA zagląda i próbuje się odezwać... Cóż - czekamy aż się uda! Pozdro Ekipo! M.
-
Dzień dobry wieczór Ekipo! Co tu się wyrabia, to głowa mała... Pozdrawiam Was serdecznie GromadKO! KO - dajesz radę!!! M.
-
Dzień dobry EkipKO! Cześć Basiu! Tak jest - obecnie bez kopii ani rusz! W mojej odpowiedzi odnoszę się do fragmentów, ale dobrze też będzie, gdy Ktoś zainteresowany będzie mógł wrócić do całości Twojego bardzo ciekawego tekstu. Pozdrawiam serdecznie GromadKO! M.
-
Hmmm, trochę wyrwane z kontekstu te moje wypowiedzi, ale trudno, myślę, że poszczególne Osoby przypomną sobie, na co odpowiadałem i do czego nawiązywałem... Pozdrawiam Was! Dobranoc! M.
-
A poniżej moja przedwczorajsza odpowiedź: Dobry wieczór GromadKO! Cześć Basiu! Faktycznie, zachwyt Sanditon widać w obszerności i jakości Twojego wpisu! Ja wypadłem przy nim jak uczniak Ale mimo tego i tak odpowiem Ci (w oby rozsądnym terminie) tytułem uzupełnienia kilku wątków. Już mi nawet jedna - zabawna odpowiedź wpadła do głowy Tak czy inaczej bardzo dziękuję za wyczerpującą i ciekawą lekturę! Cdn... > Pani KO - może zatem warto pomyśleć o wymianie tego telefonu na korbkę? (tu są trzy emoty z przymrużeniem oka!) Żartuję oczywiście, pewnie chodzi o aktualizację systemu. Te software'y tak szybko się teraz zmieniają... A poważniej choć o sprawie niepoważnej - tak zabawnie piszesz o tej parze z ZO, a Basia to potwierdza, że aż chyba kiedyś muszę zerknąć na te wyczyny Ciekawe czy ich rozpoznam... > GRA - w rzeczy samej, przed wyemitowaniem trzeciego sezonu Sanditon mogliby najpierw powtórzyć jedynkę i dwójkę. Pozdrawiam Was serdecznie! Dobranoc! M.
-
Cześć GRA! Ja mam wpis Basi z niedzieli, o Sanditon, bo jest mi potrzebny do napisania odpowiedzi, a przecież nierozsądne byłoby nie zrobienie w obecnej sytuacji kopii zapasowej... Basiu - myślę, że nie będziesz mieć nic przeciwko... Wklejam: Dzień dobry Gromadko Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Dzisiaj skupię się na zaległościach. Na początek Sanditon. Michałku, ja byłam zachwycona pierwszym sezonem Sanditon. Ciągle o nim gadałam – zachwalałam przed znajomymi, córką, mamą, polecałam również Wam. Muszę stwierdzić, że oprócz wciągającej fabuły, serial ten zwłaszcza jego pierwsza część bardzo poszerzyła moje horyzonty w zakresie wiedzy o epoce zwłaszcza w zakresie obyczajowości i pozycji kobiet w społeczeństwie brytyjskim, również na temat niewolnictwa. Gdy Charlotte dowiaduje się, że Otis należy do organizacji Synów Afryki walczącej o zniesienie niewolnictwa, ona mówi: ”Przecież niewolnictwo przeszło już do historii”. Przyznam, że byłam jej słowami zaskoczona, bo w kwestii niewolnictwa w głowie miałam głównie wojnę secesyjną w Ameryce (akcja Sanditon ok.1817-1820) . I co się okazało? Rzeczywiście w 1807 parlament brytyjski przyjął uchwałę, która zakazywała Anglikom udziału w handlu niewolnikami, ale ci co byli już niewolnikami musieli poczekać na ostateczne zniesienie niewolnictwa w koloniach Imperium do 1834 roku. A teraz coś lżejszego. Bardzo zaciekawiły mnie maszyny kąpielowe na plażach. Chwała realizatorom, że pokazali nam jak one wyglądały. Okazuje się, że korzystały z nich damy, które do pluskania przebierały się z jednych ...en w inne podczas, gdy panowie w innej (chyba wydzielonej) części plaży mogli zażywać kąpieli w stroju Adama i nikogo to nie szokowało. I zarzut części widzów, że serial żeby dodać pikanterii nadmiernie eksponował goliznę, spalił na panewce, bo tak właśnie odbywało się plażowanie w ówczesnej rzeczywistości. Aktorzy Rose Williams też ją przyuważyłam w Medyceuszach, ale chyba w odwrotnej kolejności niż Ty, bo najpierw poznałam ją w Sanditon. Theo James Poznałam go w trzyczęściowej serii filmów Sci-Fi „Niezgodna”. A zauważyłeś, że aktor grający Aleksandra Colbourne’a - Ben Lloyd-Hughes również grał w pierwszej części „Niezgodnej”? Niektóre postacie Ozdobą ekranu jest oczywiście Charlotte, która jest młodą uroczą idealistką, do czego ma prawo ze względu na swój wiek. Jest zaradna, pewna siebie (czasem za bardzo!), błyskotliwa, dowcipna i oczytana i tu jest podobna do mojej ulubionej bohaterki Jane Austen – Elizabeth Bennet z Dumy i uprzedzenia. I równie szybko jak ona wydaje osądy, czego przyjdzie jej później żałować. Na szczęście umie się przyznać do swoich błędów i naprawiać je. Pozostałe młode bohaterki też są niczego sobie. Sidney Parker – oj miał swój udział w tym, że niestety do drugiej części nie podchodziłam już tak emocjonalnie jak do pierwszej. Świetnie wykreował złożoną postać swego bohatera. Milutki na początku nie jest, wręcz niesympatyczny. Nie podobało mi się jak z góry traktował na początku Charlotte. Sidney ma przeszłość dość mroczną i niedopowiedzianą, wzbogacił się na handlu cukrem, a tu nie można było mieć czystych rąk. W czwartym odcinku Charlotte rzuca mu w twarz oskarżenie, że jest zaślepiony uprzedzeniami rasowymi a jego majątek wyrósł z niewolnictwa. Widać, że coś jest na rzeczy, bo Sidney słabo się broni i na pewno jest coś w jego życiu co chwały mu nie przynosi, coś co jest jego wstydem. Ma chyba jednak świadomość grzechów jakie na nim ciążą. Stopniowo zdaje sobie sprawę, że Charlotte może wskazać mu bardziej wartościowe życie. Znamienne są jego słowa, gdy mówi do niej o sobie, że jest swoją najlepszą wersją właśnie u jej boku. Charlotte staje się jego sumieniem, ale co z tego, skoro wszystko psuje zakończenie! Z tym, że to zakończenie jest mocno prawdziwe, żeby nie powiedzieć, że powszechne w tych czasach, gdzie zawierano małżeństwa aranżowane. Młode panny lub młodzi mężczyźni poprzez takie małżeństwo dla pieniędzy ratowali siebie lub swoje rodziny przed bankructwem i pójściem do więzienia za długi. Sidney przynajmniej, żeniąc się z Elizą dla pieniędzy, żeby ratować Toma przed więzieniem, nie zostanie „ubezwłasnowolniony”. Kto wie czy w gorszej sytuacji nie znalazła się Eliza, bo zgodnie z ówczesnym prawem po zawarciu małżeństwa zarządcą jej majątku stawał się mąż. Mógł go sprzedać, mógł pokryć długi Toma. O ironio, Sidney zarzucał Otisowi że chce przejąć majątek Miss Lambe, a tu sam stał się łowcą posagu. A wszystko przez Toma. Tom Parker Jest wizjonerem, fantastą, ma wspaniałe pomysły dotyczące rozwoju Sanditon, ale jest jednocześnie lekkomyślnym człowiekiem, który roztrwania kapitał swój i cudzy. Wygląda na to, że „poświęcenie” się Sidneya i jego małżeństwo z Lady Elizą nie na wiele się zdało, bo w drugiej części Tom nadal popełnia błędy i kto wie czy powierzonych przez Sidneya środków nie roztrwoni. Dobrze, że brat Artur jest jego dobrym duchem. Lord Babbington - nie wiem dlaczego, ale chyba z powodu jego wytrwałości w zdobywaniu Esther Denham bardzo go polubiłam. Co do narzeczonego Charlotte nr 3, myślę że to przejściowa sprawa. Próbowała być niezależna podejmując pracę guwernantki, ale praca zarobkowa kobiet z klas średnich i wyższych była uważana za naganną i przycinki Alison i Mary na ten temat wybitnie to udowodniły. Chciałabym żeby narzeczony nr 4 okazał się wejściem SMOKA .
-
Bry GromadKO! Jestem! KO - thx! Cdn... M.
-
Bry wieczór Ekipo! KO - Ty wiesz co! P.racusiu! GRA - próbuj, działaj... Może coś pomoże! Pozdrawiam serdecznie! M.
-
Dobry wieczór Ekipo! Basiu! 1) nie wiem o czym ja myślałem, pisząc o tych latach 70 w "Cuori". Przecież doskonale wiem, że były to lata 60! 2) Cyt. - "... i również pamiętam jaki poziom życia był wtedy w Polsce. Oglądając takie seriale jak ten, porównuję tego typu sprawy. Czasem ze smutkiem." - rozumiem Cię doskonale, choć te czasy znam tylko z opowieści i z TV i książek... Aż za dobrze za to pamiętam kryzysowe lata 80... 3) oglądałem Sanditon Nie powiem - fajnie się patrzy i wkręca w fabułę... 4) ja też lubię seriale medyczne! GRA - obecnie moja Mama nie ogląda żadnych tureckich seriali. Brak czasu... Musiałby być na prawdę dobry i polecany, aby się skusić... KO - Ty wiesz co! Pozdrawiam serdecznie! M.
-
Cześć GromadKO! Nadal czasem zaglądam! No to jedziem szybciutko: "Zakazany Owoc" - nie oglądam(y) nic a nic. Z opisu KO wynika, że to chyba niestety "typowa" produkcja! GRA! - Owoc - "Cały czas przymierzam się, żeby coś napisać ...." - CZEKAMY! Może i pozostałe Koleżanki wtedy się ożywią - "Miłość i medycyna" . Pierwszy sezon też oglądałem mniej więcej, obecnie też zerkam, zgadzam się - niezły. Ale lepszy (dynamiczniejszy) był emitowany niedawno o tej samej porze włoski serial "Cuori" - ("Serce") - tytuł z programu TV - "Z biciem serca". Akcja toczyła się pod koniec lat 70 we Włoszech, lekarze kardiolodzy, pierwszy przeszczep serca, wieeeelka miłość, świetna muzyka, stroje i auta z epoki, urodziwe aktorki i aktorzy. Ponoć ma być drugi sezon, - "A na TVP Kobieta powtarzają także " Wspaniałe stulecie " " - na TVP1 też cały czas leci, o 14. Chyba już minęli połowę KO - P.racusiu - dzięki za wszystkie wpisy i GF36! Pozdrawiam! Szczególnie zaginione Koleżanki!!! M.
-
Dzień dobry Ekipo! "Witamy tajemniczego Gościa ....M ... " - cześć GRA! KO - TY wiesz co! Uff, znowu robi się gorąco... Pozdrawiam Was serdecznie! M.
-
Dobry wieczór Ekipo! Elfi - bardzo mi przykro... GRA - nie oglądam(y) żadnych turkiszy, ani praktycznie innych seriali (ja czasem z doskoku np. Columbo lub detektyw Monk). Basiu - czyli po prostu Mama "leci" po kolei z GF. Fajnie... KO - Ty wiesz co i mi tu nie ściemniaj! Aa - kopalnia działa! Pozdrawiam Was serdecznie! M.
-
Dobry wieczór Ekipo! GRA - zaglądam, zaglądam! Basiu - zdrowia!!! BTW: (dlaczego akurat odcinki 124-128 GF - tak wyszło po kolei?). KO - tradycyjnie - Ty wiesz co! Pozdrawiam serdecznie Gromadko! M.
-
Dobry wieczór Gromadko! Źle się czuję, nie mam siły i czasu, ale się melduję! Pozdrawiam! M.
-
Dzień dobry GromadKO! Przepraszam, że ciut późno, ale zdrowie mi trochę zastrajkowało... Życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych! Pozdrawiam serdecznie! M.