moniamon

CHCIALABYM PRZESTRZEC- MIALAM NOSZONY APARAT 3 LATA- PO ZDJECIU BOLA MNIE JEDYNKI DO GORY I ROBIA SIE SZARE- JESLI ZEBY SA ZBYT FORSOWNIE PRZESUWANE TO MOZE TO ZNOSZCZYC KORZENIE. DO TEGO DWA OSTATNIE ZEBY NANKTORYCH BYLY ZALOZONE TAKIE BLASZKI NAOKOLO TAK ZOSTALY ZNISZCZONE ( NIE MA MOCNYCH ZEBY Z MYCIEM DOJSC POD TE BLASZKI) ZE DZIURY TAKIE ZE JEDEN JUZ SIE WYKRUSZYL A DRUGI KANALOWE LECZENIE. NIE MIEJCIE APARATU DLUZEJ NIZ 1.5 ROKU I OSTRZEZCIE ORTODONTE ZE PRZESUWANIE MA BYC POMALU ZEBY KORZENIE SIE NIE ZNISZCZYLy. ZADEN ORTODONTA NIE POWIE ZE KORZENIE MOGA UMRZEC PO - CZYTAJCIE PAPIERY CO MACIE DO PODPISANIA- ONI TAM TO DODAJA I CHCA ZEBY BYLO PODPISANE ZE POTEM NIE BEDZIE ROSZCZEN.

Czesc, ja mam cos podobnego- mialam aparat 4 lata i sciagniety rok temu i caly czas mnie bola dwie gorne jedynki . Boje sie zeby nie umarly. Mam retainer taki co sie wklada na noc ale kiedy wloze to nastepne kilka dni bardziej bola tak wiec zastanawiam sie czy nosic czy nie. Dochodze do wniosku ze ortodonci to taka mafia- jest bardzo duzo ryzyka zniszczenia zebow i korzeni a oni o tym w ogole nie mowia.