Tak mi przykro. Wiem co czujesz, bo tez miałam matkę furiatke. Kobiety potrafią być podle. Podejrzewam, ze twoja matka również wychowywała się w takiej atmosferze i przeniosła to na ciebie. Masz kontakt z jej rodzicami?
Domyslam się, ze nie pracujesz. Inaczej nie miałabyś czasu na ciagle myślenie na ten temat. Co zrobisz, jak już dziecko będzie na świecie? Będziesz wyolbrzymiać i wymyślać nowe „problemy”. Zajedziesz w ten sposób siebie, a przede wszystkim dziecko.
A ja polecam facefitness, czyli ćwiczenia miesni twarzy. Podobno ćwicząc konsekwetnie, codziennie ok. 10 minut można zdziałać cuda i odmłodzić się o pare lat. Polecam ćwiczenia Patrycji Kondrackiej. Ja ćwiczę od soboty, jestem ciekawa efektów