-
Zawartość
94 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
17 GoodOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Każdy swój rozum ma.
-
Rozumiem. Jeśli na codzień albo przynajmniej 1-2 razy w tygodniu nie masz kontaktu z osobami, o których myślałaś żeby zaprosić to ja bym odpuściła na Twoim miejscu. Ja napisałam jak tu u mnie wygląda. My mamy normalny kontakt przez cały okres pandemii, dlatego nie rezygnujemy z takich uroczystości jak urodziny czy swieta. Jeżeli masz jakiekolwiek obawy to warto odpuścić i urodziny i święta.
-
No ale czy ja gdzieś napisałam autorce, żeby robiła to przyjęcie? Napisałam tylko jaka jest u nas sytuacja a decyzja należy do niej. Każdy odpowiada za siebie i podejmuje własne decyzję. A poza tym z całym szacunkiem do każdej ciężarnej (sama w końcu jestem w ciąży), ale do 12tc poronienia sie bardzo często zdarzają i nie jest gwarancją że w szpitalu mogliby coś na to zaradzić.
-
Mój mąż ma dziś urodziny i w sobotę przychodzą teściowie i jego brat z dziewczyną, z tym że widujemy się z nimi regularnie dlatego normalnie przyjdą na urodziny. I też jestem w ciąży tylko już w 31tyg.
-
Wrześniówki 2021, łączmy się!
MariKata odpisał Saint_Carly na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja już jestem w 27tc. Cukrzycę mam od początku bo przed ciążą miałam insulinoopornosc. Krzywa miałam robioną w 9tc, a od 11tc jestem na insulinie bo nie dałam rady sama dieta uregulować tych porannych cukrów. Z dzidziusiem wszystko jest w porządku. A byłaś może u diabetologa? Bo takie przekroczenie to już jest cukrzyca ciążowa i powinnaś się udać do specjalisty. Każdy glukometr ma granice błędu nawet plus minus 15 jednostek. Najlepiej by było jakbyś przy następnych badaniach w laboratorium wzięła swój glukometr i go sprawdziła z krwią z żyły (możesz poprosić pielęgniarkę żeby przy pobieraniu jedna krople dala na glukometr) bo wtedy będziesz miała rozeznanie jaka jest rozbieżność między wynikami z laboratorium a na glukometrze. Najważniejsze to nie myśleć negatywnie o tym że się ma cukrzycę ciążową bo są tego plusy np mały przyrost wagi, albo i nawet chudniecie. Ja w tej ciazy na tej diecie przytyłam póki co tylko 4kg Dacie radę bo czego się dla dzidziusia nie robi -
Wrześniówki 2021, łączmy się!
MariKata odpisał Saint_Carly na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam, że się wtrącę bo nie należę do tego forum, ale podczytuje wątki ciazowe, bo obecnie też jestem w ciąży i mam akurat rozpoznana cukrzycę ciążową i Twoja lekarka wprowadziła Cie w błąd, bo według zaleceń Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego cukrzycę ciążową rozpoznaje się przy wartości równej lub większej niż 92. Więc według tego niestety łapiesz się na cukrzycę. Powinnaś powtórzyć moim zdaniem glukoze w laboratorium i jak znowu wyjdzie przekroczenie to lekarz powinien skierować Cie od razu na krzywą cukrową. To tylko taka moja drobna uwaga Zdrówka dla Ciebie i dla wszystkich tu obecnych dziewczyn -
Niedoczynność tarczycy
MariKata odpisał Migotka95 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Leczę się od czerwca 2018r, ale już po jakiś 2 miesiącach przyjmowania tabletek TSH spadło poniżej 2, a po kolejnych 3 miesiącach było już poniżej 1 -
Niedoczynność tarczycy
MariKata odpisał Migotka95 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja zaszłam pomimo niedoczynności, insulinoopornosci i PCOS. Trzeba po prostu wszystko najpierw ładnie wyregulować i na pewno zaskoczy -
Przepraszam, beta hcg, ciąża
MariKata odpisał Bogusia19909 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przez kolejne 7 miesięcy planujesz robić betę i testy i czekać na urojony poród? -
Wejdź na brzuszek.net i tam znajdź na forum majoweczki 2021. Tam jest ożywiona dyskusja i super dziewczyny bo tutaj to rzeczywiście nie ma z kim pogadać
-
Był już tutaj taki wątek, więc musisz poszukać, ale nic się tam nie działo (pomimo tego, że było tam kilka dziewczyn) i temat spadł na jakąś dalszą stronę, więc nie wiem czy pogadasz z kimś P. S. Ja ma termin na 27.05
-
Podziwiam matki z 2+ dziecmi
MariKata odpisał mamawsieci33 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałam takie samo podejście jak Ty Mam w domu 4-latkę i pierwsze 3 lata to była masakra zapieralam się rękami i nogami jak ktoś się pytal kiedy drugie dziecko W zeszłym roku trochę mi się poprzestawiało (moze dlatego że córka zrobiła się już bardziej "doroślejsza") i obecnie jestem w 6m-cu ciąży Mąż jedynie czasem się śmieje, że już było tak fajnie (bez pieluch, ząbkowania i wstawania w nocy) i teraz wszystko będzie od nowa ale żeby nie było to oboje chcieliśmy drugiego dziecka i była to przemyślana decyzja -
termin maj 2021
MariKata odpisał motylek2020 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, gratulacje mamy podobny termin bo ja jakoś około 27 maja powinnam rodzic, no chyba że jednak będzie cesarka to wtedy 2tyg. wcześniej już mnie rozpakują Ja bym się cieszyła gdybym nie miała objawów bo męczą mnie okropne mdłości i wymioty (chociaż jest o niebo lepiej niż w pierwszej ciąży), a do tego muszę być na diecie bo wyszła mi cukrzyca ciążowa Też miałam plan powiedzieć wszystkim dopiero w święta, ale nie wytrzymałam i jedyną osobą która jeszcze nic nie wie jest nasza córeczka (4l). 16.11 mam badania prenatalne i po tych badaniach już jej powiemy A jak u pozostałych dziewczyn? Jak się czujecie? -
termin maj 2021
MariKata odpisał motylek2020 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to super ze wszystko jest dobrze ja dzisiaj byłam u endokrynologa (mam niedoczynność tarczycy i insulinoopornosc) i zalecił mi zapisanie się do diabetologa bo mam za wysoki cukier jak dla ciężarnych. I jeszcze powiedział, że najlepiej by było jakbym w ciąży przytyla nie więcej niż do 10kg nie wiem jak to zrobię, ale będę musiała się ostro pilnować z dietą -
termin maj 2021
MariKata odpisał motylek2020 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Mnie cały zeszły tydzień męczyły wymioty, ale tak dziwnie bo dopiero na sam wieczór przychodziły. Całymi dniami męczą mnie mdłości, a najgorsze momenty są właśnie pod wieczór. I w dalszym ciągu jestem mega zmeczona a pogoda za oknem nie pomaga w tym żeby jakoś wykrzesać z siebie chociaż odrobinę energii. Za tydzień mam kolejna wizytę u gina bo już zrobiłam wszystkie badania, które mi ostatnio zlecił. U mnie obecnie leci 8tc a dokładnie 8t5d Daj znać jak po badaniach. Niewykluczone, że może poznasz już płeć dzidziusia