Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    157
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Annak

  1. Cześć dziewczyny, może byśmy utworzyły grupę na Facebooku i tam pisały? Jakoś nie czuje się komfortowo ze tu wszyscy czytają co piszemy i dlatego się nie odzywam. Tak zrobiłyśmy z dziewczynami jak urodziłam pierwsza córkę i jest fajny kontakt do teraz mimo ze to było 10 lat temu. Dajcie znać czy ktoś byłby chętny?
  2. My tez używamy pampersow i od jakiegoś czasu nie przewijam malutkiej w nocy. Nic nie przecieka na szczęście wiec do rana daje radę chociaż Pielucha mocno zasikana
  3. U nas jest ze 3-4 razy dziennie kupka
  4. Infanrix 5 w 1, położna mówiła mi ze jest lepsza niż 6 w 1 wiec taka kupiłam. No i Rotarix
  5. A dajecie jakieś probiotyki? Ja podaje Dicoflor, espumisan oraz Delicol położna mi poleciła. Zamówiłam szczepionki , jutro jadę odebrać z apteki.
  6. Gość zdradź jak tak szybko może się kg pozbyć. U mnie na razie 8 na minusie ale zostało jeszcze 12 do wagi sprzed ciąży. Odchudzam się, jem mało i zaczęłam w końcu jezdzic na rowerku. Za jakis czas dołączę ćwiczenia konkretne ale jeszcze poczekam ze 2 tyg żeby być już po połogu. tak samo mam ubrania za małe chodze tylko w tych bardziej rozciągliwych.
  7. Gosciowka mnie ta noc wykończyła, nie spałam do godz 4, później zmruzylam na chwile oko ale zaraz musiałam wstawać. Koszmarna noc jednym słowem, pierwsza taka. W dzień mąż dużo się zajmuje niunią. Chodzi na zmiany do pracy teraz wraca koło 24 do domu. Zaproponował mi ze dzisiaj jeżeli nie będę spała to jak wróci przejmie małą a ja pojde spac do drugiego pokoju. Muszę powiedzieć ze naprawdę się stara. Widzi ile ja muszę się narobić. A jutro mamy jeszcze gości jego rodzina przychodzi na obiad. Gdybym wiedziała ze będę mieć ostatnio takie kiepskie noce to bym nikogo nie zapraszała teraz. No trudno. Dzisiaj m chodził i mówił ze jestem jakaś niemiła i inna niż zwykle. Bałam się ze będzie jakaś kłótnia ale odpuścił. Raz tylko powiedział ze dobrze ze idzie zaraz do pracy. Ogólnie był miły i na szczęście w wieloszczeblowa mnie wspiera i żałuje jak jestem zmęczona.
  8. A jakie macie samopoczucie? U mnie chyba hormony szaleją i mam spadek nastroju. Nie wiem czy jakiejś lekkiej depresji nie zaliczę
  9. Dziewczyny jakich butelek używacie bo z tych na A nie jestem zadowolona. Strasznie dużo powietrza łapie przy jedzeniu Emilka. My mamy sale zarezerwowana na 27 grudnia na chrzciny ale lipa z tego wyjdzie na pewno. Szkoda bo w domu robić nie bede wiec się wydłuży. W maju mamy komunie córki wiec myślałam ze się chrzciny na zimę zrobi ale nie da rady.
  10. Gosciowka a na co zmarło? My szczepimy teraz 5 w 1 i na Rota tez szczepimy. Okropne objawy daje ten rotawirus. Pamietam jak córka wymiotowała i biegunka w tym samym czasie, na nadążałam sprzątać. Do żłobka nie chodziła a często łapała wiec teraz nie mam zamiaru oszczędzać.
  11. Rozmawiałam z położna bo akurat miała u nas wizytę i mi powoedziala ze to normalne i zebym się nie przestraszyła ze będzie taki etap pogorszenia i zacznie bardziej boleć. Gorączkę miałam tylko jeden raz na noc. Wszystko przeszło, przestałam krwawić i już mnie nie boli. Kim a ty jak się czujesz?
  12. Kim u mnie wszystko ładnie się goi, wczoraj przestałam krwawić. Na wczoraj na wieczór zaczął mnie strasznie brzuch bolec, doszła mi gorączka. Dzisiaj boli dalej, łykam paracetamol. Nie wiem co się dzieje. Tak samo ledwo sikam bo znowu zaczelo bolec. Nie wiem czy to normalne, muszę się skonsultować z lekarzem.
  13. Gość wspaniała wiadomość. Cieszymy się razem z wami. Wszystkiego co najlepsze i przede wszystkim zdrówka!
  14. Tak brałam bo już cycki zaczynały mnie bolec a mała nie ssała. Kupialam sobie Bromergon, kilka groszy kosztuje na receptę
  15. Kim a nie macie możliwości żeby mąż spał oddzielnie przez ten najgorszy czas? Mojemu powiedziałam żeby poszedł do drugiego pokoju spac. Niebawem wraca do pracy to niech soe chocoaz chłop wyśpi bo ja jak zaraz noc to zawsze w dzień mogę się kimnac.
  16. Hejka Klaud super nowina! Gratulujemy synusia Dobrze ze najgorsze masz już za sobą. Poród na szczęście się z czasem zapomina i te zle chwile ulatują z pamięci. Każda z nas musiała się namęczyć. Kobiety pod tym względem maja przewalone. Jak czytam o tym ze dzieci wiszą tak wam na cyckach non stop to podziwiam ze macie tyle cierpliwości. Ja już nie dałabym rady tak cały dzień z cyckami na wierzchu. To skakanie i wymachiwanie rączkami to normalne. Z czasem zanika ten odruch.
  17. Masz bardzo dobre podejście, super ze samopoczucie dobre i nie masz złych dolegliwosci. To czekamy na Twoja córcię jeszcze. Pewnie odpoczywaj póki możesz bo nie wiadomo jak absorbujący będzie maluszek.
  18. Hej dziewczyny! Gosc jak tam samopoczucie? Czy wszystko dobrze? Daj znać Kim No u nas tfu tfu jest super. Emilcia spi w dzień sporo, można przy niej gadać krzyczeć tv oglądać czy z gośćmi siedzieć a ona i tak spi i jej to nie przeszkadza Zjada z butelki 40-50 ml mleka. Dzisiaj dałam jej smoczka i tez ładnie sobie ciumka. Nie ma kolek, jest grzeczka na aniołek. Ogólnie to momentami mówimy że jakby dziecka w domu nie było Ja jakoś sobie radzę chociaż mam spore bóle macicy, ból przy załatwianiu się, wczoraj w nocy tez nie spałam z bólu ale dzisiaj już łykałam pyralgin kilka razy i jest spoko. Brzuch jeszcze mam wydety i troche krwawię. A co u was, piszcie dziewczyny
  19. Cześć dziewczyny! Ja najgorszy okres mam już za sobą. Miałam dużo zrostów w brzuchu i jelita mi coś nie chciały zacząć działać. Miałam okropne bóle przedwczoraj, dopoero w dzień wczoraj mnie puściło troche po lekach. Przetrwałam najgorsze, dzisiaj czekam na decyzje lekarza czy nas wypuszcza do domu i wracamy. Emilka z cycków się nie najada wiec biorę jej jeszcze troche z butelki. Wczoraj na noc wypiła 40 ml i spała do 5. Dzisiaj to się Wyspalam. Jak zaczela płakać to mnie koleżanka obudziła bo w ogóle nie słyszałam tak spałam jak zabita. Pierwsza mysl to w ogóle gdzie ja jestem Tak czuje ze w domu już całkiem przejdziemy na mm ale tak raczej planowałam wiec nie jestem zawiedziona. Gosc przeczytałam o wyniku. Jezu bardO ci współczuje, nie myślałam ze taki problem będzie z przyjęciem do zakaźnego. Musisz być silna bo psychika ma ogromne znaczenie. Przetrwaj jakoś weekend, pisz tutaj jak będziesz mieć doła to będziemy pocieszać. Jesteśmy takie bezsilne w tym wszystkim. Akurat musiała spaść na nas ta pandemia w czasie ciąży. Z tym pieczeniem to na pewno na tle nerwowym. Pij jakies herbaty ziołowe, np melisa i tak jak piszą wyzej myślenie pozytywne. Musisz wierzyć ze będzie dobrze w poniedziałek.
  20. Dziękuje dziewczyny. To wspaniałe mieć już niunie przy sobie. Płakałam jak bóbr ze wzruszenia
  21. Ja dzisiaj w szpitalu już od samego rana. Badania mi robili, czekam na cesarkę, maja mi dzisiaj robić. Pic mi się chce jak nie wiem ale nic nie można. W nocy spac nie mogłam ze stresu i jestem lekko wykończona. Będę się odzywać
  22. Gosciowka głowa do góry, dasz radę jeszcze troszkę wytrzymac. Na pewno ci ciężko, ja tez ostatnio takie doły miałam, chodziłam i po katach ze stresu płakałam. Końcówka naprawdę bardzo emocjonująca jest. Dobrze ze masz przy tym wszystkim sile sprzątać ale żebyś nie przesadziła z tym ruchem. Ja myśle ze dużo też stres robi swoje.Bądź dzielna, trzymam kciuki
  23. Ja tez niestety czuje ze wszystko zajmie mi więcej czasu nóż 10 lat temu bo wiek nie ten. Ja mam 35 lat i jak 10 lat temu śmigałam wszędzie w ciąży i studia jeszcze kończyłam to teraz cała ciąża jest bardzo wyczerpująca. Połóg pewnie będzie taki sam i wracanie do wagi tez. Ja jestem dosyć wysoka to i chciałabym ważyć w tym momencie 67 kg bo to była moja normalna waga sprzed ciąży Milkyway wiem co przezywasz. Tez przerabiałam wcześniej Nieprzespane noce. Teraz tez się na to nastawiam ale po cichu marze jeszcze ze będzie taka niepłacząca niunia
×