Annak

Powiem szczerze ze ja tez ten 3 trymestr zaczynam kiepsko. Humorów może nie mam ale w ogóle jakoś negatywnie nastawiona jestem. Nie mam ogólnie siły, ciężko mi chodzić i nie wiem jak ja dam radę z noworodkiem. Oby jakieś nowe siły we mnie wstąpiły bo teraz to jak jakoś flak normalnie. Drugi trymestr był rzeczywiście jakis lepszy. Do tego córka ma wakacje, jedziemy dopoero 15 sierpnia na wczasy a tak to widzę ze się nudzi. Ja nie mam dosłownie siły żeby coś z nią robić. Rower czy rolki odpadają. Szkoda mi ze tego wolnego czasu nie możemy wykorzystać na maxa. U mnie jak są upały to mam na gorze w pokojach klimatyzacje. Włączam jak gorąco ale na nogi jakoś mnie to nie wstawia mimo ze się chłodne. Gosciowka gdzie teraz mieszkasz ze taka pogoda kiepska?

Kim to chociaż nie jestem sama z tym złym samopoczuciem. Dzisiaj wyraźnie się ochłodziło, troszkę mi lepiej. Pojechałam na te zakupy, obiad zrobiłam. Od paru dni chodziły na mną pulpety w sosie. Zjadłam z córką, zagrałam w grę planszowa i musiałam pójść na drzemkę. Posłałam trochę leżę i wstawać mi się nie chce. A Ty jak tam dzisiaj? odrobine lepiej?

Cześć ! Jak dzisiaj funkcjonujące , bo ja chyba z powodu upału ledwo żyje nie miałam siły wstać z łóżka prawie. Miałam plany zakupy i zrobienie obiadu ale nie dałam dosłownie rady pojechać do sklepu. Oby jutro było lepiej. Jak się czujecie?

Żałuje że nie wypiłam tej cytrynowej, może bym się tak nie męczyła. Kim nie jem zbytnio mięsa, raczej mało, pewnie dlatego ten brak żelaza.

Hej Kim ja biorę Ascofer 3 razy po dwie tabletki a ty? Mi glukoza wyszła wyszła dobrze, całe szczęście bo drugi raz bym tego nie zniosła. Cofało mi się strasznie po wypiciu. Po badaniach wypiłam kawe to musiałam ja zwrócić. Później spałam dwie godziny. Cały czas było mi niedobrze. Dopoero na wieczór puściło mnie. Mnie tez dzidziuś kopie czasem gdzieś mocno. Ja na rower bym się nie wybrała, chyba nie polecam raczej. Zbyt duży wysiłek i napięcie mięśni. Po co się narażać. Byłam pare razy na pilatesie i basenie.Moim zdaniem to lepszy ruch dla kobiet w ciąży. Piękna pogoda dzisiaj, co porabiacie?

Cześć! U mnie brzuszek rośnie, dziadzia rusza się coraz więcej, czasem naprawdę mocno kopie. Do toalety tez wstaje pare razu w nocy. Wczoraj pokłóciłam się z m, rzadko to się zdarza ale wnerwił mnie wczoraj i dzisiaj jestem nieprzytomna. Generalnie śpię dobrze ale ciagle czuje się zmęczona. Po ostatnich badaniach wyszła mi anemia wiec łykam żelazo 3 razy dziennie. Dzisiaj robię badania glukozy. Na czczo wyszło mi 91, kolejne pomiary przede mną. Mi mówią że brzuch mam mały i niby mało widać ale mi juz jakoś strasznie ciężko. Szybko się męczę. Co do kolejek to nigdy nie czekam aż ktoś mnie szanownie przepuści tylko sama mówię ze jestem w ciąży i pytam czy mogę bez kolejki. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby ktoś mnie nie przepuścił Milego dnia dziewczyny

Ja już po badaniach, wszystko dobrze, dzidzia pół kg waży. U mnie dziewczynka na 100%, bardzo się cieszę Glukozy tez jeszcze nie miałam. Dobrze wiedzieć o tej cytrynowej, może skorzystam. Gosciowka tez tak myślałam zanim urodziłam dziecko a pozniej chodziłam jak zombie. Na szczęście to szybko mija. Dziecko zaczyna sobie regulować koedy dzień a kiedy noc i troche więcej spi w nocy to można w miare się wyspać. Fajnie ze tak planujecie dzieci jedno po drugim. Ja już nie planuje i jak tylko będę mogła to się zabezpieczam. Taka opcja najlepsza dla dzieci bo się razem bawią i dorastają blisko. Dla mamy tez fajnie bo za jednym razem dwoje dzieci się odchowa

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka Klaud : 30.10 - dziewczynka Kim : 14.10 - chłopiec  Janka: 18.10 - dziewczynka  Kiki: 12.10 - dziewczynka Annak 31.10 - dziewczynka Emilka

Gosciowka na początku to trzeba zapomnieć o sprzątaniu przy małym dziecku. Ja pamietam jak prysznica wziąć nie mogłam normalnie bo nie było jak i kiedy

Cześć dziewczyny Czytam co piszecie, u mnie już coraz ciężej, jutro idę na połówkowe prenatalne. Nie wiem jak możecie zapominać ze jesteście w ciąży brzuch mam już spory, dzidzia rusza się czasem jak szalona. Muszę dopisać się w końcu do tabelki.

Gosciowka to pochwal się jakie imiona bierzecie pod uwagę ? Ja wam powiem ze z córka do samego końca nie wiedziałam jakie dać imię. Dopiero jak się urodziła poszliśmy na kompromis z byłym bo co mi się podobało to jemu nie i na odwrót. Tym razem jednogłośnie wybraliśmy i już na 100%. Jest to imię po mojej mamie. Ja to na początku miałam takie huśtawki nastrojów i swoje humory. M na początku nie rozumiał ale powiedziałam mu ze to w związku z ciąża i teraz już troche inaczej do tego podchodzi.

Helka współczuje, dla pocieszenia powiem ze ja tez mam tak falami. Raz niby lepiej a drugi dzień beznadzieja, wszystko mnie boli i tez bym leżała.

To dopiero pierwszy termin badan masz? A to nie powinno być w 14 tyg? Ja już byłam pod koniec kwietnia raz i teraz na początku lipca mam iść drugi raz.

No ja aż się popłakałam jak je zaczęłam oglądać, takie malutkie, już dawno takiego maleństwa nie widziałam nawet na oczy a co opiera trzymać na rękach. Wózek sobie wybrałam taki jakiś czas temu i już byłam zdecydowana na 100% wiec nie czekałam. Nie mam więcej rzeczy, tyle co dostałam np przewijak. Tez będę musiała spisać listę rzeczy żeby się przygotować. Łóżeczko mam po córce, muszę tylko dokupić nowy materac.

Hej dziewczyny ciszę się ze u was wszystko dobrze. U mnie dziewczynka potwierdzone mam już po raz drugi. Imię mamy wybrane będzie Emilka. Jak się czujecie? Ja jednego dnia lepiej drugiego gorzej i leżę i tak na zmianę. Brzuszek widać coraz bardziej ale nie wiem ile teraz wazy moja niunia. Na usg wszystko ślicznie widać , główkę raczki nóżki. Ostatnio dostałam od siostry męża dużo ubranek na niemowlaka i ciążowych bo w zeszłym roku rodziła dziewczynkę. Jak obejrzałam takie maluteńkie ciuszki to aż się wzruszyłam. Widzialam ze pisaliście o wózkach, ja w między czasie kupiłam już wózek firmy Stokke z ozdobami na zimę takim fajnym futerkiem i mufkami na ręce. Jest mega wygodny zwrotny, jestem strasznie z niego zadowolona. Cieszę się ze jiz luzują te obostrzenia. Mamy tez nawet pewne plany na wakacje. W czerwcu jedziemy do Gdyni na pare dni, w lipcu nad jeziorko wyskakujmy a w sierpniu znowu nad polskie morze ale tym razem do Jaroslawca. Uwielbiam podróże

Kim tez bym przeszła chętnie na jakis messenger albo whatsup dla bezpieczeństwa. Zazdroszcze wam jak piszecie ze nic nie przytylyscie, ja mam normalnie już duży brzuch i ubrania się robią robią za małe. Ja dzisiaj poprzebieralm wstępnie ubrania po córce, mam ich sporo ale już takich większych wiec te malutkie będę kupować. Będę tez czytać na necie opinie o wózkach bo chce się powoli rozeznać i coś wybrać.

Jeny jaka lipa... co tam u was słychać ? Jak spędzacie majówkę ? Ja wczoraj posiedziałam z m do 24, fajnie było lubię takie wieczory. Jakoś nad wyraz dobrze się czułam i nie poszłam spac przed 21