AGNlESZKA

Ja mimo że rodziłam podczas kwarantanny w żadnym momencie nie byłam sama, nawet podczas cesarki. Kiedy pisałam plan porodu wspomniałam że nie życzę sobie aby mnie rozdzielano z dzieckiem i wszystkie badania/ zabiegi ma mieć robione przy mnie lub przy mężu. Akurat bardzo przydał mi sie ten zapis bo po epiduralu spadło mi ciśnienie, straciłam przytomność. Skóra do skóry robił mój mąż. W pokoju tez byliśmy we troje. Był zakaz odwiedzin ale mogłam mieć jedną osobę ze mną. Gdzieś mignęło mi pytanie o cesarkę ale nie umiem teraz tego znaleźć. W moim przypadku była ona konieczna bo dziecko leżało w poprzek, nie pomogły próby obracania zewnętrznego dlatego miałam zabieg planowany, nic nie załatwiałam, nikomu nic nie płaciłam a szpital w którym rodziłam był szpitalem w którym prowadziłam ciąże, nie wybierałam jakiegoś specjalnego na porod.

Są zaleceniem i skorzystałam z takiej opcji, nie rozumiem jaki do dla ciebie problem ?

Elektroniczny przykładany do czoła. Mały teraz mi gorączkował po raz pierwszy po szczepieniu. O 3 nad ranem obudził nas krzyk, dziecko gorące, zachodzące sie od płaczu, pręży się wygina że ciężko było uspokoić a i nóżka pewnie bolała bo troszke opuchnięta w miejscu wkłucia była, my zaspani zerwaliśmy się na równe nogi... szczerze, nie wyobrażam sobie w tamtym momencie go jesczze obkręcać i wpychać termometr w tyłek czy ucho.

Mnie, ale robiłam testy owulacyjne, myślałam ze w wieku 39 lat będę musiała niewiadomo ile sie starać. Kupiłam najtansze na allegro z pierwszego lepszego ogłoszenia (żeby nie było że coś reklamuje)

Rodziłam w kwietniu kiedy wprowadzono obostrzenia, zero odwiedzin ale mogła być ze mną 1 osoba, 2 dni przed porodem obydwoje mieliśmy test, w pokoju tez byliśmy tylko we dwoje (później we troje, razem z synkiem) rodziłam w maseczce. Wszyscy nosili maseczki, non stop myli ręce i co chwile zmieniali rękawiczki. Miałam planowaną cesarkę i szpital był prywatny. Niewiem jak wyglądałaby sytuacja w szpitalu państwowym lub przy porodzie naturalnym ( Z oczywistych wzgl nie mogłabym zaplanować testu na 2dni przed) Niemam porównania za czasów bez pandemii bo to moje 1 dziecko.

My na razie mamy karuzele/pozytywkę nad łóżeczkiem, chmurkę z taką samą pozytywka do wozka, bujaczek z wibracjami, kołyskę elektryczną, mate z pianinkiem i piłkę z wypustkami (Nie żebym reklamowała fisher price ale jakoś tak wyszło) Syn ma 4m więc takie prawdziwe zabawkowe zakupy dopiero przed nami. Jeśli dziś miałabym kupic to samo jeszcze raz, wiedząc co mi się przydało to zrezygnowałabym z kołyski. Mały śpi w łóżeczku w swoim pokoju i w dzień i w nocy więc rzadko używamy, ale pozostałe rzeczy codzień. Niby to „sprzęty” ale mają rzeczy do ciągania, wiszące zabawki do potrząsania i tarmoszenia więc na razie w ten sposób się bawimy

Nie.

Ja urodziłam pierwsze w wieku 39lat, ciąża przeleciała super, praktycznie zero objawów. (Na samym początku mdłosci, ale nie tak silne by wymiotować) połogu nie odczułam jakoś specjalnie, baby blusa nie miałam, gdyby nie fakt że musiałam mieć cesarkę pewnie od razu zdecydowałabym się na następne, a tak będzie trzeba poczekać. Będę po 40tce

Mdłości od zapachu kawy którą normalnie uwielbiam. Tak intensywne, że zrobiłam test kilka dni przed terminem miesiączki, słaba kreska ale widoczna. W dzień miesiączki powtórzyłam, była już bordowa.

Tylko na początku bo strasznie łapczywie jadł a potem kolki, Ulewanie itd. Odkąd je spokojnie te problemy minęły, nie odbijam. (Chyba że odbije się przypadkiem kiedy po jedzeniu się nosimy, bawimy czy coś)

Żadne badania nie są konieczne, ani obowiązkowe a tymbardziej prenatalne. Czy warto? Wg mnie wszystko zależy od tego Co zrobisz z ew złym wynikiem

i co w związku z tym?

Zabroń mi przychodzić

Ja bym obstawiała że go Aśka w jakiś krzakach złapała, to zwykły bury wróblołap, dlatego dziki

Bo nie używają teraz tej łazienki i kot ma tam spokoj, mówiła o tym we vlogu. Lepiej żeby tam siedział niż żeby na przedpokoju dzieciaki mu ciągle przeszkadzały, przecież one robią co chcą

Ja tam nie widzę żeby był wystraszony, jest zainteresowany zabawką jak to kociak. i będzie broił/ drapał jak to kociak, tej reakcji bym się bardziej obawiała.

Zależy gdzie. Ja jak gdzieś jadę sprawdzam w urzędzie danego miasta na którą plaże mogę iść z psem. Niektóre nadmorskie miejscowości mają plaże takie i takie

Testy owulacyjne. Nam się udało w pierwszym cyklu. Nie pamiętam marki ale wzięłam najtańsze jakie mi wyświetliło na 1 stronie, nie szukałam za wiele dodam że mam sop i 40-kę na karku Więc teoretycznie powinno być trudniej

Nic nie rób. Siedź na kafeterii i czekaj aż się sama wyprostuje. wiele osób (w tym ja) już odpowiedziało ci na to pytanie nie raz

W internecie, Kupowałam samochod z drugiej ręki, potem zadzwonił niby że jak się sprawuje itd potem się umówiliśmy. 15 lat leci

Niektórzy tak robią, myją z grubsza i dopiero do zmywarki. Niewiem czemu ale to dość popularne zjawisko. Ja sama resztki żarcia zgarniam tak sobie i zawsze wszystko czyste

W Niemczech niema czegoś takiego. Napisałam w planie porodu że nie chce karmić piersią i panie bez słowa przynosiły dziecku butelki z mm w Hiszpani jest podobnie, bratowa urodziła w tamtym tyg.

Dla mnie również jest to obrzydliwe i nie ukrywam że był to jeden z powodów. Od kilkunastu lat mam też traumę ( koleżanka pokazała mi prawie odgryzionego krwawiącego sutka wiszącego na skórkach, powiedziałam że nigdy w życiu) nie ukrywam że argumenty typu odporność/ zdrowie do mnie nie trafiają. Sama wychowałam się na mm, jestem okazem zdrowia. Moja siostra dwójkę dzieci karmiła piersią po półtorej roku a kiedy nie dzwonię to one chore.

Wiarygodny ? To nie test ciążowy poziom progesteronu zmienia się w zależności od dnia cyklu, widełki obejmują różne fazy. Poprostu zapisz w którym dniu cyklu zrobiłaś i czekaj na wizytę, wiadomo po co kazała ci zrobić akurat w tym dniu cyklu?

Nie łatwiej ci będzie podejść do pediatry aby rozwiał twoje wątpliwości ? powinnas mieć akurat wizytę na 2 miesiące