yello123

Mnie drażni jej maniera z akcentem.

Pracuś nasz, jest przecież perfekcjonistkom jak się do czegoś przysiadzie to nie ma przebacz, no także tak…

Jak można siedzieć cały dzień w domu i nie zrobić sobie normalnego obiadu?

Moim zdaniem to brak pomysłu na siebie.

Ja nie mogłam zrozumieć tej całej zabawy w słonia i lwa, i te ramki przy łóżkach

W jej wyobraźni to chciał spać albo sobie tak afirmowała, ale nie wyszło.

I nie pije kawy

Ona nie chce żadnej pomocy bo wie najlepiej. Ne mowce mi…

Wiele razy był zażenowany i patrzył na nią z politowaniem.

A ja nie rozumiem w jej przypadku kolejnego kupowania kubków w pepco i innych tego typu rzeczy.

I to niekoniecznie

Ona to jest dobry eksperyment a nie Tinder.

Przekaz dnia

Ona to oderwana od rzeczywistości. Myśli, że wszystko wie najlepiej a ludzie nic nie wiedzą. Nie oglądam bo tego nie da się oglądać i słuchać.

Powiedzcie dla kogo ona jest inspiracją? Czy ludzie już naprawdę tak nisko upadli? Kobietą przeklina, nic szczególnego nie mówi.

Bo ona wie lepiej i ne mówce mi.

Dzięki. Sąsiadka to Miss World.

Urzekła mnie ta historia.

Tez nie rozumiem. Kto ja ogląda i jej przyklaskuje.

Też to pamietam

Mnie drażni jej głos i ta maniera z angielskim akcentem w głosie.

Tak jak miała już nigdy więcej pizzy nie jeść.

To prawda niestety, ale słownictwo ma ubogie

Bo może mama powiedziała jej co myśli o tych rolkach i żeby się ogarnęła, a wiemy że jej nie można mówić co ma robić.

W takim sensie żeby zadzwonić np