Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

portki.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2804
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez portki.


  1. 55 minut temu, Mizo napisał:

    Oczywiście, że dokucza. I im sam brzydszy, tym zazwyczaj częściej i bardziej dosadnie to robi 🙂

    Kiedyś zalecał się do mnie pewien chłopak z paczki. Zaczął mnie komplementować i umniejszał przy tym mojej koleżance twierdząc, że ona nie jest nawet ładna i że ja jestem pod wieloma względami "lepsza". I tak mi się nie podobał, ale chyba myślał, że takie niskich lotów pochwały mnie do niego przekonają a tymczasem mnie to od niego od razu odrzuciło. Nie potrzebuje, żeby ktoś mnie windował do góry obrażając przy tym inne osoby. Serio myślał, że dzięki takim tekstom poczuje sie wyróżniona i mnie w ten sposób zbajeruje? Pff... To była obraza dla mojej inteligencji. Taka jedna błaha sytuacja, ale dobitnie pokazała mi, że facet nie ma klasy i nie warto się nim interesować 🙂

    kurcze, to jednak jestem dziwolong 😉  umniejszając - zwiększa? ja jednak jestem prosta w akcji i reakcji. sytuacje prowokowane można wyczuć kwestie niedodymania albo dymanie było kompletne tylko osobom w stosunku do siebie czegoś zabrakło, wiezi, więzów albo sznurka od snopowiązałki. dobrze, że takimi uczuciami nikt mnie nie obdarza oprócz eli spod 20 ale ona  jest na leczeniu pod słonecznym parasolem i nie można jej zakwalifikować do żadnej grupy oprócz Modern Talking i Disco Polo 😉


  2. 33 minuty temu, Mizo napisał:

    Mi by osobiście zaimponował facet, który np. stanąłby w obronie mało atrakcyjnej kobiety, określanej przez innych mężczyzn okrutnymi epitetami. Chodzi mi o ochronę godności ludzkiej. Myślę, że mężczyzna z klasą nie da też odczuć kobiecie, że nie jest w jego mniemaniu urodziwa i nie będzie w towarzystwie faworyzował dziewczyn ładniejszych. Bardzo cenię sobie kulturę, takt i empatię a nie kierowanie się egoistycznymi pobudkami. Są to bardzo rzadko spotykane cechy bo zazwyczaj mężczyźni traktują kobiety wprostproporcjonalnie do ich urody, co jest dla mnie po prostu żałosne 🙂 Miły i przyjazny facet traktuje tak samo dobrze kobiety ładne i te mniej ładne. To, że słodzi slicznotkom by je zbajerować, to żaden przejaw bycia facetem na poziomie, chociaż wiele dziewczyn daje sie na to nabrać 🙂

    Ty działasz w ruchu obrany praw człowieka?  i  pewnie masz błyskawice na czole. Dobrze ze nie dwie na pagonach🤣 huć kto wie... facet raczej brzydkiej babie nie dokucza co innego inna baba równie brzydka 🙃


  3. Do mnie pisał 1 ale podwójnie, no mówił w obcym języku do mnie i chyba to samo. W końcu się skończyło bo to było dziwne obcy facet z dalekiej Alaski kto tam w ogóle ma internet? A taki kawalarz z niego był, tera atakuje mnie jakiś niemłody Moskwicz. No i doczepiona pod prąd z młotkiem Ela sąsiadka z dołu. Jak pech to pech😂


  4. 1 godzinę temu, Electra napisał:

    Trafiłaś na nieodpowiednich facetów. Kiedyś trafisz na tego dla którego będziesz ważna, będziesz wszystkim. Do tego nie trzeba powodzenia. Wystarczy, że w Jego oczach zobaczysz blask. Reszta nie ma znaczenia. Nie poddawaj się i nigdy nie wątp w swoją wartość tylko dlatego, że faceci, których spotkałaś byli nieodpowiedni dla Ciebie, a Ty dla nich.

     Blask w oczach? A to można zobaczyć? Kolega w pracy jedynie co dostrzega w moich to wali tekst- ropę masz w lewym oku, a po chwili - w prawym masz tez. Gdzie tu romantyzm. Chłopak fajny tyle ze młodszy ze 30 lat ...


  5. 1 godzinę temu, Irmenka napisał:

    Hejka wszystkim, mam 25 lat i nigdy nie usłyszałam komplementu, że jestem ładna czy seksowna. Mogę już uczciwie stwierdzić, że moi byli faceci związali się ze mną z braku laku. Na końcu i tak mieli mnie gdzieś i mnie zdradzali. Ciągle komplementowali inne laski, gapili się za nimi nawet w mojej obecności. Ja nie usłyszałam żadnego miłego słowa, zawsze czułam się przy nich jak "byle co". Jeśli chodzi o jakieś relacje koleżeńskie czy przyjacielskie z kobietami to też było podobnie. Praktycznie przy każdym spotkaniu z nimi słyszałam teksty, które oznaczały, że są ode mnie bardziej atrakcyjne, a ja należę do gorszego sortu kobiet. Patrząc obiektywnie (i z daleka) to nie jestem brzydka (choć tak się czuję). Mam zgrabną figurę, symetryczną twarz, ale i tak wszystko przykrywają moje kompleksy i wady. Nie wiem z jakiego powodu jestem tak postrzegana, może mam za duży nos, czoło, za małe piersi, krzywe nogi, brzydki uśmiech, odstające uszy, za mały tyłek... Na portalach typu Facebook czy Instagram też nikt do mnie nie pisze, nikt nie podrywa, a widziałam, że do innych dziewczyn faceci piszą praktycznie codziennie. Wiem, wiem, że to co piszę to głupoty, ale jednak to wpływa na moje poczucie wartości. Czuję się gorsza od innych praktycznie we wszystkim. Przestałam się malować, ładnie ubierać czy nosić wysokie obcasy, bo nic to nie dawało, a traciłam dużo czasu i energii. Pogodziłam się, że jestem po prostu nieatrakcyjna dla innych i nic nie warta. Nie chcę wchodzić w żaden kolejny związek, bo też muszę ochronić resztkę mojej psychiki przed byciem "zapchajdziurą". Nie spotykam się z nikim, nigdzie już nie wychodzę i tak chyba jest najlepiej. 

    I super🥰

    • Like 1

  6. Dnia 19.08.2019 o 10:09, Gość Gość napisał:

     Nie masz wrażenia że młodziak zaje... cię na śmierć? Dzieci sierotami zostawisz ;(

    hehehe zmęczy się już łapie zadyszkę lata lecą a stal coraz mocniejsza 😉 a nie lepiej coś miekkiego dać mu w dłoń


  7. 2 godziny temu, TwojaMuuza napisał:

    Chłopak uśmiecha się do mnie, z wzajemnością  zresztą 🙂 Ma moj numer telefonu ale nie napisze ani nie zadzwoni. To znaczy ,że robi mnie w balona , nie chce ze mną ani sie spotkać ani pogadać,  tylko ot tak sobie się uśmiecha? Nie wiem co myśleć?

    a może chłopaczyna ma zęby i pokazuje nowe porcelanowe licówki ? ja uważam, że to zachęta żebyś spojrzała na niego głebiej a przez telefon to co może? a w ogóle bedziesz wiedziała że to on? a może to jego była ona robi ci palcyma psikusa przez internet? 😉 baby bywają wredne hehehe


  8. egoista to czlonek bez możliwości wzwodu. on jak spojrzy w lustro cus mu tam czasem świta, ale na krótko. kobieta przy takim musiałaby szybciej reagować niż mu te synapsy połaczą się w jakieś logiczne argumenty na ten stan mądrego otępienia w jakim tkwi od lat. jaka baba to wytrzyma? żadna. 😉 nawet te zdesperowane reaguja normalnie czyli oddalaja się w trampkach na bezpieczną odleglość od niego 🙂


  9. 4 godziny temu, ToBezZnaczenia napisał:

    No do pieniędzy na pewno, jeśli widzi się w tym problem. Ślubuje się uczciwość? A jak każdy sobie rzepkę skrobie, to najuczciwszy układ.

    uczciwe v=byłoby gdybyś podpisał ze sobą intercyzę i darzył sie miłością na miarę majatku który zgromadziłeś  niewątpliwie nie bez wysiłku 😉 ale intercyze podpisuje się po pierścionku czy przed ? 😉 tak pytam a nie lepiej jest wzionśc ci babę bogatszą od siebie ? 😉 na pewno są takie ładne i ogarnięto-rozciągnięte i na dodatek chętne  ehehe


  10. 53 minuty temu, Rowny Platonowi napisał:

    Kiedyś byłem tak nieśmiały, że bałem się siedzieć na jednej ławce obok koleżanki, która mi się podobała.

    Więc kochałem się skrycie i guffno  z tego. Potem nieśmiałość nieco przeszła, ale roztyłem się, doszły problemy z cukrem, nawet trochę ze stawami, poważne łysienie, ginekomastia, problemy ze wzwodem... więc myślałem sobie, że zrobię karierę, znajdę sobie trophy wife i będzie git.

    Kariery nie zrobiłem, choć akurat przegrywem pod kątem zawodowym nie jestem,  no ale kariery super nie ma... więc realnie to pozostała mi wygrana w lotto i zdobycie trophy wife, lub maksymalna praca nad sobą i znalezienie średnio atrakcyjnej, fajnej z charakteru kobiety po 30stce. Lotto jest marzeniem, raczej nierealnym, więc muszę ciężko pracować nad sobą.

    By nie żałować że nie próbowałem, założę w kwietniu tindera, będę miał akurat 42 lata, zagadam nieco studentek, może spotkam się z jakąś, jak będę chętne, ale ogólnie będę szukał kobiety, z którą założę rodzinę i wspólnie się zestarzeję.

    Jeśli mój post was dziwi, to pamiętajcie, że w jednej osobie moga być różne pragnienia. Jak ktoś sie nie wyszalał ani nie był w związku w młodości, to tym bardziej jest rozchwiany. Wychowałem się z idealistycznym podejściem do miłości, kochalem się skrycie, i gufno z tego. Więc zobaczyłęm, że inni imprezują i r00chają,. kobiety też nie są takie święte, więc zacząłem snuć fantazje, w których podchodze do tematu relacji dasko - męskich na chłodno, celując w najlepszy obiekt. A potem pojawia się taka AntyBazyl i wyzywa od chamów, pustaków, choć nie na mojej historii, nie wie, ile przepłakałem nocy 😞

     

     

     Coś za bardzo kombinujesz James taki fajny znajdziesz cus


  11. 14 minut temu, bebe111 napisał:

    dla facetow zadbana = szczupla

    kobietom wydaje sie, ze majac nadwage, ale malujac sie, robiac wlosy beda ''zadbane'' i atrakcyjne, ale tak nie jest. faceci wola szczupla, niz otyla wymalowana

    mądrze piszesz 😉 bogaty to ten co ma konto w banku, a mądry, który potrafi przeczytać to co napisał. czyli życie swoje a ten wsiada na osła i myśli że krótką szpadą będzie napędzał wiatrak w Holandii. Wiesz co po drodze w oknach stoją takie zadbane Dylcymee. Wiesz jakbyś nie znalazł takie normalnej kobiety 😉

×