portki.

ok. .... procesu ciąg dalszy se ne vrati, ale kościoły w czechach są urokliwe.... no dobra. pamiętaj . ja 1 nie proszę - nigdy 

 zacieśniamy więzy a sprawnie posługujesz się taką prywatną retoryką na privie  to wytłumacz mi co to ten priv podasz mi nr telefonu czy co? 

1 minutę temu, Santee napisał:

Pewien (a?) jesteś, że do mnie piszesz?

wiesz co? nie wiem, bo w tych okularach nie mogę cię poznać ale jezeli chcesz być sobą to do ciebie a cio, niedobzie?

8 minut temu, Gość_2 napisał:

To zadbaj o to, by mężuś też się częstował zdrowym żarełkiem, bo na płodność panów ma to spory wpływ  

A dla siebie poza wymienionymi - zero spiny na dziecko, seksy dla i z przyjemnością, a testy ciążowe jak się okres spóźnia

Najlepszymi kandydatami na Ojca są kulturyści. Oni mają tyle kwasu foliowoego w sobie i zapasy żelaza że starczy na niejedno ojcostwo. Tylko że zazwyczaj mają krótką drogę do wyjścia ale nic to. Zamkniesz oczy. I jakoś będzie.

26 minut temu, Santee napisał:

Z męskiego punktu widzenia, jako ojciec, ujmę to tak.

Do pewnych kwestii się dojrzewa.

Ojcostwo to coś niezwykłego, potrafi tak porobić, że nie ma zmiłuj.

Jeśli to dobry człowiek, masz duzego farta i uwierz, będzie bardziej za dzieckiem niż za Tobą nawet.

Z tym musisz się pogodzić, bo to naturalne.

Powodzenia!!! ;)))))

czyli co dręczy cię syndrom odstawienia od koryta ?

10 minut temu, BBBrutal napisał:

Mnie kolega mówił ze będę milf jak przytyje. To nie choroba weneryczna a dieta kaloryczna. To nie pasek a ogon różnica zadadnicza. A od długiego rękawa nocą ważniejsza jest szlafmyca. 

E tam kobita kobicie takie wkręty serwuje. Milf to kobita do dymania. A ty mi tu..... Milfem nie mogę być bo jedyny zainteresowany to Henio spod sklepu zawsze prosi o dotacje na zakup wina wytrawnego truskawkowego. Ale on jest jest jeszcze starszy ode mnie. Czyli już bardzo stary. A milf to układ stara - młody?lub młodszy.

No w pracy kolega mi mówi ze jak schudnę to będę milf.  Myślałam, ze to rodzaj choroby wenerycznej bo ostatnio czuje się nie ten teges. On jest chudy jak szczypior i wazy 60 kg mniej ode mnie. Nocą nie widziałam, bo zakłada koszule z długim rękawem. Zauważyłam tylko ze czasami wisi mu pasek od spodni, no nie ma gdzie wsadzić. A co to ten milf? Wiesz może

2 godziny temu, BBBrutal napisał:

Ładna ma pani fryzurę hieno gieno. Niczym włosy łonowe. 

Nie wiem do czego porównujesz. Jak do swoich to może warto zmienić fryzjera. W tych okolicach często rosną grzyby, masz wilgoć w sobie? to niedobrze często się moczysz i dlatego pewnie takie mylne skojarzenia. Bo ja np. Jestem urodziwa. Mądrą bywam czasem. A tak na codzień rżnęli głupa i strój dobieram do intelektu, żeby za dużo na siebie nie zakładać, pasi konik?

1 godzinę temu, Blanca30 napisał:

Że co?

Bianco, rzekłam , że chłopy na cię lecą no bo zes biznesłoman, co to nierobów z roboty wyrzucasz. Ale baby tez czy dajesz im drugą szansę

47 minut temu, Wysoki Jasiek napisał:

Sztuczne mnie nie interesują.

Czyli co to zwiedzanie świata nadal aktualne? tyle ludzi jeździ po świecie nie pracuje, ciekawe skont maja pieniądze... 

37 minut temu, Blanca30 napisał:

Może zatrudnię pracowników, i też ich nie będę traktowała jak niewolników, ale jak się będą oprdalać i bedą pić łyskacza zamiast pracować, to wywalę i zatrudnię nowych

O pani Blanco, to zes pani jest poszukiwanym towarem na rynku wewnętrznie emocjonalnym. Bogata, zadbana, samotna bo skoncentrowana centralnie będziesz szarpana niczym reksio na salceson. Tutaj są takie działy w których na pewno zrobiłabys furorę

1 godzinę temu, Wysoki Jasiek napisał:

Zawsze chciałem pojechać na tropikalną wyspę, tylko boję się samolotem.

Hehhe w Warszawie jest taka wyspa z podgrzewana woda. Możesz tam ruszyć koleją. Nawet palmy tam maja. Widziałeś kiedyś palmę ? A i jest jeszcze jedna na rondzie. A tam jeździ tramwaj, bo samolot to nie chyba ze taki malutki do oprysków .

5 godzin temu, kaspej ban napisał:

realnie patrze na świat, nie przez przyzmat seriali, dobrze wiem że kobieta s'ra, pierdzi i rano jedzie jej z gęby jak z szamba, akceptuje to, to jest prawdziwe życie, nie chce ideału, wystarczy wadliwa istota

Cytujesz klasyka jak widzę? Z braku laku obniżasz swoje standardy? Wadliwa kobieta

mi tam na kwarantannie podobają się wszyscy bez wyjątku nawet miska z przemkiem w środku chociaż aż tak bardzo się nie przyglądałam

kobieta nie wychodzi bez makijażu? ciekawe, bo u mnie na prowincji znaleść taka która przychodzi w makijażu do pracy to problem. Widocznie wszyscy mieszkacie w stolicy.   wiesz ile kosztują kosmetyki w biedronce czy lidlu. pewnie wszędzie tyle samo i tyle samo trzeba wydać,  ale po co. jak chłop ma być to będzie a jak nie będzie to się posłuchaw w weekend disco polo i też bedzie miło.

Przed chwilą, portki. napisał:

OK. A jak wróci żeby go poraził twój widok to jajka pod napięcie 230. Jak przeżyje to znaczy ze kocha

Zapomniałam, podstaw mu miskę jakby tęsknota mu zelżała.Skutek uboczny.

1 godzinę temu, Electra napisał:

Chodzi o uziemienie, a nie usmażenie

OK. A jak wróci żeby go poraził twój widok to jajka pod napięcie 230. Jak przeżyje to znaczy ze kocha

7 godzin temu, Electra napisał:

Kajdanki i do grzejnika

Do gorącego

1 godzinę temu, mariannaa. napisał:

No chyba coś w tym jest  zawsze myślałam, że kryzys wieku średnio to ponowne cofnięcie się do momentu gdy lat się miało 20 i chciałoby się szaleć, zaczepiać i zdobywać kobiety, nie mieć ograniczeń. 
 

Kobiety może i mają całe życie na wszystko ale tez są chyba bardziej odpowiedzialne wiec wiele robią na bieżąco. Na dzieci tez ograniczony ten czas.

Co to się porobiło odnosze wrażenie ża tu grasuje jakiś facet celujący spermą w oko jakiejś damie. Jeszcze nie wie na jaką padnie jego wybór Taki Speedy Gonzalo tego forum. Lepiej aż tak się nie otwierać :-))) Dobrze, że stan rozrodczy juz po hehehe

Kobiety grubo po 40-tce, panie Szybki Mistrzu Szpady nie przechodzą kryzysu wieku średniego. Jedynie bolą je zęby jak czytają takie mądrości. czas na to czas na tamto, tam zdąże a jak nie to dolecę lub dofrunę. na pewno jest coś czego nie zdązszysz zrobić i co wtedy? depresja czy samobój?

8 godzin temu, BBBrutal napisał:

Nie każda hiena czeka na pierścionek jak na zbawienie. 

Za to niektóre BBBBrutale zamykaja sobie dopływ krwi do mózgu czekając na tantryczny orgazm a ty chyba ciagle jesteś na etapie eksperymentów?

4 godziny temu, Qwerty82 napisał:

Wolalabym bez pierscionka ale tak forever

BeBebrutal, pokaz mi wierzącą hienę która nosi biżuterię  

2 godziny temu, Qwerty82 napisał:

Pomyslowosc i detetminacja pana na plus. Ale wzor banalny. Co druga taki nosi

Ty nie nosisz bo jesteś zawsze trzeciak. Banalne, nudne znasz jeszcze jakieś inne przymiotniki ?  

46 minut temu, *Piotr* napisał:

Prawdziwy mężczyzna powinien wybudować dom, posadzić drzewo i spłodzić syna. Ma być kimś, ma się wyróżniać, osiągnąć sukces, zapewnić rodzinie „wszystko”… – tego oczekuje społeczeństwo, tego oczekują też kobiety. Mężczyźni bardzo często stają się ofiarami tych oczekiwań.

Prawdziwy mężczyzna powinien wybudować dom, posadzić drzewo i spłodzić syna. Co to znaczy? Przecież gdyby rzeczywiście każdy mężczyzna miał wybudować dom, to zabrakłoby miejsca na Ziemi. Gdzie byśmy je stawiali? Na Alasce? Gdyby każdemu mężczyźnie urodził się syn, to powstałaby potężna nierównowaga, bo synowie potrzebują kobiet. Jedynie sadzenie drzew potraktowałbym jako użyteczne zalecenie. Czy Einstein budował dom i sadził drzewa? Wątpię. A inni naukowcy, podróżnicy, odkrywcy, pisarze, lekarze? To popularne powiedzenie, często przywoływane, dobrze odzwierciedla sposób myślenia na temat roli mężczyzn. Widać, jak bardzo jest ograniczające, sztywne. Który mężczyzna jest w stanie mu sprostać?

Piotruś, w pewnym wieku nie mówię że twoim ale np. w moim już tak. nie płodzi się syna, pływanie kajakiem na Alasce odpada, bo nie mam paszportu i nie wpuszczają, poza tym drzewo se mogę zasadzić na wiosnę, np. wsadze kasztanowi żołedzia i ciekawam czy coś z niego wyrośnie. ? Jestem botanik amator Kasztan ma kasztany czy żołędzie?

55 minut temu, Mizo napisał:

Oczywiście, że dokucza. I im sam brzydszy, tym zazwyczaj częściej i bardziej dosadnie to robi

Kiedyś zalecał się do mnie pewien chłopak z paczki. Zaczął mnie komplementować i umniejszał przy tym mojej koleżance twierdząc, że ona nie jest nawet ładna i że ja jestem pod wieloma względami "lepsza". I tak mi się nie podobał, ale chyba myślał, że takie niskich lotów pochwały mnie do niego przekonają a tymczasem mnie to od niego od razu odrzuciło. Nie potrzebuje, żeby ktoś mnie windował do góry obrażając przy tym inne osoby. Serio myślał, że dzięki takim tekstom poczuje sie wyróżniona i mnie w ten sposób zbajeruje? Pff... To była obraza dla mojej inteligencji. Taka jedna błaha sytuacja, ale dobitnie pokazała mi, że facet nie ma klasy i nie warto się nim interesować

kurcze, to jednak jestem dziwolong   umniejszając - zwiększa? ja jednak jestem prosta w akcji i reakcji. sytuacje prowokowane można wyczuć kwestie niedodymania albo dymanie było kompletne tylko osobom w stosunku do siebie czegoś zabrakło, wiezi, więzów albo sznurka od snopowiązałki. dobrze, że takimi uczuciami nikt mnie nie obdarza oprócz eli spod 20 ale ona  jest na leczeniu pod słonecznym parasolem i nie można jej zakwalifikować do żadnej grupy oprócz Modern Talking i Disco Polo