Odnośnie story Hanki, to najbardziej rozwaliło mnie jak chamsko i butnie odpowiadała na te pytania, o które sama poprosiła. Ja juz dawno straciłam sympatię do Hani, w momencie kiedy zaczęło jej się zmieniać życie (rozwód itp.) A kiedyś była moją ulubioną ytuberką. Stała się jakaś zgorzkniała i wyrachowana. A jak już mi zapodała shadowbana za merytoryczną dyskusję, ale dlacniej dla niej niewygodną, to już w ogóle straciłam do niej resztki szacunku. Sama nie wiem dlaczego nadal ją oglądam i śledzę na insta, chyba z sentymentu, ale coraz bardziej mnie rozczarowuje. Chętnie oglądam posty o psie i kotach, udostępnienia z innych kont szybko przeklikuję, ileż można...