Ech Ci mężczyźni..... Odszedłbym ale dzieci, kredyt,... Typowe
Zona zołza.
Nie taki seks
Odpuszczacie i rozwód gotowy. Takich małżeństw jest mnóstwo. Najlepiej odejść. A gdzie szacunek, zrozumienie, komunikacja? Są różne metody. Chociażby psychoterapia. Kiedy spokojnie wziąłeś ją za rękę i nie do łóżka tylko na kolację? Kiedy kupiłeś jej kwiaty bez powodu? Odejście od kogoś to ostateczność a wszyscy w tych czasach łatwo się poddajemy. I są same rozwody bo coś nie pykło. A kolejne związki potem też rozxzarowywuja bo w głowie mamy jakieś ideały których Poprostu nie ma.
Industrial. Pomyśl. Jesteś cholernie inteligentny. Dusisz się bez seksu. Ale to nie koniec świata. Jeszcze może być pięknie....