Wiktor_krum

Oj niunia, wystarczą dwie sekundy researchu żeby sprawdzić czy siostra mówiła prawdę. No ale najlepiej po glamowemu, nie doczytać, nie sprawdzić i uprzec się na swoim. https://m.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-/83743-julka-istnieje-naprawde--billboardy-wywiesil-zdesperowany-ojciec-?ref=desk

Ano problem, jak się ma niezdrowy stosunek do jedzenia jak Luśka (słodycze w nagrodę od dzieciństwa, każda celebracja to jedzenie, jedzenie na poprawę humoru), a do tego trochę problemów hormonalnych to jest naprawdę trudno. Jest to do zrobienia, bo miałam dokładnie to samo, ale tez nie ma co mówić, ze to takie szast prast i kilogramy lecą w dół. Mnie dopiero zmotywowała diagnoza insulinooporności i widmo przyszłej cukrzycy żeby się za siebie wziąć.

Jak to było? „Najpierw będzie po naszemu, potem po bożemu”

Dla mnie to szok że bezrobotna matka ma reklamować studenckie jedzenie, bo makaron z sosem ze słoika to typowa studencka pasza. Wole nie wierzyć że one tak jedzą.

Boogie Krzysi nie przyklepała wniosku urlopowego, ktoś musi z dziećmi siedzieć i kurze wycierać!

Niech ktoś to doda na hydepark

Ja w ogóle nie oglądam takich zdjec, moi znajomi jeśli robią takie swoim dzieciom to trzymają je dla siebie i najbliższej rodziny, w ogóle nie wyobrazam sobie sytuacji w której z przyjaciółmi przy herbatce oglądamy swoje nagie fotki, czy to aktualne czy to z dzieciństwa. Absurdalna sytuacja.

No kura ma tylko dwoje, to jej mąż ma trójkę

O tak, terapia u Laury jest jak najbardziej wskazana. Przecież to żaden wstyd. Ja w ogóle jestem zdania ze każdy człowiek jeśli tylko ma możliwość to powinien przejść terapie. Nie trzeba mieć depresji ani żadnych zaburzeń, po prostu warto dać sobie pomoc poukładać pewne sprawy. Boobie tez by to nie zaszkodziło, a jeszcze gdyby potrafiła o tym w dojrzały sposób opowiedzieć na yt to na pewno przybyłoby jej widowni.

Przecież sos bolinski się robi chwile, a w prawdzie to on się sam robi. Leniwiec już nie może warzyw pokroić i mięsa podsmażyć na świeżo?

Ale jakie Ty bogactwo u niej widzisz? Na wakacje nie jeździ, do restauracji nie chodzi, do fryzjera, kosmetyczki chyba tez nie za bardzo, ciuchów wystrzałowych nie ma, głównie znoszone plandeki z darów losu. Myśle ze z 2k miesiecznie jej spływa z reklam na insta, do tego 500+, wszystkie inne dodatki państwowe, alimenty na Gajusza. Nawet na wyżywieniu oszczędza, bo stołuje się u Wanny zapewne, soczki siostra przywiezie i tyle. Żadna z niej bogaczka.

Im więcej zgłoszeń tym większa szansa ze zdejmą to „zmysłowe”() zdjęcie, wiec do dzieła siostry

Czepki podrecznej tez maja. Niezły rozstrzał, od strojów dla striptizerki do amiszowych bonetek.

Jak Alfy otworzą własne gastro to dopiero im „ktoś” odbierze wolność. Urlop to zobaczą tylko na starych vlogach.

Dokładnie, Wersów tez studiuje prawo, a w głowie takie pustki, że aż wstyd jej słuchać