AlainDelon

Według feministek: kobieta - wszystko co posiada jest najcenniejsze mężczyzna - posłuszeństwo, cierpliwość, pracowitość

Nie wnikając w całe to psychologiczne poplątanie - czasami pojawienie się potencjalnego konkurenta powoduje nawrót zainteresowania. Tak to często działa. Jak u dzieci, nie interesuje się zabawką do czasu aż inne nie zechce się nią bawić i wtedy nagle okazuje się, że to jego ulubiona zabawka i musi ją teraz mieć.

Typowa feministka walcząca o prawa kobiet:

Mądrzy ludzie powiadają, że feminizm kończy się gdy trzeba wnieść pralkę na czwarte piętro A tak poza tym, kobiety są cudowne* *nie dotyczy feministek i mężczyzn z macicami lub identyfikujących się jako kobiety

Wszystkie te panie feministki, oprócz wulgarności, ce...e także brak dystansu do siebie i poczucia humoru. Smutne a nawet żałosne.

Masz takie odczucie, nie będę z tym walczył. Prawdopodobnie większość osób nie odczytała tego, że wskazuję na obecną Konstytucję jako źródło prawa pozwalającego na "bicie kobiety bo jej wątroba gnije" Przecież to absurdalne i widać to od razu

Skoro tak uważasz. Może faktycznie byłem zbyt mało sarkastyczny...

Definicja sarkazmu Sarkazm jest formą wypowiedzi mającą na celu skrytykowanie danej osoby, zachowania czy sytuacji, przy użyciu drwiny, złośliwości, szyderstwa. Wypowiedź taka ma zatem zdecydowanie negatywny wydźwięk. Sarkazm jest rodzajem spotęgowanej ironii. Samo słowo „sarkazm” pochodzi od greckiego słowa σαρκασμός (sarkasmos), oznaczającego „gryźć wargi” (ze złości).

Tak, wzięło się z konstytucji z 2 kwietnia 1997 r.

Kobieta nie jest równa mężczyźnie tak jak mężczyzna nie jest równy kobiecie. Współczesne lewackie ideologie mieszają w głowach. Istnieją dwie odrębne płci i maja różne role do spełnienia w społeczeństwie. Feministki nie reprezentują kobiet, tak jak marksiści nie reprezentowali robotników (mimo, że tak głosili).

??

Co może być najlepszym wskaźnikiem subiektywnego poczucia dyskryminacji? I to takim istotnym statystycznie, to znaczy przeprowadzonym na dostatecznie dużej populacji. Pomyślałem sobie, że wskaźnik samobójstw. No i wyszło mi, że w 2020 roku zanotowano w Polsce 5164 przypadków samobójstw z czego 4386 samobójstw mężczyzn i 778 kobiet.

Starałem się naśladować tok myślenia feministek

Akurat w środowiskach patologicznych uwarunkowania prawne relatywnie mniej działają a feministki właśnie dążą do zmian prawnych. Mężczyzna nie może dokonać aborcji. Poza tym będąc ojcem dziecka nie ma prawa sprzeciwić się aborcji. A gdy kobieta zdecyduje się urodzić wbrew jego woli, musi płacić alimenty.

Współczuję Ci, serio. Ale to jak Ty jesteś traktowana nie zmienia faktu, że kobiety w Polsce, zgodnie z prawem, mają lepiej niż mężczyźni. Wskaż mi choć jeden przepis prawny dyskryminujący kobiety, a ja wskażę Ci kilka dyskryminujących mężczyzn.

Fakty? Te z TVN? Że zacytuję panią Kolędę-Zalewską: "Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią".

Właśnie, że współczesny feminizm to Maria Lempart. Nie walczy o prawa kobiet tylko realizuje polityczne postulaty skrajnej lewicy. W Polsce kobiety są uprzywilejowane podobnie jak kolorowi w USA.

Nie sądzę.

Czyżbyś sugerowała, że bez pań Lempart, Spórek i Jachiry kobiety nie mogłyby się uczyć, głosować, mieć prawa do dziecka itp. Akurat o te prawa walczyły sufrażystki a nie feministki. Współczesny feminizm to zuo - nie ma nic wspólnego z prawami kobiet.

Najbardziej prawdopodobne. Typowa ściema - mówił tak byś nie ścigała go gdy już Cię zdobędzie i pójdzie szukać następnej zdobyczy.

Skoro obojgu wam to pomaga, daje radość, to po co to psuć? Jest jak jest, przecież nie odejdziecie od współmałżonków. Nie wkręcaj się, czerp z życia, z tej znajomości.

Bzdura.

Niesmaczne żarty też maja swój smak.

Chłopcze, znajdź fajną dziewczynę gdzieś blisko - będziesz miał towarzystwo i seks na co dzień.

Ciekawa sytuacja.