Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

artula1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    105
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez artula1984

  1. artula1984

    Rozwódka z dzieckiem.

    Rozkładacie nogi byle komu a póżniej płacz i lament że to nie ten i czujecie się nieszczęśliwe. I macie jeszcze wymagania jako matki z balastem życiowym w postaci dzieci.Który normalny facet pewny siebie i zaradny życiowo będzie chciał sobie brać taki krzyż na drogę. Chyba jedynie impotent albo desperat. A najbardziej rozbraja mnie jak kobieta prawi do faceta który nie jest biologicznym ojcem dziecka o odpowiedzialnośći. Kuwa jaka odpowiedzialność..........trzeba było się zastanowić komu się rozchylało nogi i udostępniało szparki. Bez odbioru.
  2. artula1984

    Rozwódka z dzieckiem.

    Jak chcesz skakać jak pajac i spełniać wszystkie zachcianki nie swojego bachorka i tyrać na nie swoje potomstwo to proszę bardzo. Prawda jest taka że jak gówniak będzie szczęśliwy to i pani też poczuje się zadowolona. Wolę być do końca życia sam niż łożyć na nie swoje dzieci.Amen.
  3. Podoba mi się kobieta która mieszka w bloku w którym pracuję.Mijamy się dość często na klatce schodowej i na zewnątrz bloku. Zwykłe dzień dobry i nic więcej. Jest ode mnie starsza na pewno. Przyjmijmy że ja mam 40 a ona 45 lat . Chciałbym jej dać do zrozumienia że mi się podoba ale nie chcę się zbłażnić.Lubię starsze kobiety o kilka lat od siebie bo są doświadczone i wiedzą czego chcą. Mam taki plan żeby podpytać dyskretnie sąsiadkę która mieszka tam bardzo długo żeby mi coś o niej opowiedziała.Chcę tylko wiedzieć czy jest mężatką ewentualnie rozwódka. Widziałem ją kiedyś z młodym mężczyzną i domyślam się że to jej dorosły syn. Wiem że mieszka z ojcem. Co o tym myślicie........
  4. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    No tak bo wy chcecie dzidziusia a póżniej faceta macie w dupie bo nie widzicie świata po za waszym bachorkiem.
  5. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    No właśnie do tego piję. Gdyby nie było partnera /partnerki to by nie było dzieci. Cieszę się że nigdy nie miałem parcia na gówniaki bo za młodych lat można się władować na niezłą minę. Gdybym miał mieć dziecko to tylko z miłośći z kobietą która mnie docenia i rozumie. Wtedy jest szansa na udany związek. Chociaż jedna osoba podziela moje zdanie. Nie jest tak żle. Pozdrawiam Yummm................
  6. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    No przecież jak urodziła to już nie jest taka ciasna. WTF?
  7. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Musiałbym mięć zajebisty seks żeby siedzieć z babą z dzieckiem i łożyć na nie.
  8. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Młodzież jest teraz niewdzięczna i roszczeniowa. Po co miałbym wypruwać sobie żyły dla cudzego bachora i w zamian dostawać byle jaki seks z rozklapiochą która świata po za swoim bękartem nie widzi.
  9. artula1984

    Ładne dziewczyny z dziarami, masakra

    Cejrowski to by cię zjadł na śniadanie. Twoje IQ nie dorasta mu do pięt. Gość jest mega inteligentny i oczytany. Nie muszę zgadzać się z wszystkimi jego poglądami ale go szanuję jako człowieka i publicystę. Nie chciałbym być z taką kobietą. Wstydziłbym się wyjśc na miasto.
  10. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Ja też nie jestem duszą towarzystwa i również mam swoje lęki z którymi walczę na co dzień.Pochodzę z rozbitej rodziny ale na szczęście nie było u mnie patologii. Ale dziecko powinno znać swoje miejsce w rodzinie. Ma prawo do nauki odpoczynku i miłośći. Ma również swoje obowiązki które na nim ciążą .Kwestia podejśćia rodziców od małego. Czego się Jasiu za młodu nie nauczy to Jan nie będzie umiał. Dzieci są teraz wychowywane bezstresowo a gdy wkraczają w dorosłe życie to nie są przystosowane żeby być samodzielnymi. Jest to jakiś procent społeczeństwa ale istnieje.
  11. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Jak ją widzę na klatce schodowej to mam ochotę ją przelecieć i zastanawiam się jak bym ją brał ? Czy jestem zdrowym facetem z wysokim libido czy jestem chory i nadaje się do leczenia ?
  12. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Mamy zwariowane czasy.Wiekszość ludzi jest nastawiona na konsumpcjonizm. Jak dasz sobie wejść na głowę dziecku czy to własnemu czy cudzemu to jesteś już ugotowany. Dzieci trzeba wychowywać twardą ręką.Dyscyplina musi być.Nie mam na myśli bicia.
  13. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Podziwiam ludzi którzy potrafią wychowywać nie swoje dzieci ja bym nie potrafił. Może boją się samotności na stare lata i dlatego się w coś takiego angażują.
  14. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Jak zrobisz z dziecka ciotę to sobie nie poradzi w życiu. Życie to nie bajka.
  15. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Jak zrobisz z dziecka cipke to sobie nie poradzi w życiu. Zycie to nie bajka nieraz cie powali na kolana.
  16. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Dorosły syn ma już swoje życie więc taka matka może popuścić wodze fantazji i przeżyć swoją drugą młodość , coś nowego i ekscytującego. Zdecydowanie ma więcej czasu żeby poświęcić go partnerowi o ile dziecko nie wyrosło na ciepłe kluchy i jest zaradne życiowo.
  17. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Najbardziej to rozbraja mnie że rozwódki i panny z dzieckiem mają wymagania jakby zapomniały o tym że mają bagaż w postaci dziecka. Nie są już tak atrakcyjne jak przed urodzeniem.Mają obwisłe cycki i rozciągnięte waginy.Facet jak zobaczy cipkę to traci głowę i przestaje myśleć racjonalnie. Gdyby nie seks to kobiety wiekszości facetom nie byłyby do niczego potrzebne
  18. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Chciałabyś / chciałbyś być na drugim miejscu i czuć się jak piąte koło u wozu , bo ja nie.
  19. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Mam na myśli równe traktowanie . Dziecko nie powinno być pępkiem świata bo kiedyś wyfrunie w świat a mamusia zostanie sama jak palec bo olewała partnera przez lata.
  20. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Taki związek jest bardzo trudny.Trzeba włożyć dwa razy więcej serca i pracy niż w związek z kobietą z którą miałbym własne dziecko.Pytanie czy warto brać sobie takie zobowiązanie na barki.Ludzie się rozchodzą mając własne dzieci bo nieraz nie są wstanie się dogadaći dojść do porozumienia a co dopiero cudze.Przepaść.
  21. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    To nie moje geny i nie moja krew. Raz próbowałem ale dla mnie jest to nie do przeskoczenia. Zresztą co ma do gadania facet w związku w którym nie ma praw do opieki nad dzieckiem. Większość tych kobiet żle wybrała ewentualnie zbyt szybko rozchyliły nogi i udostępniły swoją szparkę. To są tzw. błędy młodośći za które płaci się całe życie.Podziękuję , postoje.
  22. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Nigdy nie umiałem nawijać makaronu na uszy kobietą . Dlatego nie mam powodzenia u płci pięknej. Potrzebuję trochę czasu żeby zaufać człowiekowi i się otworzyć na drugą osobę.Najlepiej jak wszystko dzieję się powoli.
  23. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Nigdy nie pokocham cudzego dziecka.Więzy krwi są dla mnie najważniejsze. Co najwyżej mógłbym spróbować tolerować. Rozwódka z dzieckiem , panna z dzieckiem powinny być wdzięczne losowi że ktoś się jeszcze nimi zainteresował.
  24. artula1984

    Czy to tak wygląda prawdziwy związek?

    Szkoda czasu. On ma ciebie z braku laku. Jak teraz jest uzależniony to co będzie dalej. Przeprowadz z nim poważną rozmowę i postaw wszystko na ostrzu noża. Wyobraż sobie sytuację gdybyście mieli małe dziecko. Czy miałabyś od niego jakiekolwiek wsparcie,wątpię.Zapewne uciekałby w używki gdyby problemy go przytłaczały. Jak ci na nim zależy to zaproponuj terapię w innym przypadku daj sobie spokój bo szkoda życia.
  25. artula1984

    Co zrobić , jak to ugryżć....

    Odchowane to całkiem inna bajka niż roszczeniowy bachor który uważa że jest pępkiem świata i wszystko mu się należy. Nigdy nie będę pracował na cudze dzieci ,wolę być sam do końca życia jak mi się nie poszczęści w życiu.
×