Ololo

Odpaliłam tego vloga Andziaks Charlotte poznaje Lilu. I tam pierdu, pierdu na początku i nagle ten dzieciak Luka w 1:42 mówi: twoja córka się budzi. Jestem czepiak, ale to też jego córka i kijowo to brzmi.

Obydwie z Hania S są wyniosłe i przemądrzałe.

Zuzanna? Eh zagubiona się wydaje. Ale w sumie... taki wewnętrzny dzieciak w nas nie jest zły. Tylko tam to jakiś border wydaje się być. Milion srok za ogon, poszukiwanie siebie.

Oh, trochę taka babajaga na tym live z Matim... Leniwa, zaniedbana, młoda kobieta. Zły wzór od Sary posiadła. Ani nie chce jej się dla zdrowia i siebie dbać, jej partner niedowidzi to już w ogóle ma wywalone w swój wygląd... (nie odbierzcie tego źle)

Coś tam widać, że ćwiczy, ale stroje brzydkie, ten fioletowy jedynie mi się podoba. Ale nie na plażę, góra to jak do ćwiczeń pasuje. Ten niebieski ma brzydkie miseczki. I ta moda na podciąganie majtek z boku pod pachy xD

Tak to jest, jak się trzyma tylko takiego źródła utrzymania. A wiadomo, nie zawsze są z tego kokosy. Dodatkowo, ona w porównaniu do koleżanek nie ma żadnego dodatkowego dochodu. Żadnych ciuchów, kosmetyków, biżuterii. Ile coś takiego może trwać? Filmy coraz rzadziej, nudnawe to i bańka pęka.

Co? Zębów też zdarza jej się nie umyc?

RLM jeszcze przeżyję, obejrzę ulubieńców, makijaże. Ale za to Agi Grzelak nie zdzierżę. To jest infantylizm do potęgi.

Tak jak wspominałyście. Strasznie to brzmi jak ktoś mówi, zróbmy sobie dziecko. To takie hmm uprzedmiotowienie. Nie jestem jakąś nawiedzoną MADKĄ, nie mam nawet tego w planach. Tylko to brzmi tak przykro. Hej kochanie, chodźmy na spacer, hej zróbmy obiad, hej ZRÓBMY DZIECIAKA! To ma taki wydźwięk. I zawsze mam beke jak ona ten angielski akcent na siłę wciska. To jej instastoriiis. No tak śmiesznie to brzmi xDD

Ja jej nie lubię, sztuczny twór jak oni wszyscy. Banany się bawią.