

Kim
Zarejestrowani-
Zawartość
531 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
42 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Gosciowka. Moj gin mowil, ze absolutne minimum po cc to odczekanie 6 mies. Ja chce odczekac rok. Gdyby nie to, ze boje sie, ze szew sie rozejdzie to staralabym sie juz dzis. Chcialabym miec drugie dziecko jak najszybciej. Raz, ze zblizam sie do 40stki a dwa skoro juz przez to wszystko przechodze teraz to chce miec to z glowy za „jednym razem”. Dla mnie bez sensu jest sie wycierpiec, potem wydobrzec i unormowac i znow wracac do „ cierpien”. Ja wole jednym ciagiem sie wycierpiec i zamknac ten temat raz na zawsze to jest moja „ logika”. Nie uwazam, ze zwariowalam jak bedzie.. to sie okaze jakby co to widzimy sie na kolejnym forum Gosciowka -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To trochę się obawiam. Hmm..zobaczymy jak będzie u mnie. Jak asymetria pozostanie to będę musiała prezentować się przed mężem albo w staniku albo w ciemności -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juz miesiaczka? Szybko. Pewnie u mnie tez sie pojawi niedlugo. Nie tesknie za tym -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, ktokolwiek widział ( u siebie), ktokolwiek wie.. jedna pierś mi „ opadła” . Czy będę jeszcze miała symetryczne czy to koniec?! -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie mały robi ładne kupki. Nie biegunki, nie twarde, takie w sam raz musztardówki niestety ciemieniuszka nadal jest.. wygląda paskudnie. Używam spreju, ale... a jeśli chodzi o kładzenie na brzuszku... to maluszek tego nie nawidzi!!! Tak się drze ( jak zezłoszczony lew) że od razu go biorę na ręce. Nie do wytrzymania.. Jakie macie sposoby na uspokojenie/usypianie dzieciątek? ja mam kilka ale nie zawsze działają, więc chetnie się dowiem i wypróbuję czegoś nowego. U mnie często działa: karuzela ( bardzo nudną ma muzyczkę), kołysanie na ręku i śpiewanie ( głównie piosenki o pszczółce Maji ), noszenie pionowo na ręku i pokazywanie ścian, bujaczek, puszczanie piosenek, których słuchał jak był w brzuszku. -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój ulewa po każdym. -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas już jest karuzelka -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozśmieszyłaś mnie tym serowarem! . Haha -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Też tak mam z H&M. Różnica o 1 rozmiar. Wszystko za duże.. -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I mogłybyśmy dodać więcej info np. Cc/sn itp -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja myślę, żeby się przestawić na bebiko, bo jest dużo tańsze. Ciekawe dlaczego takie tanie.. ? Mój mały zjada 120ml co 2h -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki. Oby u Ciebie też się zagoiło dobrze. -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To są takie?? Działa? Jak tak to kupuję -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie nie mam gorączki. Codziennie 35,5C. Do piątku antybiotyk. Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że u Ciebie nadal dobrze. -
Październikówki 2020
Kim odpisał Gosciowka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, jak tam Wasze połogi? u mnie koszmar. Takiego pecha mam, że brak słów. Jestem po 2 antybiotykach a dziś zaczynam trzeci. Miałam paciorkowca w środku- odchody połogowe były z ropą a teraz paciorkowiec zadomowił się na powierzchni szwu- i też jest ropa. Już ponad 4 tygodnie od cc a ja zamiast dochodzuć do siebie i zaczynać „ normalne życie i normalną opiekę nad małym” to ledwo wstaję z łóżka do toalety. Boli mnie całe podbrzusze i szew, kark, do tego czasem ból głowy. Przez pierwsze 2 tyg szew goił się elegancko, a bólu nie czułam, bo brałam ketonal. później szew zaczął się paprać, ból w trzecim tygodniu prawie minął i z dnia na dzień jak mnie rozbolało to każdego dnia jest coraz gorzej. Boli mnie cały czas, przy przekręcaniu na bok, wstawaniu itd boli bardziej. Do tego pocenie się nad ranem i uczucie zimna.. przez pierwsze 3 tygodnie jakoś sobie radziłam z małym. Teraz przez ból nie radzę sobie. Nie daję rady go nosić a on bardzo tego pragnie... zmiana pieluchy to dla mnie wyczyn, bo tak mnie wtedy boli.. dramat.. kiedy to się skończy? Nie wiem czy to jest jeszcze normalne w połogu czy to po prostu pech. Nie wierzę, że za 2 tyg wydobrzeję. Nie pamiętam nawet jak to jest dobrze się czuć..